(10-07-2013 13:37:00)M_Bambo napisał(a): [ -> ]Witam
mam sprawę mój dziadek około roku 1984 wyrejestrował komara sprzedał go mojemu ojcu ale mój ojciec nie poszedł go ponownie zarejestrować papiery cały czas leżały w gminie tyle co sie dowiedziałem ze Wszystkie dokumenty związane z pojazdami zostały przekazane w 2000 r. do Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego i teraz tak dziadek już nie żyje ojciec nie ma umowy kupna jedyne co mam to numery ramy i stare tablice jeszcze te zielone czy jest szansa odzyskania tych papierów.
Spiszczie umowę kupna sprzedaży między Dziadkiem a Tatą z datą kiedy jeszcze Dziadek żył (oczywiście na odpowiednim papierze zobacz na necie jak się postarza papier....nr dowodu osobistego znajdziecie gdzieś w starych dokumenyach ...przyjrzyj się podpisowi Dziadka przy okazji... aby zbytnio nie odbiegał od orginału) Następnie Ty spisz umowę kupna sprzedaży między Tobą a Tatą ....No niestety musisz pojechać z tymi umowami z tabliczką rej. pamiętaj o nr ramy do wydziału komunikacji w danej miejscowości gdzie Dziadek go wyrejestrował....Dostaniesz zaświadczenie z WK o wyrejestrowaniu ....i z tym zaświadczeniem do naszego WK w Tychach....tam dostaniesz próbne tablice i skierowanie na bad. tech.Musisz opłacić OC.....koszty jakie poniesiesz przy rejestracji są opisane na forum ....Jest to jedyny sposób na odzyskanie dokumentów..aczkolwiek kombinowany..mam nadzieję ,że Dziadek by się zgodzil na takie przerejestrowanie
Podstawa ciągłość umów nie był wyrejestrowany po 31.12.1997r bo wtedy już się nie da odzyskać dokumentów..(ustawa o złomowaniu Polski)
z tego co tu piszecie to teraz właścicielem komara jest babcia
czyli podpisuje umowę z babcia biorę akt zgonu dziadka i ide do WK
jak dziadek wyrejestrował go około 1984 to papiery powinny być jeszcze w WK ?
NIE AKT ZGONU! WEŹ CZYTAJ WSZYSTKO!
AKT ZGONU NIKOGO NIE BĘDZIE INTERESOWAŁ, MA BYĆ AKT POŚWIADCZENIA DZEDZICZENIA/PRZYJĘCIA SPADKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tylko ze dziadek nic nie miał wszystko było babci tylko ze dziadek parę lat przed śmiercią wyrejestrował komara i to wszystko i po prostu kto teraz jest jego właścicielem chyba zona(babcia)
"CHYBA" to wiesz co możesz...
Masz napisane jak to zrobić, kilka wersji legalnych i mniej... wybierz sobie coś.
Po za tym nie wiadomo czy zarejestrują ponownie, skoro wyrejestrowany.
Pozostaje tylko Rejestracja na zabytek w takim wypadku .
Pojazdy wyrejestrowywane tymczasowo mogłeś zarejestrować do 2000r .
Takie informację uzyskałem odnośnie mińska wyrejestrowanego w 1992r
(11-07-2013 12:45:08)danio44 napisał(a): [ -> ]Pozostaje tylko Rejestracja na zabytek w takim wypadku .
Pojazdy wyrejestrowywane tymczasowo mogłeś zarejestrować do 2000r .
Takie informację uzyskałem odnośnie mińska wyrejestrowanego w 1992r
To Ci ktoś bzdur nagadał bo ja zarejestrowałem taki pojazd w zeszłym roku...
Wszystko zależy od tego jak dobrego prawnika ma WK i jak bardzo chce mu się szukać. Dysponuję wyrokiem sądu z 2004 roku, który mówi, że można rejestrować takie pojazdy.
Ale ostatnio znalazłem też wyrok z 2010, który mówi że nie. Polska niestety krajem precedensowym nie jest, więc jeśli prawnik znajdzie ten wyrok niekorzystny to trzeba się z nim bić o to w sądzie, a jak nie znajdzie to można na podstawie tego pierwszego zarejestrują tapiry z WK.
czyli raczej jak dziadek wyrejestrowywał w 1984 roku komara to papierów już nie ma ?
Karol, Ty testujesz naszą cierpliwość czy tekstu pisanego nie rozumiesz? Semmao nie dość, że udzielił Ci rad za które zabuliłbyś ostro u radcy prawnego, to jeszcze nie chcesz(nie potrafisz?) przeczytać tego ze zrozumieniem.
jestem chyba za ciemny jeśli chodzi o te akta i darowizny
jak dziadek go wyrejestrował to później nigdzie nie było napisane ze komar dostała jakaś osoba w spadku lub darowiźnie
a czy był ktoś współwłaścicielem tego nie wiem
Dziękuje za odpowiedzi ale proszę nie zamykać tematu możne jeszcze tu napisze
(12-07-2013 11:55:33)M_Bambo napisał(a): [ -> ]Dziękuje za odpowiedzi ale proszę nie zamykać tematu możne jeszcze tu napisze
Karol..wróciłem przed chwilą z WK w Tychach.....pytałem się o Twoją sytuację z odzyskaniem dokumentów....jest tak dokładnie jak pisałem Ci wcześniej ....te dokumenty są nz 100 % DO ODZYSKANIA TAK MNIE ZAPEWNIŁ pan inspektor tylko zrób jak Ci PISAŁEM WCZEŚNIEJ WYPADAŁO BY PODZIĘKOWAĆ PODSZEPTYWACZOWI ZA JEGO POST ZADZWOŃ DO MNIE ...507168611 CZEKAM NA TEL
Dziękuje jeszcze raz dałem na jego postach Thank You(pomógł)
dowiedziałem się ze jest coś takiego jak zasiedzenia rzeczy ruchomej (samochodu,motocykla)
Co to jest zasiedzenie?
Czujesz się właścicielem rzeczy (na przykład działki), ale „w papierach” figuruje ktoś inny? A może w ogóle nie wiadomo kto jest jej formalnym właścicielem, bo dokumenty po latach gdzieś poginęły?
W każdym z tych przypadków, warto żebyś dowiedział się co to jest zasiedzenie i czy warto złożyć w Sądzie wniosek o zasiedzenie.
http://zasiedzenie.net/zasiedzenie-rucho...-ruchomej/