Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet ogar 200 by gabriel0
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Widze ze troche baranek wyszedł , ale nawet fajny ogar Big Grin
To ten sam odcień co oryginalnie? Jak tak, to masz u mnie szacun Smile
(09-07-2013 01:59:35)Caro94 napisał(a): [ -> ]Rocznik ten sam co mój, widać tylko wtedy musiała seria tych zielonych wyjść. Jaki masz nr ramy? coś na podobę 085XXX?


Nr ramy to 88*084060

Blisko twojego Big Grin

Ano może będę miał do niego dokumenty ^^

Malowałem go u kolegi a że dziś czy tam wczoraj byłem u niego i przyjechał klient do jego matki i patrzy na tego ogara i coś tam mamrocze do kolegi.
Podjechałem mówił że zięć jego miał takiego tylko wywalił miesiąc temu na złom. Po dłuższej rozmowie i oględzinach okazało się że to ten sam romet. Cóż za zbieg okoliczności...


Qłejku niestety nie ten sam. Trochę ciemniejszy wyszedł i bardziej się błyszczy.

Fakt wyszedł baranek ale jest piękny <3

Pisać ile taki wart z dokumentami a ile bez.
z dokumentami dałbym 450zł, bez 300 zł.
no Ogi ci wyszedł super Big Grin Teraz z tymi felgami i lakierem Smile
Ano i dla ciekawych zębatka tył ma 51 zębów. Czyli 4 zęby mniej niż oryginał, i dla tego wziąłem jawkę kolegi ^^
Gość który poznał ogara zięcia nie pokazał się po dziś dzień. Trza mu będzie zrobić wjazd na chatę.

Ogar na dziś dzień ma się dobrze. Potrzeba tylko kupić mu jeszcze 1 rzecz. Tulejki lagów. Bo koło się buja na boki.
Ogar ma zablokowany króciec i nie mam zamiaru tego ruszać, ale pali bardzo dużo. Czy to że pali ~4L, 4,5L może być winą zużytego po granice możliwości cylindra?
Ładny ogarek, ładnie mu z tymi felgami,
Też miałem podobne spalanie, ale to nie wina zjechanego cylindra tylko zużytego gaźnika. Wyrzuciłem Jikova i wsadziłem GM12F i spalanie spadło do 2-2,5 l na setkę, Teraz testuje na chińskim Jikovie i spalanie wychodzi 3-3,5L.
Niech Cię Bóg broni przed zakładaniem tam jakiś porąbanych polskich gaźników. Posprawdzaj uszczelki gaźnik->króciec i króciec->cylinder Mi tam pluł paliwem jak dawałem gazu Big Grin A jak one nie pomogą to pobaw się regulacja gaźnika.
No, pojazd sprawuje się jak na razie bez zarzutu. Wymieniłem mu tylko przerywacz bo pewnego pięknego dnia się ułamał i nie chodził tak jak powinien. Pierścienie zaczynają dzwonić jak to w jawce. Czeka ją szlif i oryginalny tłok jak się uda to i z pierścieniami. Może nawet wymienię mu łożyska a może nawet uszczelniacze Big Grin
Zhandlowany za 350zł.

Stron: 1 2 3
Przekierowanie