Witam.
W sobotę wracałem z kolegą do domu i nagle simson zgasł. Zjechałem na pobocze i myślałem że paliwo się skończyło, włączyłem rezerwe ale nie odpalił. Było ciepło to mógł się zagrzać. Odkręciłem świece i poczekałem z 10 min. Dalej nic. Zobaczyłem na innej świecy ale również nie odpalił. W domu wyczyściłem gaźnik, zajrzałem w zapłon(był dobrze ustawiony) i wyczyściłem tłumik. Simson chodzi tylko na wolnych obrotach na zaciągniętym ssaniu. Jak dodam gazu to gaśnie. Wygląda na to że nie dostaje paliwa. Skoro gaźnik jest czysty a paliwo z kranika leci to co może być z nim nie tak? Gaźnik jaki mam założony to amal 16.
Wcześniej chodził dobrze. Tak nagle dostawałby za dużo paliwa?
No pewnie podegnij troszkę blaszkę w komorze pływakowej.
jakim prawem go może zalewać skoro chodzi tylko na ssaniu :/ ja miałom gaźnik zapchany w miejscu gdzie wchodzi wężyk dmuchnij i sprawdź
jeśli to będdzie to to delikatnie wkręć w imadło ten pierdzielnik do którego idzie wężyk i go wyciągnij ii tam przeczyść
Może daje ci lewe powietrze sprawdź szczelność gaźnika simeringi i ustawienie zapłonu.
lub Tak że jak nie chce wchodzić na obroty to :
- uszczelniacze (simeringi) do wymiany od strony sprzęgła / magneta .
- obcięty klin
- źle ustawiony zapłon
Klin jest cały, zapłon jest ustawiony tak jak wcześniej. A cały gaźnik czyściłem nawet pistoletem z nitrem
To co to może być ??
Sam nie mam już pojęcia ?
Może koledzy podzielą się wiedzą ?
Może kondensator zapłonowy padnięty lub sprawdź czy w dobre miejsca dysze powkręcałeś i czy przypadkiem nie masz szpary pomiędzy gaźnikiem a cylindrem. Innych pomysłów już nie mam
Nie mam pojęcia .. Założe inny gaźnik i wtedy się okaże czy to jego wina. W amalu nie da się źle wkręcić dyszy. Kondensator też sprawdzę
(03-07-2013 23:44:22)alek736 napisał(a): [ -> ]No pewnie podegnij troszkę blaszkę w komorze pływakowej.
W Amalu nie reguluje się poziomu paliwa , Alku .
zobacz czy ci do dyszy jakiś syf nie wleciał u mnie tak samo było chodził chwile na wolnych obrotach jak dodawałeś gazu to mulił się tylko na ssaniu chodził
Należy jak zawsze zacząć od sprawdzenia zapłonu : klin, kondensator, cewka, świeca, wyprzedzenie zapłonu i przerwy. Jeśli nie pomoże to trzeba szukać dalej.
Jeśli chodzi tylko na ssaniu to wina może leżeć w układzie paliwowym : dostaje zbyt ubogą mieszanke, ssanie je wzbogaca i silnik pracuje.
Przyczyny
-niedrożne dysze / kranik / odpowietrzenie korka baku
-łapie lewe powietrze
-nieprawidłowa regulacja gaźnika.
Pierw sprawdź simeringi, uszczelki potem wyczyść kranik, gaźnik i wyreguluj go oczywiście po uprzednim sprawdzeniu zapłonu.
miałem coś podobnego ale w 4t. na ssaniu chodził i to tylko na wolnych .. ścięło mi klin
Ok, dzięki panowie
w najbliższych dniach napisze czy chodzi czy nie