No to Panowie!
Niektórzy wiedzą że dzisiaj miałem jechać po ogiera, więc byłem
Przywiozłem i jak na razie będę go składał.
Jest sporo do roboty, ale to największa przyjemność przy romecie ogarze
Kilka fotek.
Sorry za jakość, ale robione telefonem już trochę po ciemku, lampa błyskowa trochę zaszkodziła.
dostałem trochę iskrowników i dużo innych części.
jak by nie wiedział, że sylikon daje się pod pokrywę a nie na
oczywiście młody nie mógł się powstrzymać od szpanu przed kolegami i sobie ponaklejał cyferki i inne.
bieżnik w stanie BDB tylko z tyłu dętka przebita
zbiornik stan nie najgorszy
Za całość dałem 80zł bo do 60zł za h*a nie chciał zejść
Zapomniałem dodać, że jest to silnik 019, automat ma dosyć małe luzy, także z biegami nie będzie najgorzej.
Silnik ma urwaną jedna szpilę, ale i tak z 2 będę składał 1, ten silnik jest po remoncie, ale i tak muszę to uszczelnić, gdyż obawiam się takiego dosyć dużego wycieku.
To co jest w tym przełożę do innych karterów.
No garaż się powiększa, ale jak już ogar w takiej postaci, to już go bym bardziej rozebrał na części pierwsze no i ujednolicił kolor
, a potem dopiero skłądać,
no powiem kondzio dobrze radzisz. Może tak zrobię, ale na pierwszy odstrzał chyba pójdzie silnik, ale zobaczę.
Ogarek nie jest zły za 80zł to i tak dobrze wyglada,a bak masz czysty,ja na gorszym jezdzę w T1
,przydało by sie wyczyscic,pomalujesz i bedzie gites
No właśnie pomalować, tylko nie wiem do końca jaki ja bym chciał wzór, albo może nie mam pomysłu na niego.
Chciałbym na nim jakiś bi-color(2 kolory) może czarny i czerwony, albo coś tego typu. Chciałbym aby był po prostu ładny. Tym razem nie chcę na ogarze jednolitego koloru.
Albo może być jednolity, nie wiem może wiśnia by była ładna.
czekam na wasze opinie.
Swoją drogą, patrząć na silnik można stwierdzić że akrobata lubił smarować silikonem
Z tego stanu co jest teraz maxymalnie 2 godziny i jest w w pojedyńczych częściach,
(02-07-2013 23:06:37)kondzio310 napisał(a): [ -> ]Swoją drogą, patrząć na silnik można stwierdzić że akrobata lubił smarować silikonem
Z tego stanu co jest teraz maxymalnie 2 godziny i jest w w pojedyńczych częściach,
jakie 2h? 15 min i leży na półkach
Jutro może wybiorę się po lakierek w sprayu, znając życie pistoletu nie będzie mi się chciało myć, a malowanie proszkiem mnie ogranicza wyłącznie do palety kolorów ral.
Widziałem go na tablicy i miałem dzwonić
no to już nie mam po co
(02-07-2013 23:10:33)oggie napisał(a): [ -> ]Widziałem go na tablicy i miałem dzwonić no to już nie mam po co
No wiesz.
Mi ostatnio charta z pod nosa sprzątnęli, gdyby nie tamto to miałbym kolejnego charta a ogier by spokojnie stał dalej na tablicy
(02-07-2013 23:06:37)kondzio310 napisał(a): [ -> ]Swoją drogą, patrząć na silnik można stwierdzić że akrobata lubił smarować silikonem
Z tego stanu co jest teraz maxymalnie 2 godziny i jest w w pojedyńczych częściach,
chciałem napisać podobnie ale się powstrzymałem xD
Sprejem ?
Nie lepiej było kupić chociaż renolak ? Zapłacił byś podobnie i lepiej by wyglądało...
(03-07-2013 16:21:23)Norbi96 napisał(a): [ -> ]Sprejem ? Nie lepiej było kupić chociaż renolak ?
Ja wiem? nie chce mi się pistoletu czyścić po malowaniu powiedzmy akrylem.
Nie norbi, ogiera zrobię i sprzedam, bo mam znowu kolejny wydatek, kolejny ogier.