02-07-2013, 21:24:35
Chciałbym zaprezentować wam mojego Rometa Jubilata 2 z 1986 roku.
Wszystko zaczęło się w tamtym roku. Byłem z mamą w Tesco na zakupach. Nagle zadzwonił telefon: Tata powiedział mi że w budce niedaleko mojego domu w skupie złomu leży ciemnozielony Romet Jubilat. Powiedziałem mamie że kończymy zakupy i jedziemy do domu bo chcę go mieć :> . Czym prędzej przyjechaliśmy do domu, wsiadłem na wówczas działającego Pelikana i popędziłem do skupu. W skupie ojciec zapłacił za niego 7 zł !!! I zabrałem go do domu. Przez dłuższy czas stał pod Tują w oczekiwaniu na zdatne ogumienie. Czekał chyba z miesiąc ale się opłacało. Terenowe gumy pachnące nowością zostały założone na obręcze. Jeździłem na nim dość długo bo jeszcze chyba pierwszy tydzień grudnia na nim śmigałem. Potem się zepsuł i wyniosłem go do piwnicy. Naprawiłem go na wiosnę. Jeździłem nim do kościoła bo było bierzmowanie a nie chciało mi się chodzić xd . Wszystko było okej, dopóki nie pojechałem nim po pamiątki z bierzmowania. Wyjeżdżając z kościoła wcisnąłem za mocno hamulec i rama pękła.... Kolejny miesiąc rower stał pod Tują. http://speedy.sh/ukPsp/Romet-Jubilat-przed-remontem.jpg Wkońcu zalogowałem się tutaj- na forum Chłopcy Rometowcy. Teraz wiem, że był to dobry wybór. Wojski wystawił ogłoszenie o sprzedaży ramy 20 zł i ten sam rocznik Dziś go złożyłem- Prawdziwa Perła !!!
http://speedy.sh/Qt6JZ/Jubi-Perelka.jpg
http://speedy.sh/yPm25/Perelka-2.jpg
Wyczyściłem go Cilit Bang'iem i jakimś odtłuszczaczem także piasty też błyszczą, do tego wypastowałem gumy i jest okej.
Sorry za słabą jakość fotek, ale oceńcie sami, tylko szczerze
Wszystko zaczęło się w tamtym roku. Byłem z mamą w Tesco na zakupach. Nagle zadzwonił telefon: Tata powiedział mi że w budce niedaleko mojego domu w skupie złomu leży ciemnozielony Romet Jubilat. Powiedziałem mamie że kończymy zakupy i jedziemy do domu bo chcę go mieć :> . Czym prędzej przyjechaliśmy do domu, wsiadłem na wówczas działającego Pelikana i popędziłem do skupu. W skupie ojciec zapłacił za niego 7 zł !!! I zabrałem go do domu. Przez dłuższy czas stał pod Tują w oczekiwaniu na zdatne ogumienie. Czekał chyba z miesiąc ale się opłacało. Terenowe gumy pachnące nowością zostały założone na obręcze. Jeździłem na nim dość długo bo jeszcze chyba pierwszy tydzień grudnia na nim śmigałem. Potem się zepsuł i wyniosłem go do piwnicy. Naprawiłem go na wiosnę. Jeździłem nim do kościoła bo było bierzmowanie a nie chciało mi się chodzić xd . Wszystko było okej, dopóki nie pojechałem nim po pamiątki z bierzmowania. Wyjeżdżając z kościoła wcisnąłem za mocno hamulec i rama pękła.... Kolejny miesiąc rower stał pod Tują. http://speedy.sh/ukPsp/Romet-Jubilat-przed-remontem.jpg Wkońcu zalogowałem się tutaj- na forum Chłopcy Rometowcy. Teraz wiem, że był to dobry wybór. Wojski wystawił ogłoszenie o sprzedaży ramy 20 zł i ten sam rocznik Dziś go złożyłem- Prawdziwa Perła !!!
http://speedy.sh/Qt6JZ/Jubi-Perelka.jpg
http://speedy.sh/yPm25/Perelka-2.jpg
Wyczyściłem go Cilit Bang'iem i jakimś odtłuszczaczem także piasty też błyszczą, do tego wypastowałem gumy i jest okej.
Sorry za słabą jakość fotek, ale oceńcie sami, tylko szczerze