Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam
Dzisiaj postanowiłem rozebrać silnik w celu wymiany łożysk i może wału. ściągnąłem głowicę i chcę ściągnąć cylinder a tu nic, 0, głaz, marmur, siedzi ani się ruszyć nie chce. wykręciłem szpilki a ten dalej siedzi jak zły. Dre z całej siły a on dalej siedzi. Ten cylinder jest gdzieś przykręcony czy co? Jak ja mam go ściągnąć?

Fabrycznie na 100% klejony nie był co zrobiono poza fabryką to już mało kto z nas wie niestety.

Jeśli to dawno rozmontowywane nie było - może być faktycznie problem z ruszeniem (hermetyk + uszczelka mogły solidnie złapać ) --> nadmiar siły spowoduje złamanie żeberek, ale można podłożyć dwie listewki na przod i tył cylka + dwa cienkie płaskowniczki, tak by szły przez żeberka i opierały się o listewki - po czym listewkami równomiernie unosić przód/tył, ale z uczuciem. Powinno puścić.

miałem to samo i kilka razy uderzyłem gumowym młotkiem a cylkowi nic się nie stało

(01-07-2013 22:17:15)MIREK.M2 napisał(a): [ -> ]miałem to samo i kilka razy uderzyłem gumowym młotkiem a cylkowi nic się nie stało

Miro dobrze radzi, sam kiedyś gumowcem okładałem 023.

Do zamknięcia
podłubałem śrubokrętem w uszczelce, puknąłem młotkiem pod wydech i jakoś poszło