Siemka
Dziś będąc u kolegi zobaczyłem ze stoi u niego na podwórku Jawa 350. NIe ukrywam spodobała mi sie. Jest to wersja zwykła nie jakiś Ts. Ogólnie motor stoi ostatnio kilika dni na dworze , ogólnie stał w stodole kiedy nie był eksploatowany, nie jest na chodzie(ale wydaje mi sie ze wyczyszczenie kranika , gażnika, ustawienie zapłonu powinno pomóc) ale jest kompletna, stan fabryczny, oryginał, chromowane błotniki i tego typu rzeczy. Troszeczke jest przyrdzewiała, ok 15 lat nie jeżdzona. Nie wiem jak to z papierami ale widziałem ze tablica jakaś jest. Ile zaproponować za taki motor ?? Nie ukrywam ze chciałbym go kupić okazyjnie, no ale też jako takiej śmiesznej ceny nie chce proponować ze wzgledu ze to dobry kolega
Nie zrobiłem zdjęć niestety ale postaram sie to nadrobić.
Jest to taki model , tamtej stan jest sporo gorszy. Ile zaproponować za takie cos bez papierów a ile jeśli bedzie miało papiery ??
Wogóle warto ??
zawsze warto
jeśli nie jeżdżona, to zaproponuj na początek jakieś 500zł, zobaczymy jak zareaguje
Ogolnieczy jawa czy cezet. Jedno i to samo. Problemy z ładowaniem ze sprzeglem itd. Sam wiesz jak jest. Ceny nie sa duze. Okolo 500 do 600 mozna dac z papierem. Bez do 400. Motor ppaliwozerny takze jazda tym to sam wiesz
No koło tysiaka myślę.
Piękny okaz.
pimpek weź czytaj cały post Karola. Ten z zdjęcia to znaleziony w internecie żeby pokazać jaki to model i jak mniej wiecęj to wygląda. Zaznaczył że stan tamtej "sporo gorszy".
Ja bym brał, zawsze to jakichś większy motor na przejażdżkę, a wszelkie jego mankamenty to tylko i wyłącznie ciekawy temat na letnie popołudnia.
15 lat nie jeżdżona ?
Możesz się przejechać jak myślisz, że wyczyszczenie gaźnika starczy
Oczywiście może być, że tylko to będzie do zrobienia ale...przygotuj się na najgorsze
Remont silnika drogi jest a po 15 latach stania nie oczekuj za wiele.
Do 500zł max.
Cezeta moja stała 2 lata i musiałem nie całe 300zł wyłożyć, żeby to paliło i jeździło.
Jesli ona stała 15 lat w tym kilka dni pod chmurką to wyczyszczenie gaznika oraz ustawienie zapłonu nie pomorze,obstawiam ze tłoki są zapieczone i bez szlifów,ewentualnie wymiany tłoków sie nie obejdzie,max 200-300zł mozesz mu za to dać,ale jak sie nie zna on na motorach to moze wywalić cenę kosmos,tak jak kolegi brat co miałem od niego jawke kaczke kupowac bez papierów i stała z 12-13 lat nie ruszana,nie kompletna chciał 100zł,bo po tyle chodzą na allegro.
Za pewne jest w stanie poniżej "dobry" więc jeśli stała 15 lat to może być do odpalenia bądź do wyremontowania. O ile części nadwozia są w miarę tanie to niektóre części silnikowe, a w szczególności wał, cylindry, tłoki to już jest na prawdę spora cena, oczywiście na tłokach można przyciąć i kupić 30zł za sztukę ale nie polecam.
P.S Jest to model 634 z 6V elektryką
.
Jeśli miałbym doradzić cenę to do 400zł.
Stan zajebisty !
A silnik pewnie zapali bo widać po stanie nadwozia ja miała świece i wszystko to nic nie powinno się zapiec ! Ja bym dał to 400zł .Kolega przytargał wske 175 co stała 5lat pod chmurka i po wlaniu paliwa odpaliła bez żadnego problemu a stan był tragiczny
(01-07-2013 16:41:35)szopen45 napisał(a): [ -> ]Stan zajebisty !
A silnik pewnie zapali bo widać po stanie nadwozia ja miała świece i wszystko to nic nie powinno się zapiec ! Ja bym dał to 400zł .Kolega przytargał wske 175 co stała 5lat pod chmurka i po wlaniu paliwa odpaliła bez żadnego problemu a stan był tragiczny
Ku*wa kolejny co czytał temat to tylko zdjecie podglądowe to nie jest ja jawa.
(01-07-2013 16:41:35)szopen45 napisał(a): [ -> ]Stan zajebisty !
A silnik pewnie zapali bo widać po stanie nadwozia ja miała świece i wszystko to nic nie powinno się zapiec ! Ja bym dał to 400zł .Kolega przytargał wske 175 co stała 5lat pod chmurka i po wlaniu paliwa odpaliła bez żadnego problemu a stan był tragiczny
Po pierwsze to nie ta jawa, nie z tego zdjęcia. Po drugie jakby to była ta jawa musiałbyś dać min. 2,5 tysiąca a nie 400zł.
Czytajcie całość taka prośba!!!
Jeśli ma wszystkie chromy gites ,to bierz i nie prawda ,że jak stoi 15 lat to nie odpali .Jawa mojego ojca stała 20 lat i odpaliła na kopa, a stała tylko pod metalową wiatą(oczywiście po czyszczeniu i zmianie akumulatora).
A z częściami nie ma wielkiego załamania ,jak masz blisko na czeską granicę to bardzo tanio można coś dorwać.Ja bym dał z 500-600zł bez papierów a jak z papierami to 600-700zł jeszcze zależy czy ma wszystkie chromy(np.te z baku jest trudno w polsce dorwać) i w jakim stanie.Jak w dobrym to nawet więcej możesz dać.
No właśnie właściciel coś mówił ze paliła dosyć sporo dlatego mało jeżdził,przebieg jakiś znikomy, stan uważam na dobry ponieważ na chromach niema wżerów tylko lekki nalot, z tego co wiem silnik sie kręci i jakaś kompresja jest. Gdy właściciel zdecyduje sie na sprzedaż postaram sie zaproponować 500zł, niedługo tak ze bedą upragnione zdjecia
Dzieki wszystkim za porady.
Postaram sie jeszcze wiecej dowiedzieć na jej temat i zobaczymy czy wogóle to jest warte tych 500zł nawet
P.S Jeśli bym ją kupił to jak myślicie zostawić odremontować dla sb??(wogóle nabierze jakiejś wiekszej wartości w lepszym stanie ??) czy sprzedać gdy ją uruchomie ?? Myślałem też zostawić dla sb mieć ją gdy zrobie w końcu A2 , ale nie wiem czy sens
Max 400 zł, tak jak koledzy mówią paliwożerny motocykl, a zdjęcie jest tylko poglądowe SPAMERZY .