01-07-2013, 13:02:53
Cześć wszystkim.!
Jestem szczęśliwym posiadaczem Romecika , zakupionego wczoraj, ale szukałem już chyba z miesiąc, zjeździłem pół powiatu aż znalazłem leżącego w kącie i zakurzonego Rometa. Wziąłem w ciemno z papierkiem. W domu zmiana koła zamachowego, świecy kilka kopnięć i pali. Uradowany pojeździłem chwilkę po czym zawleczki na sprzęgle szlak trafił, ale są już nowe i śmiga .Miód malina
Jestem szczęśliwym posiadaczem Romecika , zakupionego wczoraj, ale szukałem już chyba z miesiąc, zjeździłem pół powiatu aż znalazłem leżącego w kącie i zakurzonego Rometa. Wziąłem w ciemno z papierkiem. W domu zmiana koła zamachowego, świecy kilka kopnięć i pali. Uradowany pojeździłem chwilkę po czym zawleczki na sprzęgle szlak trafił, ale są już nowe i śmiga .Miód malina