Witam już szósty miesiąc pracuje nad moim Komarem 3.
Dodam że zastałem go w stanie agonalnym to znaczy był cały pognity i zardzewiały, 10 lat stał w zakładzie pracy pod płotem a silnik prawdopodobnie był walony młotem oraz niewiem jak ale zagnieździło się tam gniazdo szerszeni więc był niezły ubaw jak go rozkręcaliśmy i potem uciekaliśmy z garażu.
Efekty pracy widać na zdj poniżej.
Jak sądzicie ile jest taki warty z papierami opłacony itp?
Dodam że w remont poszło już 1200zł
Zapraszam do komentowania mojej pracy
Link do zdjęć :
http://imageshack.us/photo/my-images/822/ann0.jpg/
Jak dla mnie to się podoba
.
Bardzo ładny, podoba mi się!
Masz jakieś zdjęcia jak wyglądał przed remontem ?
Dziękuje za pozytywne komentarze , bardzo mi miło.
Niestety nie posiadam zdjęć przed remontem ale zapewniam Cię że to było coś okropnego , czasami naprawdę wątpiłem że jest możliwy remont z takiego stanu do czegoś ładnego ale jestem już prawie przy końcu i bardzo mnie cieszy że dam temu szlachetnemu pojazdowi kilka lat życia więcej
Ja już z samego opisu potrafię
sobie go wyobrazić
Komar 3 to była tylko naklejka na bak.
Co masz napisane na tabliczce znamionowej? Po kierownicy wnioskuję 2351/2352. Jeśli masz 2350, ten chyba najbardziej popularny, to masz nieoryginalny przód - widełki były inne.
Wyszedł fajnie choć kolory nieoryginalne do tego modelu.
Kompletujesz go jeszcze, czy masz wszystkie części?
Skończony, zarejestrowany na dzisiejsze czasy nie będzie wart dużo. Między 800-1000zł. To się nazywa przeinwestowanie jeśli chodzi o te motorki. Sam to wiem doskonale bo w swojego Ogara też wpakowałem 1300zł, a jeszcze nie skończony. To samo następnie czeka mojego Komara.
Powodzenia
k: !
To jest to... Jak sie cos juz ma to nie patrzy sie na pieniądze... Tylko to trzeba kupic a to jeszcze to dojdzie i tak kasa leeeci az przekracza 1000 potem to juz sie nie licze, w sumie ja od kupna nie liczylem ile wydalem na remont kadeta a on? Tak mi sie odplaca ze nie pali
(01-07-2013 01:13:12)mlody191 napisał(a): [ -> ]To jest to... Jak sie cos juz ma to nie patrzy sie na pieniądze... Tylko to trzeba kupic a to jeszcze to dojdzie i tak kasa leeeci az przekracza 1000 potem to juz sie nie licze, w sumie ja od kupna nie liczylem ile wydalem na remont kadeta a on? Tak mi sie odplaca ze nie pali
Zacytuję część swojego podpisu
:
Cytat:Quake96 - 18-06-22:49 -- Cóż chciałeś Rometa to musisz się liczyć z wydatkami
Fajny komar widzę ogrom twej pracy wiem coś o tym
k:
to prawda, że w tych komarach tak często skrzynia siada?
(01-07-2013 09:14:21)kaboom51 napisał(a): [ -> ]to prawda, że w tych komarach tak często skrzynia siada?
Jak katujesz to siada. Jak jeździsz normalnie to działa lata.
(01-07-2013 07:19:03)Semmao pid'206476 napisał(a): (01-07-2013 01:13:12)mlody191 napisał(a): [ -> ]To jest to... Jak sie cos juz ma to nie patrzy sie na pieniądze... Tylko to trzeba kupic a to jeszcze to dojdzie i tak kasa leeeci az przekracza 1000 potem to juz sie nie licze, w sumie ja od kupna nie liczylem ile wydalem na remont kadeta a on? Tak mi sie odplaca ze nie pali
Zacytuję część swojego podpisu :
Cytat:Quake96 - 18-06-22:49 -- Cóż chciałeś Rometa to musisz się liczyć z wydatkami
Czuje sie dumny, hehe
Ale trudno sie z tym nie zgodzic
A tak na temat komara, to cud maszyna
A skrzynia w tym silniku (S38) jako tako z awaryjnosci nie slynie. 019 mialy najawaryjniejsza skrzynie i z tego slynely.