Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Kupno Megane Scenic I proszę o poradę...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Juz wolałbym z renault ClioSmile Pracuje jako praktykant w renomowanym serwisie Renault i Clio jest niespotykane w jakichś tam uciążliwych naprawach, bardziej są to płyny eksploatacyjne klocki itp Moze lepiej pojeździć sejko odłożyć kasę i kupić Honde Civic mk6 w sport/coupeSmile)
Jeszcze jedna ważna rzecz : silniki 1,5dCi i 1.9dCi mają poważną wade : panewki . Problem bardzo znany, nie dotyczy oczywiście wszystkich egzemplarzy, ale trzeba uważać. Keśli oleju nie wymienia sie częściej niż fabryka zaleca jest prawdopodobieństwo że w końcu panewki obrócą sie . Przyczyną jest konstrukcja układu smarowania i wydajność pompy oleju. Jeśli ktoś jeździ deliktanie i wymienia olej co 10 000 - 15 000 km problem nie wystąpi.
(29-06-2013 21:44:00)alek736 napisał(a): [ -> ]Ja Ci powiem tak mam Scenika 1 po lifcie z silnikiem 1.9TDI silnik powiem ci ze igła są to wytrzymałe silniki,robią duże kilometry jak narazie mam nabite 215 000km i pięknie chodzi,ale te samochody są bardzo słabe w postaci elektryki ciągle coś szwankuję.Ogólnie mogę ci polecieć ten samochód tylko uważnie sprawdź elektrykę.

Napewno TDI w Renault ... facepalm .
TDI jest montowany w koncernie VW, czyli VW,SEAT,SKODA,AUDI !
Co to jest Seiko i Żabka ? Raczej ciężko zrozumieć,

A poza tym to kolegi rodzice/ kolega ma najzwyklejszego Scenic 1.6 75 KM
pracującego na zwykłym gazie II generacji. Silnik jak na 75 KM ma moc i przyjemnie jeździ
wiadomo, auta są stare już deczko, jeździło wiele osób, ale są wygodne. Siedzisz wysoko i jest ogrom miejsca z tyłu i z przodu wiadomo

http://www.autocentrum.pl/spalanie/renau...1996-1999/

więcej poczytasz tutaj, mało nie pali bo 75 KM to nie jest wiele a 11 litrów gazu to pali omega 2.0 przy mocy prawie 2 razy takiej Big Grin
lub moja stara asterka 101 KM więc do oszczędnych nie zaliczymy tej meganki
Nigdy nie bierz silników TDI, TDCI, i ogólnie Diesli. Z kilku powodów :
1.Może i troszkę mniej palą, ale jak już coś się zepsuje to koszty są dużo większe.
2.Zamontowanie LPG jest o wiele droższe niż w benzynie.
3.Silniki Diesla są przystosowane do mniejszych temperatur (gaz spala się w większych temperaturach) co skutkuje przypalaniem się zaworów wiec co max 30 000 km trzeba oddać silnik do konserwacji (kolejne koszta ).

Wiec jeśli już to polecam silniki benzynowe są dużo tańczę Big Grin
(30-06-2013 22:32:31)Suchy99 napisał(a): [ -> ]Nigdy nie bierz silników TDI, TDCI, i ogólnie Diesli. Z kilku powodów :
1.Może i troszkę mniej palą, ale jak już coś się zepsuje to koszty są dużo większe.
2.Zamontowanie LPG jest o wiele droższe niż w benzynie.
3.Silniki Diesla są przystosowane do mniejszych temperatur (gaz spala się w większych temperaturach) co skutkuje przypalaniem się zaworów wiec co max 30 000 km trzeba oddać silnik do konserwacji (kolejne koszta ).

Wiec jeśli już to polecam silniki benzynowe są dużo tańczę Big Grin

Tylko, że gaz do Diesla jest zrobiony na innej zasadzie niż do benzyniaka i taka instalacja kosztuje o wiele więcej niż do zwykłego silniczka benzynowego. Więc nikt tego nie będzie montował w dieslu Wink
Dobra, moja opinia jako posiadacza 2-go już scenika Wink

Więc tak - razem sceniorami nakulałem już ok 130 000 km w około 2 lata.
Najpierw miałem 1.9 dci 102 KM - pompa, wtryski - wszystko Bosch Wink bezawaryjne kompletnie. Jakkolwiek nie jechać - max spalanie (lekkiej nogi nie mam....) = 6,3 litra. Z awarii padła mi tylko poduszka pod silnikiem i rolka alternatora Wink przy 160 000 km auto odkupił ode mnie brat, jeździ do dziś, nadal bezawaryjnie Wink
Teraz mam 1.6 16V 110 KM + LPG sekw. --> Zakupiłem auto z 110 000 km przebiegiem, z uszkodzoną uszczelką pod głowicą. Silnik naprawiłem, profilaktycznie wymieniłem wszystkie cewki z Sagem (felerne...) na Beru. Do dnia dzisiejszego żadnych problemów więcej nie miałem Wink Średnie spalanie gazu ok. 8.3 litra, przy dość ciężkiej nodze. Po włączeniu klimy idzie na 9 litrów.

Sceniory mają to do siebie, że często nawet diesle mają niskie przebiegi. Jest to oczywiście w pełni do sprawdzenia - każde ASO ma dostęp do EUROPEJSKIEJ historii serwisowej danego pojazdu. Osobiście polecam ASO Nawrot w Długołęce - telefonicznie też historię da radę u nich sprawdzić Wink




BTW: Renault Scenic 1 to jedyne auto, w którym koszt utrzymania Common Raila (1.9 DCI, 102KM) jest NIŻSZY!!!!! od utrzymania standardowego turobodiesla (1.9 DTI)!!!! Więc jeśli kupować diesla, to TYLKO 1.9 DCI !!!! Owe 1.9 dci jest też ostatnim na prawdę dobrym dieslem Renault (dobrym = bezawaryjnym).

Typowe bolączki 1.9 dci: rolka alternatora - 270 zł.
Typowe bolączki 1.6 16V: potencjometr gazu (wersje z elektroniczną przepustnicą) w zimie przymarza z powodu... kapania nań wody (fabrycznie kiepska konstrukcja Wink ) --> w zupełności sprawę eliminuje "daszek" silikonowy nad owym potencjometrem Wink


BTW: W Sceniku 1 problem "Panewek" w 1.9 dci (jak ktoś wcześniej wspomniał).... nie występuje Wink bo to jeszcze inna konstrukcja silnika Wink --> Problem zaczął się od Laguny II i tam rzeczywiście jest dokładnie jak opisano.

Ponadco: W Sceniku 1 poliftowym!!! (rok modelowy 2000 i młodsze) NIE WYSTĘPUJE problem korozji. Blachy zostały bardzo dobrze zabezpieczone, podobnie podwozie.
To mój błąd, wydawało mi się że jak u wielu producentów wadliwe dCi to dość wiekowa konstrukcja pamiętająca Scenica I w której stopniowo zmieniano osprzęt.

Jak dla mnie to najlepsza opcja tak jak wspominałem i Błażej zwykłe 8 zaworowe 1.6 z gazem II generacji. Będzie najprościej, najpewniej i najtaniej.
@Irek - sam silnik 1.6 8 zaworów rzeczywiście - prościej i taniej się nie da. Tylko trafić na autko bez rdzy i cieszyć się z jazdy.
Bez zadnej rdzy to zappmnij. Te auta jezdza a nie stoja w szklarni. Rdza bedzie i vxesto nie przeszkadza ona w uzywaniu auta do wszystkiego. Oby byl zdrowy spod i ogol a troche rdxy pod lakierem albo purchle nie skreslaja takiego auta za taka cenę. Za 5 tys nie kupisz cukierka. Taka prawda
I nawet sie nie opłaca więcej wydać. Kup za 3000-4000 jak mechanika dobra, butla LPG ważna i blacha sie nie rozsypuje. Pare lat pojeździsz, jak sie zacznie sypać zezłomujesz i nie wyjdziesz stratny, wiadome że takiego auta za pare lat nikt nie kupi, a póki jeździ to jeździć.
Dzięki za wszystkie opinie i porady!
Z woli wyjasnienia: Seicento = Żabka Big Grin
Nie interesuje mnie Civic Coupe ani Clio. Potrzebuję z niektorych względów większe autko, ale o Zafirze akurat nie pomyślałem...

Sprawę oczywiście przemyślę.

Można zamknąć Smile
Stron: 1 2
Przekierowanie