Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: [50-T-1] Silnik 019 problem z odpaleniem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Chciałbym poprosić Was o pomoc
Niedawno dostałem w swoje ręce Kadeta z silnikiem 3 biegowym i nie mogę go odpalićSadW zestawie był niekompletny gaźnik gm12f, ale dokupiłem reperaturkę, przeczyściłem go porządnie i jest jak nowy, oraz uszczelniłem połączenie z cylindrem. Świeczka jest nowa i daje piękną iskrę.Zapłon ustawiłem w GMP ( oczywiście sprawdzałem też na wczesnym i późnym ustawieniu). Po podłączeniu paliwa bezpośrednio z lejka i próbie odpalenia dzieje się nic. Najciekawsze jest to, że po wstrzyknięciu odrobiny mieszanki do cylindra silnik pięknie odpala, spala całą injekcję po czym gaśnie, co wskazywałoby na winę gaźnika.Dodam że wypróbowałem wszystkie ustawienia iglicy i wkrętów regulacyjnych, a gaźnik naprawdę jest przeczyszczony. Głowicę uszczelniałem więc tą stroną na pewno nie ma lewego powietrza.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły co robić dalej to proszę o pomoc.
A może w kanale dolotowym jest jakiś paproch, sylikon,kawałek uszczelki spróbuj przedmuchać kumpel miał tak że że jak odkręcił gaźnik do czyszczenia to mu wpadł i nie palił
Zrób tak jak mówi marcinbrod94. Ale może to być tak że zapchany kranik, wężyk paliwa i filtr paliwa(o ile go posiadasz)
Tak panowie, z tym że cylinder czyściłem i na pewno nie nie ma tam syfu..A kranika nie podłączałem jeszcze. Na razie paliwo idzie prosto z lejka przez przewód. Myślę sobie, że może to jest wina nieszczelnych simeringów na wale. Co myślicie??
Sprawdż po odpaleniu jaką masz świecę jeśli jest zalana olejem to znaczy że ci simering od strony sprzęgła poszedł. A jeśli masz zalaną paliwem to znaczy że masz dziurawy pływak no bo innego wyjścia nie ma jak mówisz że pali a nagle przestaje.
Świeca w oleju i bardzo liche ssanie na wlocie czyli wszystko jasne. Dam znać jak ma się sytuacja po wymianie uszczelnień. Dzięki za pomoc.
Zrobiłem remont silnika i już jest lepiej, ale jeszcze daleko od sukcesu... Po ruszeniu z kopniaka i odpowiednim ustawieniu manetki pali przez chwilę na wysokich obrotach po czym gaśnie. Nie ruszając nic po chwili znów można odpalić na moment. Przeczuwam, że to regulacja gaźnika. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Dokładnie musisz wyregulować obroty w gażniku.
Wygląda na to, że kupiłeś chiński zestaw gaźnika, który nijak nie pasuje do żadnego gaźnika. Ja miałem okazję taki testować, i było to samo. Najlepiej pożycz gaźnik od kolegi, który ma sprawny motorek. Jeśli będzie jeździć, to wina tego szjasu...
______________________
btw. a jakie elementy wymieniłeś w tym gaźniku?
Ja wiem że te gażniki z allegro to syf i chińszczyzna ale nawet taki gażnik musi się dać wyregulować. Regulację masz opisaną gdzieś na forum wystarczy poszukać .
Kupiłem reperaturkę z takim białym plastikowym pływakiem i dyszami, które rzeczywiście nie pasują z racji innych gwintów, więc używam starych bo są jeszcze oki. Czyżby pływak?? Regulacje przeprowadziłem na wszelkie możliwe sposoby i najlepszy wynik to 3 sekundy na wysokich obrotach... Aha i jeszcze jedno pytanie: po wymianie pierścionków na miejscu świeczki jest ładna kompresja ale nie czuć jej już tak ładnie na króćcu ssawnym. Czy to ok??

Dodam, że aby pochodziło te 3 sek trzeba trochę odczekać bo za drugim kopnięciem z reguły nie pali
Kupiłeś najgorszy z dostępnych zestawów Big Grin

Poza tym upewnij się, że nie łapie lewego powietrza pod cylkiem, głowicą lub na krućcu
A może pływak dziurawy i się zwiesza. Miałem tak.
(08-09-2011 06:57:37)Tomasso94 napisał(a): [ -> ]Kupiłeś najgorszy z dostępnych zestawów Big Grin

Nie gadaj, bo ja kupiłem taki sam, i tylko pływak wziąłem i wkręcaną iglicę i tylko te elementy są do czegoś podobne.
Chiński badziew a nie reperaturka. Na polskich częściach gaźniczek pracuje ok. Dzięki za pomoc.
Przekierowanie