Siema jak kierunek w technikum byście mi polecili: mechanika czy elektromechanika .Osobiście bym wolał mechanika. Wiem że do technikum mam jeszcze 2 lata ale dobra
w ciągu 2 lat może się wszystko zmienić także radziłbym martwić się o to później...
Tak przez 2 lata może się dużo zmienić ale radził bym ci mechanikę
Idz na piekarza. Chleb sie zawsze przyda a ty nie bedziesz mial problemu z praca.
i zarabiał 800 złoty miesięcznie po niezłym całodniowym na)(erdalaniu za przeproszeniem chyba...
Ja dziś podjąlem naukę jako Technik Logistyk i jak na razie jestem zadowolony
Ja i tak zamierzam robić w ŻOE Ostróda jako kierowca autobusu miejskiego bądź w MPK Olsztyn jako tramwajarz
(KM to moja pasja)
(01-09-2011 18:07:30)romek napisał(a): [ -> ]Ja i tak zamierzam robić w ŻOE Ostróda jako kierowca autobusu miejskiego bądź w MPK Olsztyn jako tramwajarz (KM to moja pasja)
Pracuję w Miejskiej Komunikacji Samochodowej
wiem jak to wygląda. Najgorsze jest to, że się trzeba z pasażerami użerać
a tak to widzę, że kierowcy nie narzekają
Uprzedzę pytanie: Zajmuję się obsługą sklepu. Nie jestem kierowcom, aczkolwiek wszystkich znam
(01-09-2011 14:51:52)Przemek napisał(a): [ -> ]Idz na piekarza. Chleb sie zawsze przyda a ty nie bedziesz mial problemu z praca.
A się zdziwicie jak z chlebem się stanie to samo co z motoryzacją - będą sprowadzać od szwabów, "bo zachodnie jest lepsze"...
xyzzz5, ja też znam prawie wszystkich w ŻOE Ostróda i często jak jeżdżę w kabinie (Jelcze PR110, aaachh) to też zdarza się że oznajmiam pasażerom że tu nie ma przystanku albo że autobus się spóźnił bo był przejazd kolejowy zamknięty
Jeśli masz fach w ręku to możesz iść do jakieś szkoły budowlanej. Wykończeniówka, to jest teraz biznes. Tylko trzeba mieć fach. A tego szkoła Cię nie nauczy jeśli nie masz "drygu" i zamiłowania. Mojego kolegi ojciec, na etacie w wykończeniówce zarobi blisko 2tysiące i do tego drugie dwa po godzinach jak prywatnie łazienki robi i inne. To się tyczy każdego zawodu: Mechanik, piekarz, fryzjer, czy cukiernik. Trzeba mieć do tego zamiłowanie. Wtedy nie dość, że łatwiej to i praca cieszy
Romek: U nas już z Jelczy się rezygnuje
ostatnio kupili czeskie SORy
nawet ładne, jak na razie się nie psują
u nas też mają pośmigać góra rok
a w zamian albo Solarisy albo Citaro
Dobra nie robimy off- topu
(01-09-2011 14:51:52)Przemek napisał(a): [ -> ]Idz na piekarza. Chleb sie zawsze przyda a ty nie bedziesz mial problemu z praca.
Dokładnie piekarz i grabasz te zawody nigdy nie zaginą i zawsze jest zapotszebowanie a na poważnie to wybiesz taki zawód w jakim się widzisz i żebyś puźniej nie żałował ja sobie elektromechanika wziołem i od dzis chyba zaczne załować bo przyprowadzi mi taki kowalski peugota i się męcz z elektryką
Jeżdżę cinquecento w gazie i jedyne co mi się zepsuło w ciągu 4 lat to przepalony tłumik
a normę ma 6l/LPG na 100km to jest dopiero auto