Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: sposób na trójkołowca
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam
Jako że nadchodzą wakacje oraz masa pomysłów (najczęściej głupich) to wpadłem na taki jeden, dlaczego by nie zrobić trójkołowca? Nie chodzi mi o trójkołowiec do roboty w polu typu radłowanie, obsypywanie ziemniaków itp. Mam na myśli trójkołowiec bardziej do użytku na co dzień, mianowicie jakaś nie za wielka paka nad tylną osią, zaczep do dwukółki. Ma to być coś takiego żeby pojechać na pole po jarzynki Big Grin. No i teraz pytania:
Z czego to zrobić?
Jaki silnik?
Jak zrobić przeniesienie napędu na oba koła tylne?
Jak zrobić hamulec na tylną oś?
I jak to zrobić żeby nie było za słabe?
O pieniądze się jak na razie nie martwię, bo nawet planu wstępnego nie mam. Piszę ten wątek abyście mi pomogli w budowie takowego sprzętu.
Zależy jakie obciążenia przewidujesz. Bo jeśli skrzynkę marchewek to wystarczy od WSK, a jak trochę więcej to coś prostego i popularnego jak 126p czy esiok.
Skonkretyzuj oczekiwania bo wszystkie rozwiązania (przeniesienie napędu, dyfer...) od tego zależą.
człowieku... Mam 2 trójkołowce tylko do roboty w polu. Jeden ma WSK 125 i 2 skrzynię od zaporożca a drugi ma WFM 175(wersja wojskowa) nie wiem jak wujek go zdobył ale ma Big Grin a więc coś mniejszego niż WSK bo takową to się ziemniaki radłuje.
Może coś troszke mniejszego/podobnego gabarytami do motorydwanu

Oczywiście myślę nad dużo prostszą konstrukcją
Zostałbym przy silniku od wsk, bo jest prosty, tani i ogólnodostępny. 50ccm to będzie mega popierdółka. Po taniości to pewnie będzie z mostem od poldka(do dostania po cenie złomu) i napęd przez dwie zębatki.

Ewentualnie(i tu czekam na zlinczowanie) kupić pokomunijnego quada. Dzieciom się nudzą i za psie pieniądze można to kupić. Masz silnik(w każdej chwili możesz wstawić jaki Ci się marzy) i rozwiązaną kwestię przeniesienia napędu i zawieszenia. Że coś szybciej lub później klęknie-oczywiste. Ale spawarka, szlifierka i parę browarów...
Prawda.. dobry byłby do tego silnik WSK. Dużo mocy i tani. Jeżeli nie to najwyżej JAWA albo MZ.

Co do napędu na oba tylne koła. Dobrze byłoby zrobić to w najprostszy sposób.
Pomiędzy 2 kołami przyspawać zębatkę. Można urąbać trochę środek zębatki Big Grin. Najlepiej aby była jak najbardziej zbliżona środka. ]
Dodać na to łańcuch i gotowe. Przynajmniej ja bym tak zrobił. Powinno działać ale nie wiem jak w praktyce.
z tego co pisze nie mientki to on by to robił tak żeby służyło 40 lat... myślę że szpera 100% na tylne koła będzie git Big Grin czyli do osi przyspawana zębatka (napęd przez 2 zębatki) i jazda Big Grin. Co do quada... Troche to małe, i poza tym nie będzie satysfakcji z samodzielnego wykonania.
Ale z jakiego motóra by to zrobić? Może ze złomowego Rometa? i silnik JAWA 223
A jeszcze pozostaje sprawa hamulca tylnego. Jak by to rozwiązać?
Najważniejsze to policzyć przełożenia. Kuzyn zrobił takie coś z silnikiem MZ 150 i moście od mikrobusa Subaru. Jeździło, ale tak wolno że się odechciewało. Projekt, w zasadzie skończony, skończył w krzakach.
HAHA...
Najbardziej mnie zastawia jak zrobić hamulec na tył...
(21-06-2013 16:41:11)Gospodarz96 napisał(a): [ -> ]z tego co pisze nie mientki to on by to robił tak żeby służyło 40 lat...

Odbieram to jako komplement.
(21-06-2013 16:41:11)Gospodarz96 napisał(a): [ -> ]poza tym nie będzie satysfakcji z samodzielnego wykonania.

Chwali się.
(21-06-2013 16:41:11)Gospodarz96 napisał(a): [ -> ]Ale z jakiego motóra by to zrobić? Może ze złomowego Rometa? i silnik JAWA 223
A jeszcze pozostaje sprawa hamulca tylnego. Jak by to rozwiązać?
Po mojemu za małe silniki, ale rób co chcesz.
Co do hamulca-może jakiś tarczowy przyspawany bezczelnie do tylej osi?
nie mientki z tą tarczą niby dobry pomysł, ale troche to będzie trudne, bo szczęki na czymś się muszą trzymać. A co do silnika to może nowy chińczyk typu: http://tablica.pl/oferta/silnik-romet-og...254b42ceb2

Taki można kupić tanio uszkodzony i o ile nie będzie to poważne to da się zrobić, a mocy ma chyba ciut więcej jak stary 023 przykładowo
A co za problem przyspawać jakiś uchwyt szczęk do ramy? Nie musi to być wymyślne i wybitne, w końcu prędkości światła nie rozwiniesz.
a no niby tak...
A jak rozwiązać sprawę z osią? bo w powietrzu to ona raczej latać nie będzie. Tak by to trzeba zrobić żeby się nie przesuwała w ramie, tylko jak to wykonać?
Dlatego byłem fanem mostu. Ewentualnie skorzystać z gotowych rozwiązań:

http://allegro.pl/os-quad-110-125-i3331065627.html
o to to. tylko że chyba będzie troszke za wąska ta ośka ale tam... to ma jeździć Big Grin
tylko gdzie ja znajdę koła tego typu i to jeszcze w miare wąskie
Hmmmm... Widzieliście takie coś ??? http://www.youtube.com/watch?v=u5qMyCpVrqE
Myślałem nad takim czymś z silnikiem 223 i z licznikami , ale za trudne jak na mnie robić całe nadwozie i układ kierownicy itp. ...
Stron: 1 2
Przekierowanie