Siemka, mój romet ogar 205 jeździł normalnie, dziś przejechałem z jakieś 500m i się zatrzymałem, komar zgasł... i gdy odpalam go to chodzi normalnie, ale jak zapalę światła od razu gaśnie... Co może mu być? Magneto do wymiany?
Za duża przerwa na świecy. Zmniejsz ją i będzie latał jak marzenie
A może to być od tego że wczoraj wyjąłem swoją świecę i dałem tacie do ogara 200 a włożyłem do siebie jego świece? Bo nie chciał mu odpalać na tej jego a na mojej za pierwszym razem...
Przerwa na świecy albo świeca ma przebicie. Poeksperymentuj z innymi świecami a jak nie pomorze sprawdź zapłon.
No to już wiem, idę zaraz pobawię się tam z tymi świecami
Zapłon jest dobrze ustawiony
tak, macie rację, co za głupol ze mnie, włożyłem świecę Bosch