Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witajcie ponownie,

ciepło pięknie, no to pojeździłem. Szczęśliwie tylko 200 m od domu Ogar zgasł.
Po ponownym odpaleniu widoczne było "pulsowanie" świateł, jakby co obrót wału - po czym znów gasł. Po prostu po załączeniu świateł zdusza go i po ok 2-3 sekundach niezależnie od obrotów silnika gaśnie. Po wyłączeniu świateł normalnie odpala i daje się jechać... Moc ma, wszystko w normie.

Nie dawało mi spokoju - rozebrałem zapłon - i zdziwienie moje ogromne - mam krzywy wał (tydzień temu był prosty....) - jest bicie ok 1 mm na końcówce wału od strony magneta, tak, że w największym momencie bicia cewka ociera o magneto, ale bardzo delikatnie.

I teraz pytania:
1. co spowodowało skrzywienie wału od strony zapłonu?
2. jeśli dobrze wnioskuję -krzywy wał powoduje problemy ze światłami...

3. zna ktoś jakąś firmę regenerującą wały od Rometów? to znaczy firma dowolna, byle mi to naprostowała - oryginalny wał jeszcze, szkoda go wywalać...

4. Czy ktoś używa może oświetlenia w Ogarze 205 na akumulator? Ile takie standardowe aku żelowe 12 V (żarówki wstawiłbym na 12V wtedy właśnie) wytrzyma podczas jazdy na światłach?

Znam taki myk na gaśnięcie na światłach... zmniejsz tylko przerwę na świecy a problem zniknie

Ano fakt - świeżą świecę założyłem... F80S. Wcześniej jeździłem na 95 i było dobrze.... Spróbuję.

1. Podejrzewam luz jakiś na wale. Napewno masz krzywy wał a nie magneto ??
2.Co do świateł moze być coś nie tak z cewkami

4. Szczerze nie wiem ale jeśli robić aku i ciągnąć z niego swiatła, to lepiej zrobić ładowanie do aku

Do ładowania potrzebowałbym przewinąć cewki a tak na moje krótkokilometrażowe wypady podejrzewam, że aku wystarczy na ładnych parę godzin (a co jeśli jednak poniesie mnie dalej i zastanie mnie noc? )....

Co do wału - na 60% krzywy jest wał... Kurde muszę gdzieś magneto dorwać na podkładkę, to się upewnię też.

(13-06-2013 22:00:41)oggie napisał(a): [ -> ]Do ładowania potrzebowałbym przewinąć cewki a tak na moje krótkokilometrażowe wypady podejrzewam, że aku wystarczy na ładnych parę godzin (a co jeśli jednak poniesie mnie dalej i zastanie mnie noc? )....

to zrobić instalacje 6v pod akumulator i nie trzeba bedzie cewek przewijać, miałem coś takiego i do tego jeszcze kierunki i jak na 6v było ok

może magneto tylko krzywo na klin weszło? Miałem taki przypadek że klin był za wysoki i nie było zbyt prosto Co do gaśnięcia silnika to tylko potwierdzę swoją wypowiedź A co do akumulatora - szkoda roboty Odseparować całą instalacje od ramy i tak dalej, roboty dużo a efekt mierny.

Z ciekawości chociaż - MrF4K - masz może gdzieś schemat swojego rozwiązania?

Robiłem z głowy nie ze schematu ale na forum jest coś podobnego
http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthrea...unkowskazy