Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Pony 50-M-1
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
ale wgnioty na baku mogłeś zaszpachlować
ale raczej jak jest ten tylko jeden wgniot to raczej nic nie przeszkadza bo go (na zdjęciu) tak mocno nie widać.
Ale kolorek śliczny! I widzę że papiery masz.
powodzenia w Remoncie!
Wow. Chyba wpadnę do stolicy na rundkę Smile
Tak, tak, mogłem zaszpachlować wgnioty (chyba 2 są), mogłem też kupić inny, w lepszym stanie bak.. Osłonę łańcucha też mogłem po szpachlować, ale... po co ? To ma 35 lat i ma prawo nie być idealne, a nawet powinno .. Jeśli chodzi o kolor, to zdjęcie baku jest na słońcu, a tył ma sztuczne oświetlenie. Kolorek na pewno jest trochę inny na zdjęciach jak na żywo.
Uwaga, uwaga, dziś w planie jest składanie Smile Wieczorkiem pewnie będzie coś do obejrzenia Smile
No to czekam na foto Wink
Troszkę powalczyliśmy... Jeszcze dużo do zrobienia, ale zawsze do przodu Smile

Narzędziówka jaka jest, taka jest, ale jest.

Potrzebuję wzór do namalowania 50-M-1 na osłonie łańcucha i pod siedziskiem. Jeżeli ktoś, coś, jakoś ma, to byłbym wdzięczny Smile

acha... Założyłem na chwilkę siedzisko i stwierdziłem, że jest strasznie pocieszna Smile
na oslone lancucha to ja bym mial bo sam musialem do swojej dorobic a pod siedzeniem niebylo w tych latach dopiero w roku 1980 bylo pod siedzieniem jak zrobili plastikowy tyl
Fajna dryneczka, lakierek spoko, złóż w całość i będziemy podziwiać Big Grin
mlodyfso, na pewno nie było ? Bo jak tak, to dobrze, bo mnie się to średnio podoba Smile

P.S. Dziś walczymy dalej Smile
Spróbuję silnik odpalić, chociaż i tak będzie go czekał remoncik (niestety ma karter uszkodzony)
Zapomniałeś założyć łańcuch Big Grin trza będzie rozkręcać ^^

Świetna dryna się zapowiada!
Łańcucha nie będzie, póki silnik nie będzie sprawny.. A dziś trochę go pooglądałem - remoncik raczej mu się przyda. Najgorsze jet to, że lewy kartek ma kilka usterek.. Chyba będę musiał znaleźć inne.. Poza tym, z moich obserwacji wynika, że silnik nie był nigdy rozkładany, a nawet cylinder nie był zdejmowany...
(24-06-2013 03:32:31)DziDzia napisał(a): [ -> ]Poza tym, z moich obserwacji wynika, że silnik nie był nigdy rozkładany, a nawet cylinder nie był zdejmowany...

To jak go rozpołowisz sprawdzaj w jakim stanie jest skrzynka biegów i wał. Mój 223 też od fabryki nie był rozkręcany i niestety okazało się, że skrzynka była prawie kompletnie zajeżdżona. Do wyrzucenia prawie całe flaki.
Tego się obawiam. Jednak biegi działają, przynajmniej jak ręką kręciłem.. Ale silnik będzie musiał jeszcze poczekać, na razie go obmyłem i wsadziłem w ramę.
I dalej do przodu... Na zdjęciach jeszcze bez elektryki. A przy okazji jej montażu dopieściłem trochę przednią lampę.


No i to siedzenie....
Stron: 1 2 3
Przekierowanie