04-06-2013, 13:03:03
Witam
Na wstępie napisze że przeszukałem mnustwo postów ale nigdzie nie znalazłem dokładnej odpowiedzi.
Problem wygląda tak :
Komarek odpala od kopnięcia, na 1 biegu można elegancko jechać moc chyba jest w normie bo ładnie idzie. Jeśli po jeździe na 1 odkręce świece to jest w dobrym brązowawym kolorze. Dodam że cały zakres obrotów na 1 biegu jest ok.
Problem zaczyna się gdy wrzuce na 2 bieg, przez chwilke jedzie (15 metrów) a potem gaśnie, nie ma znaczenia czy mu dodam gazu czy odejme. Jak odkręcam świece to jest już zalana.
Gaźnik jest nowy ale na wszelki wypadek jeszcze go przeczyściłem ale problem nie zniknął. Rególowałem na różne sposoby ale też niczego to nie zmienia.
Jedno jest pewne że mam nieszczelny układ wydechowy bo gwint na cylindrze już się mocno wyrobił.
Jak byście mogli pomóc to był bym wdzięczny
Pozdrawiam
Orty dwa-sialala
Na wstępie napisze że przeszukałem mnustwo postów ale nigdzie nie znalazłem dokładnej odpowiedzi.
Problem wygląda tak :
Komarek odpala od kopnięcia, na 1 biegu można elegancko jechać moc chyba jest w normie bo ładnie idzie. Jeśli po jeździe na 1 odkręce świece to jest w dobrym brązowawym kolorze. Dodam że cały zakres obrotów na 1 biegu jest ok.
Problem zaczyna się gdy wrzuce na 2 bieg, przez chwilke jedzie (15 metrów) a potem gaśnie, nie ma znaczenia czy mu dodam gazu czy odejme. Jak odkręcam świece to jest już zalana.
Gaźnik jest nowy ale na wszelki wypadek jeszcze go przeczyściłem ale problem nie zniknął. Rególowałem na różne sposoby ale też niczego to nie zmienia.
Jedno jest pewne że mam nieszczelny układ wydechowy bo gwint na cylindrze już się mocno wyrobił.
Jak byście mogli pomóc to był bym wdzięczny
Pozdrawiam
Orty dwa-sialala