Panowie nie wiem czy dobry dzial ale wydaje mi się że tak . Sprawa wydaje sie być następująca. Mam wiadomo swoje 3 zabytki kochane których nie oddam choć ciągle coś przy nich robię, ale przyszedł czas taki, iż potrzebuje czegoś " na codzień"
Budżet myślę coś około 3k
Po głowie chodzi mi może jakiś Romet ws 50 czy coś podobnego, ale również siedzi we mnie coś typu Derbi Senda (używka wiadomo )
Chodzi mi o to aby był bezawaryjny, dużo jazdy, dalekie trasy, małe spalanie. W grę wchodzi tylko biegówka
Dzięki z gowy za sugestie ; )
Ja polecam Ci Simsona S51. Bardzo wdzięczna maszyna. Zrobisz raz a porządnie to posłuży wiele lat.
Mało pali coś koło 3-3,5 l/100km.
Prędkość maksymalna 65 km/h.
W zadbanym egzemplażu awairii brak. Same plusy. No i cena za 2000 zł kupisz dobry egzemplaż.
Romet Zetka fajny motorower, A z 2t to jakieś Derbi
Simsona..
Aprilię RS 50 polecam, bardzo ładny skute*rek
On nie chce zabytków wyraźnie to napisał. Jeżeli z nowym poleciłbym Rometa Zetkę.
Te "Simon"! Gdzi jest napisane że on niechce zabytku ? Weź mi to pokaż bo ja widzę tylko że ma 3 zabytki których nie odda. A od kiedy s51 to zabytek ? To jeszcze popularny motorower tylko rzadki do spotkania w miescie.
Wiecie . Chodzi o to iż mam prawda 3 " fury " ale to pasja i czasy hardkorowe po 40 km dziennie rometem minęły . Teraz wszystko składam od początku . Powoli bo tez sumki dużej naraz nie uzbieram.
Mam mentlik w głowie bo myśle nad nowym słabym " chinczykiem" albo znaleźć dobrą używke cos typu Derbi senda . Tyle ze to już 2t i spalanie większe ale ta dynamika i jakość ...
Ponawiam - popołudniu siedzi wiecej osob
(17-05-2013 00:18:07)Macklemor napisał(a): [ -> ]Te "Simon"! Gdzi jest napisane że on niechce zabytku ? Weź mi to pokaż bo ja widzę tylko że ma 3 zabytki których nie odda. A od kiedy s51 to zabytek ? To jeszcze popularny motorower tylko rzadki do spotkania w miescie.
A co Simson to nowoczesny motorower? To równie dobrze mogę powiedzieć kup Charta. Simson jest stary i psuje się jak wszystko co z epoki. Kolega chce coś do czego jest łatwy dostęp części i spokojnie będzie się poruszał , bez obawy że stanie na trasie. Chińczyk oczywiście też nie można powiedzieć że bez awaryjny. Ale części maja do niego w co drugim sklepie.
Z obecnych jak mówię , mnich objeździł świat Rometem Z i K bez problemowo .
Ja tam jak bym myślał o jakimś bezawaryjnym moto do 3K to napewno bym wybrał Suzuki Rg80
Chłopacy w 25 dni objechali PL do okoła bez żadnych awarii
W chinczyku jest też plus - 2 lata gwarancji . [Skończe 18 lat to go zostawie bo siostra ( !) interesuje się motoryzacją i ona go przejmie później ; ) ]
hmm.. tak patrze na Rometa Zetkę, to wygląda na solidniejszego niż ws 50 .
A nie lepiej poszukać jakiegoś używanego np. Peugeota? To są machiny nie do zajechania, a za 3 kafle już coś wyrwiesz.
Może poszukaj Suzuki RG 80 silnik naprawdę wytrzymały i żywotny. Poza tym może Honda NSR 50.
Ja bym sie skłaniał w strone sendy. Mówisz że siostra przejmie, myśle że też by chciała pojeździć na czymś takim w końcu była by pewna że jak wyjedzie to wróci. Może też chce pokręcić baczki!!
Simson s51, chart 210 , ogar 205, cz 175 , a z tych nowych to router. Ale w routerze może tobie odpaść półka po 6000km
!