postaram sie zespawać to na zimno klejem w którym jest płynny metal jest to klej do silników baków zębatek itp więc powinno dać rade
skleiłem choinkę może wytrzyma bo na kleju metalicznym pisało że jest przystosowany do silników zębatek baków oraz do pękniętych lub uszkodzonych metali
Spokojnie, da radę.Jak jakiś problem się przydarzy to pisz na pewno pomożemy
ok dziękuje za pomoc wszystkim
PS.: Dałem "pomógł"
ok dał radę klej choinka się trzyma jest jednak nowy problem a mianowicie taki że raz zalewa świece a raz nie dochodzi paliwo ;c
Czyli nie pali tak ?? Zapłon masz przestawiony albo gaźnik (jak w niego wsadzałeś łapki)
Ale najprawdopodobniej zapłon. Na co składałeś kartery na uszczelki czy na sylikon ?? Czym rozpoławiałeś śrubokrętem czy skonstruowałeś jakiś przyrząd i w reszcie jak społawiałeś ?? mam nadzieję że nie waliłeś młotkiem
młotkiem nie waliłem
dałem uszczelki z cienką warstwą sylikonu kompresja jest rozpoławiałem śrubokręntem .a składając skręcałem wkrętarką na średnich obrotach .Zapłon idealnie 3 mm przed gmp więc może gaźnik bo dodam że pali tylko raz zalewa a raz nie dochodzi paliwo jak już odpali motorynka to świeca ma kolor jak capucino