siema czy jak ochrzeje silnik i będę jechał v- max to coś może się stać, ten dziadek mówił że zawsze jeździł v-maxem, dodam że olej leje w proporcji 1 : 25
Możesz jechać v-maxem, czemu nie
Tyle że żywotność silnika spada, ale od razu raczej nie padnie
Tylko w 019 bardzo delikatnie redukuj biegi przy zwalnianiu z dużej prędkości, najlepiej zwalniaj na 3 biegu aż do zamułu silnika.
To tylko takie moje spostrzeżenie co do wytrzymałości wodzika i trybów w skrzyni
Jeździj nic się nie powinno stać napewno szybciej silnik się skończy
o dzięki Tomek za radę, będę się pilnował, choć i tak będę rozpoławiał silnik.
Ja jak mam v-max około 65 to zawsze jadę 40-45 km/h
Lepiej jechać 5km/h wolniej od prędkości maksymalnej bo czasem miałem tak że platyny mi się przestawiały przy jeździe na v-maxie :]
Bo były rozklekotane. Jak dobrze zrobiony silnik to możesz jeździć v-maxem i sypał się na ulicy nie będzie.
Ja tam zawsze latam v-max i nie widzę powodów dla których miałbym jeździć wolniej.Żywotność itp, no tak, ale jak coś się posypie to przecież ja to robię
Brawo takiego odkopu to jeszcze nie było leci ostrzeżenie. Zamykam