witam.Jade sobie ogarem dzis na 3 biegu na pełnym gazie chciałem zwolnic i wrzucic na 2 bieg bo dzdiury wiec wrzuciłem sprzegło,pusciłem manetke i obroty sie trzymały z jakies 5-7 sekund i jak zszedł wrzuciłęm na dwojke.rozpedziłem sie zeby wrzucic na trójkę i znow to samo.patrzyłęm przepustnice i nic jak jade wolno z ok.30km/h jest ok a jak wyzsze obroty to sie dzieja takie zeszczy.co to moze byc.
Nw jak w jawce ale w 023 np to może być za dużo powietrza
aha.niech sie ktos jeszcze wypowie
Mi się wydaje, że zapłon trzeba ustawić i gaźnik wyczyścić, ale głowy sobie nie dam uciąć
(08-05-2013 21:54:34)Antczak napisał(a): [ -> ]chcia wrzucic na 2 bieg bo dzdiury ,pusciłem manetke , zszedł wrzuciłęm na dwojke.rozpedził,patrzyłęm obroty to sie dzieja takie zeszczy.
Ogarnij się i używaj polskich znaków! Wyreguluj gaźnik i przerwę na świecy.
przepraszam za pisowbie
.Gaźnik czyszczony był nie dawno a po za tym mam filtr paliwa lewego nie łapie bo sprawdzałem.przerwa na swiecy jest ok,bo sprawdzałem w innym komarze i nic sie nie działo wie jeszcze wyreguluje gaznik.a ta srubka ze sprezynka to ją wkrecac czy wykrecac??
Najpierw mógłbyś wogóle napisać o jaki silnik chodzi...
(09-05-2013 13:50:47)Tomasso94 napisał(a): [ -> ]Najpierw mógłbyś wogóle napisać o jaki silnik chodzi...
Eh, Tomek, Tomek.
Skoro jest w dziale Ogar 200 to obstawiam 223
Chyba że wkładali do nich inne 3-biegowe silniki, to przepraszam
Cicho
Tą śrubą nic nie zdziałasz bo ona odpowiada tylko za regulacje wolnych obrotów. Sprawdź czy blaszka na iglicy nie przeskakuje
Podnoszą ci się obroty powiadasz?? Zestaw naprawczy gaźnika i na kolejne 2k masz ten problem z głowy... Winowajcą jest wytarta przepustnica... I zapewne nie trzyma ci równo obrotów na biegu jałowym, a jak przy gazujesz to obroty trzymają się na połowie, i dopiero opadają na niskie...
Druga opcja, która była by twoim szczęściem! To że iglica ma luzy. i przeskakuje po ząbkach... Ta część również jest lipna i bardzo szybko się zużywa!
I tych dwóch opcji jestem pewien, że to jedna z nich! Bo miałem już dziesiątki razy z tym do czynienia...
Nawet kiedyś wydałem 50zł na nowy gaźnik, i owszem, pół roku, może i więcej chodził idealnie! Później znów kłopoty z regulacją obrotów... I gdyby Jotkov posiadał śrubę od regulacji dawki paliwa na jałowym, to problem był by z głowy, jak to jest w 019 czy 023.
Ja osobiście z tym problemem uporałem się zakładając gaźnik od 023... Ale na pewno lepszy jest K60B!
(09-05-2013 11:16:45)jmelnicki2 napisał(a): [ -> ]Mi się wydaje, że zapłon trzeba ustawić i gaźnik wyczyścić, ale głowy sobie nie dam uciąć
Skoro trzyma mu wysokie obroty to na pewno nie jest to wina zapłonu... Nie pisz takich głupot bo aż chce mi się rzygać.
Śrubka ze sprężyną jest od obrotów na "luzie". Jeśli śrubkę wykręciłeś trochę i obroty nie spadną łapie lewe powietrze. Jeśli będzie chodził na tych wysokich obrotach po puszczeniu manetki przytkaj mu troche powietrze i obroty powinny się zmniejszyć.
no obrotow wolnych rownych mi trzyma wie kupie komplet naprawczy i załoze
Ale szczerze mówiąc co w tych kompletach naprawczych jest, dysze, iglica, zawleczka iglicy, zaworek iglicowy, pływak, itp.
Jak by sie przepustnica wyrobiła to by nie reagowała na ruchy śrubką od wolnych obrotów, Ja prędzej stawiam na lewe powietrze, albo przez uszczelki, albo tak jak w moim przypadku simmering na wale od strony magneta, miałem ten problem co ty.
A co za problem ścisnąć bardziej tą zawleczkę iglicy ?, żadnej problem, wystarczy ją trochę ścisnąć i już przeskakiwać nie będzie, po za tym jak to sie może wyrobić ?, jak jest wszystko ok to z iglicą się nic nie dzieje, ja iglicy wraz z zawleczką nie wymieniałem 1.5 roku, a mało nie jeżdżę
lewego nie łapie bo dołozyłem palca do rurki z filtra i zgasł.a i nie reaguje zbytnio na ta srubke
kupie samą pzepustnice i zobacze co bedzie
Ta blaszkę na iglicy radzę odłożyć na bok i zastosować drucik.. sam mam i nic się nie dzieje.A patrzyłeś na manetkę? nie zacina ci się?