Witajcie, mam pewien problem, mianowicie zakupiłem rometa wraz ze starym dowodem rejestracyjnym<ten papierowy>, oczywiście oc ważne, tablica jest. Problem jest tego typu ze w dowodzie w polu ,,numer fabryczny" jest wpisane: sil.006131, no i tu jest problem.Posiadam już 2 umowy KS, ciąg ich jest zachowany. W każdej z tych umów jest wpisane ten nr silnika w miejscu ,,numer silnika" a pola numer fabryczny są puste. Problem jest troszkę większy ponieważ rama była od innego motocykla i nie posiada numerów, mianowicie było to chyba w wierchowinie.
Co mogę teraz zrobić? Wiem ze kiedyś numer silnika był taki sam jak numer ramy? Czy można strzelać ze nr ramy będzie taki sam?
To ja myślałem że do rejestracji nie potrzebne są zgadzające się numery silnika z numerami ramy.
Legalnie tego nie zarejestrujesz. Nr silnika jest nieistotny, liczą się tylko numery ramy.
Masz ramę bez numerów?
A TYCH WŁASNIE NIE POSIADAM--- jedyne co to można strzelać by było że są takie same? macie jakiś na to sposób? jak rozwiązać ten problem
Mozesz isc do Wk i powiedzieć, że jest problem i pomyłka. Może jak Pani w okienku będzie miła to powie CI co najlepiej zrobić. Ale raczej legalnie tego nie przerejestrujesz. Trzeba zrobić jakiś "wałek" a Polak potrafi
. Ze starymi dowodami jest ten plus, że często się zdarzały błędy i czasem da się coś z tym zrobić w WK
Nabicie numerów przez diagnostę to jedyny z legalnych sposobów, jaki mi do łba przychodzi:/
W WK każdy z nas wie jak jest, więc to raczej marnowanie czasu. ,,Wałek" co np? Ogólnie troszkę dziwne to jest, ponieważ oc nadal jest płacone,tablica wszystko jest, ktoś natomiast wpisał ten nr silnika w dowód i tyle. Dziwne jest że takie rzeczy pisali kiedyś i było ok
Tylko że ja nie znam numerów, mogę przypuszczać że są one takie same jak te w dowodzie, czyli zgodne z silnikiem, ale tylko przypuszczać...
Wałek polega na tym że w nielegalny, garażowy sposób nabijasz sobie numer. I kombinujesz
Daj skan dowodu. Masz w dowodzie nr ramy i nr silnika? Taki jednokartkowy stary dowód?
A w maszynie nie masz nr na ramie tylko nr silnika? Rozchodzi się o kadeta?
Przełóż silnik do motorynki, pojedź do diagnosty i poproś o papier że pojazd A o numerze silnika xxxxxx(te numery które masz) ma numer nadwozia YYYYYY(taki jak motorynka). Idziesz do WK i przy odrobinie szczęścia przejdzie. A jak nie to przyjedź do Puław, tu w WK są mili, pomocni i zasadniczo nie jak w urzędzie
nie do końca to przejdzie, ponieważ bardzo możliwe że WK ma gdzieś w archiwum zapisane poprawne numery nadwozia które były przypisane do tej rejestracji. Nie wiem czy jest sens jechać pół Polski aż do Puław, czy to się opłaca.
nie_mietki - nie pisz tak, bo kolega niezłą wtopę zaliczy jak A) nr ramy drynki będzie w systemie B) jak dane z dowodu będą przypisane w systemie do innego pojazdu
Legalnie nie da się tego zrobić.
Musiał byś mieć znajomego w WK żeby ci sprawdził ten nr silnika, czy jest zarejestrowany jakiś pojazd o takim nr ramy jak masz ten nr silnika.
Jak nie, to idziesz do znajomego diagnosty, dajesz flachę czy coś.
On wydaje ci zaświadczenie o przebytym przeglądzie technicznym i ten nr silnika wpisze ci jako nr ramy.
Jedziesz z tym do WK i normalna procedura.
Musiałbyś te numery później na motorynkę nabić.
Może to przejdzie...
(07-05-2013 15:21:23)Semmao napisał(a): [ -> ]nie_mietki - nie pisz tak, bo kolega niezłą wtopę zaliczy jak A) nr ramy drynki będzie w systemie B) jak dane z dowodu będą przypisane w systemie do innego pojazdu
Legalnie nie da się tego zrobić.
Numery ram Rometów się powtarzały, więc można zwalić na zbieg okoliczności.