04-05-2013, 23:24:50
Mam problem z komarkiem, otóż polega on na tym że iskra jest, paliwo jest, a jak próbuję regulować to odpalić nie chce. Kupiłem osobno ramę komara i silnik 017 od kucyka, musiałem jakoś składać. Tak żeby odpalił i normalnie pojechał to nie miałem jeszcze, raz jak poskładałem silnik zajarzył i urwał się łańcuch, po czym zgasł, i jeszcze dzisiaj przy na wpół odkręconym gaźniku odpalił i szarpnął, pojechał kawałek i stracił moc. Nie mam kopki, każde odpalanie na popych muszę robić, gaźnik próbowałem regulować już cały dzisiejszy dzień i nie mogę trafić. Cały czas albo nie chwyta wcale, albo złapie trochę paliwa, postrzela z tłumika, pokicha wachą przez filtr powietrza i gaśnie. Problem leży w regulacji czy jest coś innego? Iskra jest, platynki okej, paliwo dociera do gaźnika (wyprzedam zbędne odpowiedzi).