01-05-2013, 21:33:09
01-05-2013, 21:33:09
02-05-2013, 13:34:24
Jak ogarnę maszynę to jadę z wami
02-05-2013, 14:36:54
Ogarnij, ogarnij... Młody dał rady do Dębowca, to ty dasz radę do Stępiny.
02-05-2013, 17:44:03
Mogę jechać, ale sądząc po plakacie to coś to podejrzane
02-05-2013, 23:44:59
No wiesz, boszu robi "szlify" rozwiertakiem.
Ten plakat namalowałem uchem i odrobiną włókna szklanego pomalowanego proszkowo.
Ten plakat namalowałem uchem i odrobiną włókna szklanego pomalowanego proszkowo.
03-05-2013, 00:00:45
(01-05-2013 21:33:09)Boszu napisał(a): [ -> ]Kto wybiera się na zlot do Stępiny?? Ja mam ok. 14 kilometrów tak że będę na pewno! Najpierw Koszmarem, wieczorem piechotką żeby trochę po %%Ja bym się takim złomem na twoim miejscu nie pokazywał tam, szkoda nerwów..
Wstęp albo żaden, albo po 5zł... Blachy w tamtym roku po 8zł.
02-06-2013, 16:38:51
Ja moze sie pojawie jak wierchuszke ogarne
04-06-2013, 19:06:07
Ja miałem jechac z kolega ale plakat jakos do nas nie przemawia.
09-06-2013, 16:32:35
Heh, "plakat nie przemawia" No nie powiem, plakat na Motosobótki zawsze był kiepski... I mało zachęcający... Ale zlot myślę zachęcający!
W sumie frekwencja motocykli w tamtym roku nie przekroczyła tysiąca... Ale dużo stoisk, czołgi i sprzęty wojenne do obejrzenia i pomacania. Wieczorem fajne koncerty... A i wstęp pewnie 3-5zł pieszo (jak nie wpadasz na nockę to motocykl można zostawić przy drodze jak większość) i chyba 15zł w tamtym roku był motocykl + pole namiotowe + blacha...
"arasszymaras" - rozjebałeś mnie! Złomem... Hahahahaha... Oj, dziecko, dziecko... Dorośnij... Skoro dla ciebie świeżo odmalowany i odpicowany romet jest "złomem" Hahahaha.... A nawet przed malowaniem złomem nie był... Bo palił, jeździł i był zapewne bardziej sprawny technicznie niż te twoje bzyki.
I kto będzie, to pisać... Bo zlot już za 2 tygodnie I pisać w który dzień kto będzie, to się można zgadać. Bo ja zapewne w Sobotę... Najpierw Koszmarkiem a później już wieczorkiem samochodem lub piechtą od kumpla żeby trochę po %% i po imprezować.
W sumie frekwencja motocykli w tamtym roku nie przekroczyła tysiąca... Ale dużo stoisk, czołgi i sprzęty wojenne do obejrzenia i pomacania. Wieczorem fajne koncerty... A i wstęp pewnie 3-5zł pieszo (jak nie wpadasz na nockę to motocykl można zostawić przy drodze jak większość) i chyba 15zł w tamtym roku był motocykl + pole namiotowe + blacha...
"arasszymaras" - rozjebałeś mnie! Złomem... Hahahahaha... Oj, dziecko, dziecko... Dorośnij... Skoro dla ciebie świeżo odmalowany i odpicowany romet jest "złomem" Hahahaha.... A nawet przed malowaniem złomem nie był... Bo palił, jeździł i był zapewne bardziej sprawny technicznie niż te twoje bzyki.
I kto będzie, to pisać... Bo zlot już za 2 tygodnie I pisać w który dzień kto będzie, to się można zgadać. Bo ja zapewne w Sobotę... Najpierw Koszmarkiem a później już wieczorkiem samochodem lub piechtą od kumpla żeby trochę po %% i po imprezować.
09-06-2013, 16:39:02
(09-06-2013 16:32:35)Boszu napisał(a): [ -> ]"arasszymaras" - rozjebałeś mnie! Złomem... Hahahahaha... Oj, dziecko, dziecko... Dorośnij... Skoro dla ciebie świeżo odmalowany i odpicowany romet jest "złomem" Hahahaha.... A nawet przed malowaniem złomem nie był... Bo palił, jeździł i był zapewne bardziej sprawny technicznie niż te twoje bzyki.
1. Kiedy nauczysz się cytować? Nie dość że to wkurza, to jeszcze jest to proste jak Twoja budowa (cepa itp)
2. Skończ z tymi "hahahahaha", przynajmniej skończyłęś z wykrzyknikami
3. Co masz odmalowane? Paznokcie? Bo na pewno nie Ogara.
4. Ten twój "koszmar" czy jak to zwiesz, to jest złom. Taka jest prawdziwa prawda i dla Ciebie bolesna bo myślisz że on jest najlepszy i najpiękniejszy.
5. Nie mam dziś specjalnie ochoty do hejtowania to nie zjechałem Cię całkiem.