(29-04-2013 22:59:50)Szczepan93 napisał(a): [ -> ]Może inaczej. Czy jeśli pomaluję go, to będzie to profanacja?
A co Ci się nie podoba w obecnym wyglądzie? Jak od każdego składaka, tak i od Twojego Flaminga bije cudowny urok lat '80, któremu ja zawsze ulegam i to nie tylko w przypadku rowerów.
Na początku i tak miałem zamiar wziąć się za wymianę części, więc kolor to daleko terminowa sprawa. Z kolorem chodzi mi o to, że już na samym początku, kiedy pojawił mi się ten pomysł, miałem w planach przemalować rower. Jeśli uważacie, że tego egzemplarza szkoda, to tutaj załatwię część mechaniczną, żeby sprawniej działał, a do gruntowniejszych remontów znajdę coś za te 20-30zł i tam poszaleję ile dusza zapragnie
Problem w tym, że w Warszawie ze świecą szukać złomowiska, gdzie mogę wejść, wybrać rower i wyjść. Jeśli ktoś zna takie miejsce, to bardzo chętnie je poznam
(29-04-2013 23:30:39)Szczepan93 napisał(a): [ -> ]Problem w tym, że w Warszawie ze świecą szukać złomowiska, gdzie mogę wejść, wybrać rower i wyjść. Jeśli ktoś zna takie miejsce, to bardzo chętnie je poznam
Targowisk tam w tej Warszawie nie macie?
(29-04-2013 22:59:50)Szczepan93 napisał(a): [ -> ]Może inaczej. Czy jeśli pomaluję go, to będzie to profanacja?
Moim zdaniem będzie.
Ja powiem Ci swoją opinię - jakbym znalazł Rower w takim stanie, to bym go nie dotykał, jedynie polerował co jakiś czas.
Masz naprawdę bardzo fajną sztukę!
Szukaj na obrzeżach, przedmieściach miast. Tam na pewno znajdziesz to czego szukasz.
Chcesz rower do przeróbek to odwiedź Otwock. Tam na zlomach takie fajne wyrzucaja, ze to szok
No ładny flaming ciekawi mnie jaki to rok jest bo ja mam flaminga z 1975roku
łał bardzo ładny Flamin !
Prosiliście mnie o numery, oto i one
77032626
Wczoraj trochę się za niego zabrałem i rozkręciłem to i owo. Wymieniłem na razie dętki. Po bliższym kontakcie z rowerem zauważyłem większą ilość rdzy, niż mogłoby się na początku wydawać, jednak nie jest źle.
Mam na razie w planach wymienić wszystkie śrubki i podkładki na nowe, ponieważ na aktualnych odbiły się wszystkie lata w postaci rdzy i zmęczenia materiału. Chcę też dokładnie wszystko wyczyścić, wypolerować. Muszę też skrócić nieco łańcuch o kilka ogniw, ponieważ trochę wisi.
Jeśli chodzi o wspomniane przez Was naklejki, to szczerze mówiąc widziałem już inne w znacznie lepszym stanie. Na moich nie widać kompletnie nic, są całe srebrne i tyle
Co do malowania, to sam jeszcze nie wiem. Jak już wspomniałem wcześniej zawsze marzył mi się gruntowny remont, w którego skład wchodziło też malowanie. Pomysł kupna roweru w Otwocku zaproponowany przez MichalSR50 bardzo mi się spodobał, tym bardziej, że to kwestia krótkiej podróży pociągiem miejskim. Nie zrezygnowałem jednak całkowicie z pomysłu przemalowania Flaminga i zostaniu przy nim. Mam nadzieję, że część fanatyków to zrozumie, bo nie wydaje mi się żeby był to aż taki unikat, a po prostu rower w trochę lepszym stanie niż inne, ale i gorszym niż niejeden z allegro.
(01-05-2013 13:48:59)Szczepan93 napisał(a): [ -> ]Prosiliście mnie o numery, oto i one 77032626
1977 rocznik.
(01-05-2013 13:48:59)Szczepan93 napisał(a): [ -> ]Muszę też skrócić nieco łańcuch o kilka ogniw, ponieważ trochę wisi.
Przesuń koło do tyłu. No chyba, że już nie ma gdzie.
(01-05-2013 13:48:59)Szczepan93 napisał(a): [ -> ]nie wydaje mi się żeby był to aż taki unikat
Jakim unikatem może być coś, co było produkowane masowo ledwo ponad 40 lat temu i jest nadal widoczne na ulicach? Nie popadajmy w paranoję.
Róbta z nim z co chceta, ważne żebyś później nie żałował. Wszelakie próby "tuningu" składaków (w szczególności chińskimi częściami) wyglądają tak pokracznie, że łzy same cisną się do oczu.
Zasugerowałem się po prostu słowami Semmao. Chińskie części nie wchodzą w grę. Żadne świecidełka, koraliki, śmieszne dzwonki itp.