Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: [Poradnik] Krótsza 2-ka w ogarze 200/Jawce.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Tak, tak, tak... Oczywiście! Wina mojego szlifa! Wpadnij do mnie, zobaczymy czy na chodź 2-gim biegu wyjedziesz na sam szczyt... Jestem pewien że w połowie drogi 1 bieg wbijesz i będziesz błagał żeby wgl. wyjechał!
I kto mieszka na równym terenie gdzie wzniesienia to max 5'. Nie zrozumieją...

U mnie góry mają pewnie od 10-50'. Są też takie, które mają pewnie więcej. W skrócie mówiąc... Na 1-wszym biegu nie da się wyjechać, i nie z powodu braku mocy! Tylko z powodu że komar dęba staje gdy normalnie siedzimy... Dopiero trzeba się lekko na baku/kierownicy kłaść żeby wgl. wyjechać! Mogę wam kiedyś zrobić kilka zdjęć takich gór. Ustawić aparat poziomicą, i zrobić zdjęcie góry od boku. Ogólnie na 3-cim biegu ciężko jest przejechać 10 kilometrów, nie omijając wszystkich gór.
Ale oczywiście! Mój szlif jest dla was wytłumaczeniem na wszystko... Powiem tyle, kto tak myśli, jest idiotą! I to jest fakt niezaprzeczalny... Jeżeli ktoś nadal stawia opór, to serdecznie zapraszam! Zmierzmy się...

A wracając do poradnika... Jak dla mnie rzecz przydatna! Do jazdy w terenie "tłuczenia się" nadaje się idealnie! Chyba że mieszka się na równinach... Lub jest się idiotą twierdzącym że to będzie złe, bo to przez mój szlif...
Co do piłowania na 2-gim biegu żeby wbić 3?? Hym... Nie miałem z tym problemu! Mój zły szlif potrafi z 1-go biegu przy połowie obrotów wbić 3-ci bieg po w miarę równym terenie, i się normalnie rozpędzać... Tak że skoro mój mega słaby i zły szlif to potrafi, to czemu niby profesionalny szlif miał by tego nie potrafić??
I jak dla mnie... 2-gi bieg jest kiepsko dobrany w ogarze 200... Jest nie co za długi... Chodź jak odwrócimy tryby, to znów jest za krótki... I moim zdaniem, idealnie było by, gdyby był po środku... Wtedy ogar 200 osiągną by pełną moc i przyspieszenie...
Ale to jest tylko moje zdanie, które jest na pewno błędne bo mój szlif...

I co do rozpędzania przy krótszej 2-ce... Jeżeli na 1 biegu nie cisnąć do oporu, tylko po stracie pełnej mocy wbić 2-gi bieg to na tym naszym 2-gim biegu łapiemy od razu maksymalna moc, i gdy ją tracimy, wbijamy 3-ci bieg i tam otrzymujemy prawie pełną moc... Można oczywiście przeciągnąć trochę na 2-gim biegu, co na dłuższą metę powoduje większe zużycie silnika, to otrzymujemy na 3-cim biegu również pełną moc... Chodź teraz mam nominalnie, czyli dłuższą dwójkę, i jak chcę naprawdę się z kimś ścigać, to i tak cisnę że tak powiem "po za skalę"...

Chodź nie, nieee... Na pewno nie mogę, bo mój szlif... I mój ogar oczywiście przez mój szlif nie może się wkręcać na duże obroty...
(04-05-2013 21:27:22)afik98 napisał(a): [ -> ]A jak ktoś mieszka na terenie górzysto/równym (tak jakby).
Żeby wyjechać na asfalt muszę pokonać góre która jest na wysokości 103m n.p.m.
To mi sie takie coś wogle nie przyda ;P .

To parkuj ogara za górą. Tongue I chodź na nogach przez nią. XD
I sory że tak się trochę na was rzucam, ale z tym moim szlifem mnie już dobijacie... Nie mówię że jest lepszy od profesjonalnego, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że wcale nie jest dużo gorszy... A nawet twierdzę że różnica jest praktycznie minimalna...
(08-05-2013 04:20:51)Boszu napisał(a): [ -> ]Tak, tak, tak... Oczywiście! Wina mojego szlifa! Wpadnij do mnie, zobaczymy czy na chodź 2-gim biegu wyjedziesz na sam szczyt... Jestem pewien że w połowie drogi 1 bieg wbijesz i będziesz błagał żeby wgl. wyjechał!
I kto mieszka na równym terenie gdzie wzniesienia to max 5'. Nie zrozumieją...

No boszu ale bez przesady, ogar 200 taki słaby nie jest żeby kondzio musiał go błagać żeby na jedynce się wspiął.

Każdy tutaj ma swoją rację, wychodzą z tego same kłótnie, jak skrócisz 2 to trzeci bieg będzie wbijany na niższej prędkości, a takie coś też za dobre nie jest...
Stron: 1 2
Przekierowanie