A czy kółek do niego nie masz?
jak by były koła i jeszcze pare rzeczy to bym go zrobił. Koła niestety jeżdzą w pewnym ogarze 200
Patrząc na te szczątki tak całkiem chłodno to, żeby go doprowadzić do kompletnego, jeżdżacego stanu to robotę i części wyceniam na około 1000 - 1500zł (przy niskiej jakości remontu) + koszt rejestracji pewnie na zabytek (ok 500zł) więc ja mimo, że czuje do Polo szczególny sentyment to chyba bym sobie odpuścił. Z drugiej strony też szkoda byłoby mi tej ramy przycinać i kombinować na jakiegoś cudaka, którym pojeździsz chwilę w lecie dla hecy, a w jesieni zaparkujesz pod płotem i tak już zostanie ;-) Ja bym sprzedał te części komuś kto wykorzysta je do odrestaurowania innego Polo, natomiast sobie kupiłbym bardziej kompletny egzemplarz. Takie jest moje skromne zdanie ale oczywiście jeżeli lubisz duże wyzwania i nie musisz szczególnie oszczędzać to walcz! Jedno jest pewne, odrestaurowanie takiego rozsypka dałoby ci duuuuużą satysfakcję.
Rób te Polo ! Ja gorszą ramę od sztywnego robię to i ty tą jeszcze lepiej zrobisz zrobisz
Chce go sprzedać w całości robił go nie bede bo nie mam na to kasy wole sb porobić inne moje sprzety
Polo nigdy mnie nie fascynowało tak ze obojetne mi co sie z nim stanie