Top Tools to syf jakich mało... Wieeki temu rodzicielka nabyła mi w Bezdomce, walizkę narzędzi (śrubokręty, szczypce, młotek) za jakieś 10zł z tej firmy... Nie ma co się łudzić, że choćby głupi śrubokręt by się do czegoś nadał. Końcówki w nich łamały się na byle śrubce, szczypce miały luzy na boki i przez to przy zaciskaniu "zeskakiwały" raniąc ręce, a młotek? Rozleciał się po kilku puknięciach w gwóźdź.
Dlatego jak kupować narzędzia, to już coś lepszego. A jeśli nas nie stać, to albo kupować "po trochę" aż się całość uzbiera, albo zainwestować w coś porządnego aczkolwiek używanego.
Ja natomiast posiadam komplet kluczy prosto z Biedronki.
Klucze mam kilka miesięcy i jak najbardziej robią robotę. Już kilka składaków nimi rozkręciłem.
Najlepiej kupić klucze nasadowe niemieckiej firmy, ja mam taki zestaw i powiem szczerze że najlepsze jakie kiedykolwiek posiadałem. Używam już je ponad 5 lat i do tej pory ani razu się nie zacięły
Ogólnie do małych robót mam tańsze klucze, ale jak wiadomo za jakość się płaci
Kumpel kiedyś kupił płaskie Stanleya za 70 zł /komplet od Pana, który zaczął wyprzedawać narzędzia z warsztatu, bo na % nie było... Pamiętam to. Przydały sie do rozbiórki kibla wtedy. Nie pogardziłbym
W każdym bądź razie, jade tylko po zwrot kasy, dołożę sobie na lepsze , powiedzmy do 150 zł.
ja i tata kupiliśmy na bazarze duzy zestaw za 130 zł , i nawet wytrzymują . tata robił nimi przy traktorze i przy maluchu. i nawet żadnej usterki w nich nie ma
kosa taki mały zestaw i 750zl
ale to już chyba nie do zdarcia
Powiem tak:
Narzędzia z biedronki to bardzo dobry wybór. Głównie chodzi mi o firmę Comparator. Tanie i bardzo dobre zarówno śrubokręty jak i klucze.
Ostatnio z ciekawości i można powiedzieć nagłej potrzeby nabyłem
taki chiński komplecik. I muszę przyznać, że pozytywnie zdziwiłem się jakością nasadek, przedłużek i końcówek, bo są na prawdę mocne jak na chinola. Najsłabszy element to oczywiście grzechotka. Trochę wycisku już dostała i trzyma się dzielnie, a ile jeszcze wytrzyma nikt nie wie. Najwyżej dokupię dobrą grzechotkę w rozsądnej cenie i będzie miodzio
Na plus też to że nasadki są do 32 numeru co często się nie zdarza w tego typu kompletach.
Kupiłem także w Auchanie dwa komplety kluczy płaskich za niecałego piątaka. Jeden jest ok, a drugi niby identyczny, a klucze wyginały się jak masło. To jest dowód na to że czasem trafi się coś dobrego za małe pieniądze, ale trzeba mieć szczęście, bo przy dwóch kompletach tylko 50% nadaje się do użytku
Oczywiście z firmami typu neo, yato i tak dalej chinole są daaaleko w tyle, ale do amatorskiego grzebania też się coś kupi za grosze, trzeba mieć tylko szczęście
(18-03-2013 21:02:22)szymon703 napisał(a): [ -> ]ja i tata kupiliśmy na bazarze duzy zestaw za 130 zł , i nawet wytrzymują . tata robił nimi przy traktorze i przy maluchu. i nawet żadnej usterki w nich nie ma
kosa taki mały zestaw i 750zl
ale to już chyba nie do zdarcia
dokładnie mam 2 takie normalne nasadki i takie do hydrauliki zajebis** są wszystkie rzeczy z King tonego
A ja kupiłem na rynku komplet: kleszcze, żabka, grzechotka, nasadki, grzechotka rozleciała się kilka razy ale poskładałem. 20 złoty dałem za to nasadki się nie odkształciły wszystko git. Ale jak tu koledzy piszą zależy na co się trafi.
ja szczerze polecam firmę YATO nie najtańsza ale klucze warte tej ceny.
Ja mam klucze z YATO za 80 zł i są wmiare dobre, ale grzechotka już czasem przeskakuje , a tak to reszta wmiare ok
(18-03-2013 17:59:58)szubik16145 napisał(a): [ -> ]Witam wszystkich
Pewnie niektórzy zarzucą mi, że ten temat jest zbędny, że to jest takie oczywiste, nie warte poruszania i wgl... ale :
Wybrałem się ostatnio do marketu budowlanego z ojcem po płytki na kuchnię. Moją uwagę wzbudził zestaw kluczy (Grzechotka) firmy Top Tools, dokładnie taki oto zestawik : http://allegro.pl/klucz-klucze-nasadowe-...34947.html
Kosztował mnie 30 złotych. Wiedziałem że to długo nie wytrzyma, ale nie przypuszczałem że będzie aż tak fatalnie ;/ Grzechotka przekręciła się przykręceniu JEDNEJ śruby od przodka w M2. Dodam, że nie było to D*@#$wanie na siłę, tylko zwykłe dokręcanie. Jutro jade ją wymienić, ale chyba dołożę sobie na inne...
Podsumowując : nie łudźcie się, że warto kupić te klucze, bo będą mało używane i do lekkich prac (bo chyba przykręcanie półki od przodka ciężką nie jest) . Ktoś może pomyśleć : Kupię te tanie, bo do motorka mi wystarczą.... jak widać po moim przykładzie, nic bardziej mylnego. Znajomemu taka oto grzechotka wysiadła przy odkręcaniu anteny satelitarnej xD
Posiadam również dwa zestawy płaskich firmy NEO, dałem ponad 100 za to, i z nich na prawdę jestem zadowolony (po odkręcaniu korpusów od pługa nic się z nimi nie stało nawet) A może ktoś z Was chciałby coś doradzić/odradzić co do wyboru kluczy ???
Tyle ode mnie 
Przestrzegam przed tym zestawem, pozdrawiam
Hahah.. Mam takie
Wygrałem gdzieś w necie
Rozkręciłem tym 2 silniki i jak narazie się trzymają ale zapewne już nie długo.
Z tańszych i bardzo wytrzymałych firm mogę polecić Coval, King Tony, Yato. Z yato mam klucz pneumatyczny o taki
http://allegro.pl/klucz-pneumatyczny-uda...14911.html od raku jest katowany przy ciągnikach samochodach itp. i nadal pracuje jak nowy. Z yato mam też komplet imbusów i toxów Zerwałem tylko jednego torxa podczas odkręcania kolektora wydechowego w mercu ale jak za tą cenę jestem bardzo zadowolony. Z king tony i covala mam klucze płasko oczkowe i również jak za tą cenę są zaj*****