Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: komar 2350 by kadek05
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
w grudniu zakupiłem komarka 2350. W chwili zakupu motorower był nie jeżdżący, nie odpalający, postanowiłem to zmienićSmile

Przyszedł czas na gruntowny remont silnika:
http://www.youtube.com/watch?v=LqWCPIFlwFw

od samego początku nie było iskry. Zauważyłem, iż platynki przerywacza w żadnej pozycji tłoka się ze sobą nie stykają, cały czas są rozwarte.
Teraz stykają się i jest delikatna iskra, tylko platynki dotykają się jedną krawędzią, a nie całą swoją powierzchnią. Czy tak powinno być?
Niezły remont silnika.Co w planach ?
W planach póki co uruchomienie. A później zajmuję się ramą. Mam trzy ramy, więc coś na pewno z nich złoże jednegoSmile
w garażu stoi także SHL M11, więc jak uruchomię komara to biorę się za kapitalny remony SHLki a później za ramy.
Remont ramy w porównaniu z silnikiem to zabawa.Czekam na foto SHL
Ja i przy silniku do tej pory dobrze się bawiłemWink choć pewnie dopiero teraz będzie najgorzej..

a o to moja SHLka zaraz po zakupie, nawet nie zdążyłem jej wyczyścić :



lewa osłona jest, tylko chwilowo została zdjęta
Piękny komarek! Shlka spoko troszkę pracy będzie git maszyna ! Smile
W komarze zauważyłem, że w uszczelniaczu z prawej strony przy karterze jest takie zgrubienie/pęcherz myślicie, że dzięki temu będzie komar łapał lewe powietrze? Czy lepiej wymienić i mieć święty spokój?
Remont powórzony, teraz wszystko działa jak należy, dzięki za wszelkie rady!
http://youtu.be/LqWCPIFlwFw
Bardzo fajnie,
pokazałbyś jeszcze całego Komar'a Smile
Przekierowanie