Witam
mam problem z fajką zapłonową.
Dzisiaj zdjąłem fajkę ze świeci i od tej pory się jakoś luźno wkłada i wyciąga jakby wogoóe się nie stykała ze świecą proszę o pomoc mam pierwszy dzień
motorynkę
Z góry dzięki
Fajka kaputt!
W środku powinna być taka zawleczka, pewnie jak zdejmowałeś wysunęła się i wyleciała
Najlepiej by było, od biedy możesz pokombinować z jakimś drucikiem i go wsunąć
Jak zajrzysz tam do środka do fajki to masz tam taki drucik który zabezpiecza fajkę przed spadnięciem być może on sie odgiął i teraz fajka spada ja tak czasami mam i wystarczy trząsnąć fajką i drucik jest na swoim miejscu.
Ja miałem to samo, ten drucik w środku się pokrzywił, mimo wykrzywiania z powrotem to fajka się nie trzymała, jedyne dobre rozwiązanie to kupno nowej fajki.
w tej fajce mam tylko taką małą dziurke na szpic fajki tam powinien być drut ? czy nie kombinować z tym tylko zakupić nową fajkę ?
A jak przykręcasz świecę to tam gdzie dajesz fajkę to zostawiasz ten kapturek nakręcany???
ze święcy wystaje tylko śrubka być może wypadł ze święcy
(11-03-2013 22:20:23)Kacperro435 napisał(a): [ -> ]w tej fajce mam tylko taką małą dziurke na szpic fajki tam powinien być drut ? czy nie kombinować z tym tylko zakupić nową fajkę ?
Kupuj nową, bo to nie jest warte roboty, nowa fajka co się dobrze trzyma to koszt 3-5 złotych
A ja mam fajkę NGK i tam nie ma drucika tylko jest mały wkręcik i nie ma mowy że wypadnie i osobiście ci polecam tą fajkę cena to około 15 zł to trochę dużo na fajkę ale warto w quadzie mam 5 lat i jak nowa a w charcie mam 2 mies i jak nowa
A pasuje do każdej świecy ?
tak tylko odkręć z niej nakrętkę jak kupujesz świecę to jest tak coś takiego nakręcone