Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam mam pytanie co sądzicie na temat Rometa WS 50 i czy opłaca się go kupić ?

Fajny motorower za małą cenę. Duża dostępność części. Możliwość wsadzenia 125cm3

Fajny motorower. Niedrogi i jak będziesz dbał to długo pojeździsz

ładny i niedrogi . Za 2 tysiące widziałem nówkę na allegro

Kiedyś chciałem takiego ale wybrałem Junaka 902. Kolega ma i chwali. Jak o niego zadbasz to i pojeździsz. Jak się opanuje 50 wypada wsadzić 72 chyba ,że wystarcza

Moim zdaniem lepiej wziąć jakiś firmowy skuter, a najlepiej coś co przypomina motor, chociaż za cenę tego rometa ciężko będzie.

(11-03-2013 18:31:57)webster napisał(a): [ -> ]Jak się opanuje 50 wypada wsadzić 72 chyba ,że wystarcza

A już myślałem, że najlepsze dowcipy/suchary wali mój 65 letni nauczyciel TM

(11-03-2013 18:31:57)webster napisał(a): [ -> ]Kiedyś chciałem takiego ale wybrałem Junaka 902. Kolega ma i chwali. Jak o niego zadbasz to i pojeździsz. Jak się opanuje 50 wypada wsadzić 72 chyba ,że wystarcza

ani na 50 ani na 72 sb nie poszalejesz, znam te silniki na pamiec to wiem coś o tym

MrF4k skoro znasz te silniki to wypada tylko zapytać : Polecasz ?

Ja ci powiem tak fajny motorek tylko że jak kupisz to jego wartość spadnie ok 40% a tak jak byś kupił za tą cene Simsona i po 2-3 latach sprzedał to może nawet byś zyskał na tym, bo wiadome potem będzie prawko auto i motorower będzie zbędny, a simson nie jest zły

Ale nie każdy chcę jeździć zabytkiem.

Na 72 lepiej się zbiera A i co do zabytku. Ja kupiłem mojego Junaka dlatego ,że motorynką daleko nie zajadę a same problemy miałem. Mam chinola ale w szopce mały skansen jak to kumple mówią

Ogólnie to lubie jeździć zabytkami ale to ma być motorower na codzień czyli że bezawaryjny a stare romety jak to stare romety same pierdoły ale cały czas coś.

Jeden z kilku simsonopodobnych motorowerów,te same silniki,tylko inny wygląd

a to nie jest ROMET

To jest Router Dobry sprzęt za małe pieniądze. Silnik nie do zajechania.

(13-03-2013 17:28:52)wisla98 napisał(a): [ -> ]Ogólnie to lubie jeździć zabytkami ale to ma być motorower na codzień czyli że bezawaryjny a stare romety jak to stare romety same pierdoły ale cały czas coś.

To ja nie wiem czy wy jakieś totalne złomy macie czy... Ja zrobiłem raz, a porządnie silnik w Stelli i jeździła prawie dwa lata, nawet bez zaglądania w zapłon!!! Teraz tylko silnik rozebrałem i łożyska zmieniam, ale to tak zapobiegawczo, bo te co wyjąłem w bardzo dobrym stanie są.