Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rozgrzany wolniej jedzie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Siema Wink

Ogi jak zawsze daje mi zajęcie. Pocieszam się tym, że mimo wszystko jeździ i to całkiem dobrze... Ale do rzeczy.

Sprawa ma się tak... Gdy silnik jest zimny i pierwszy raz go odpalę, to Ogar jeździ świetnie. Na 1-szym biegu rozpędza się szybko i przyjemnie. Na 2-gim biegu też ładnie się rozpędza, że dość szybko jestem w stanie wbić 3-jkę.

Natomiast inaczej ma się sprawa już po chwili jazdy. Na 1-szym biegu szybko wchodzi na maxymalne obroty, choć nie rozpędza się tak dobrze jak na zimnym. Przez to z 2-giego biegu startuje przy mniejszej prędkości, a co za tym idzie jedzie wolniej i słabiej się rozpędza. 3-ci bieg to ciężko wtedy wbić, a bynajmniej potrzeba do tego dłuższego odcinka.

Ogółem na żadnym biegu nie szarpie, nie muli itd itd. Jedzie dobrze bez problemów. Martwi mnie tylko ta praca na ciepłym silniku. Muszę również dodać, co może wg. mnie być powodem:

- Sprzęgło (ciągnie na każdym biegu, ale nie jestem pewien czy i na zimnym i na ciepłym czy tylko na ciepłym)
- Olej w silniku (nie dawno zalałem nowy LUX 10)

Podejrzewałem również świecę, bo była wkręcona stara świeca od malucha. Ale wkręciłem z powrotem prawie nową świecę "Iskra" przystosowaną do pracy w ogarze i nic się nie zmieniło.
jak traci przytym na mocy to tłok puchnie
Aż tak źle? Przecież nawet na rozgrzanym nie jedzie tak tragicznie. Jedzie dobrze, tylko ciężko wbić 3-ci bieg.
Postaraj się coś zrobić ze świecą. Ja też miałem iskre, ale po jakimś czasie włożyłem NGK. Chodzi jak marzenie.
Ale ta świeca jest prawie nowa. Kupiłem ją nową, zjeździłem z 30-40km max (spalała sie prawidłowo, tj. czarny okrąg, kawowy środek), potem przy naprawie sprzęgła jakoś tak wyszło że zalożyłem tę starą świecę (podobno od malucha) i tak została. Ale dzisiaj znów wkręciłem tę nową świecę i nic się szczególnie nie zmieniło w porównaniu do tej maluchowskiej. Dlatego świecę wykluczam. Bardziej albo coś związanego ze sprzęgłem (bo te serio jest już kieeepskie), albo już sam nie wiem co.
A co naprawiałeś w sprzęgle?
Popychacz. W sumie to dołożyłem tylko kulkę której nie było i ponownie je wyregulowałem. Na jakiś czas to było OK, ale ostatnio znów ciągnie. Dzisiaj jak jeździłem (akurat byl już rozgrzany), to na jedynce jechałem normalnie trzymając wciśnięte sprzęgło...
Oj. Ja się poddaję -.-
Cóż. Zobaczymy jak sprawa będzie się miała po kolejnym majstrowaniu przy sprzęgle. Dam znać co i jak.
Polecam zmienić swiecę na starą z malucha,nowe świece szczególnie dzisiejsza iskra nadaje się czasami po 5 km do śmietnika,2 powód może być to puchnący tłok,a olej nic się do tego nie ma i sprzęgło Smile
Sam miałem 9 motorków i do każdego szedł lux i do mieszanki i do silnika,i nigdy nie narzekałem Smile
Pozdrawiam.
Może spróbuj wypalić dobrze świece, a ile za nią dałeś? Bo jak poniżej 10 zł to możesz sb wsadzić w szkiełko i postawić na półeczce bo tylko do tego się nadaje. Najlepsze są stare iskry. Wypalić (nad gazem) wyszczyść dobrze druciakiem wkręcać i jechać.
Wypalanie nic nie daje Smile
Hmm... za tę iskre dalem 9zł I w sumie nie miałem z nią wcześniej problemów. Wypala się prawidłowo.

Stara maluchowska to też iskra :F I na niej jest identyczna sytuacja. Z tym, że ona nie wiadomo ile już ma i kto wie ile jeszcze pożyje...

Co do olejów, to do silnika daję LUX 10, a do mieszanki Mixol S.
To kup coś za minimum 20 zł a nie za 9 Smile
Co polecasz?
Stron: 1 2 3
Przekierowanie