Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: KopaJka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siemka Tongue

Pewnogo razu kiedy jechałem moim ogarkiem 205 coś się przydarzyło .Nie wiedziałem co to,wiec zabrałem się za rozbiórke odkręciłem magneto itd..Aż dokopałem się do zębatki zdawczej.Tam pacze ...
A tam łancuch zaplątań fiu fiu.Ok zrobiłem co trzeba wymieniłem łancuch na nowy bo tamten był zardzewiały.Złożyłem wszystko.Kopie w kopajkie a tam nic nie łapie mogę ją obkręcić dookoła na ile tylko sprężyna pozwala.Co się mogło stać hm ...?
wałek zdawczy mógł pusc a co najgorsze to skrzynia poszła w mak,mi jak w 50-T1 silnik 019 sie tak 2 razy zaklinowało to rozwaliło raz tryb 1 bigu bo jechałem na jedynce i zaklinowąło a 2 raz rozwaliło tryb 1 biegu oraz 2,bez rozpoławiana sie nie obejdzie.
Najprędzej to wałek, tryby mniej prawdopodobne Big Grin
Jak nic nie łapie to mogło sie sprzegło rozpiąć lub choinka do wymiany Smile Sprawdz to i wtedy bedziemy myśleć co dalej
łupaj w pół Smile i bd wiedział coWink
A na pych się da?Jak tak to te ,,ząbki' z wałku kopniaka się rozwaliły.Jak nic się nie da to jednak wałek zdawczy.Najlepiej rozpołów silnik,bo tak nic nie zrobisz.
Wałek zdawczy zapewne
Widzę odkop zapewne.
Nie dość że minęły 2 miesiące to autor nie pofatygował się napisać co było przyczyną Big Grin chyba że ogar dalej nie zrobiony Big Grin
Przekierowanie