Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Właśnie sobie uświadomiłem... 250 km w jedną stronę to jest 500 km w obie strony, i to po jakiegoś tam Simsona... Chyba ktoś nas nabiera...

Co tu gadać ... Nie będę gadał,że się nie opłaca,bo pomyślisz,że sobie posty nabijam itd.
Jeśli szukasz Simsona to szukaj trochę rozwalonego i taniego wtedy wszystko zrobisz od podstaw i będziesz miał wszystko czarno na białym...
Ja za swojego dałem 550zł tyle,że full DDR z małym przebiegiem rocznik 89,ale problem z rejestracją,ale to nic za tą cenę się opylało parę duperelów w elektryce dokupiłem za jakieś 200zł,bo stał długo zamontowałem głowicę splanowaną za 30zł i mam teraz motór moich marzeń w oryginalnym lakierze,full oryginał...
Co do tego to bym się targował z kolesiem gdyż silniki w S50 są na pewno wytrzymalsze od tych późniejszych,więc się opłaca

ja bym brał pawcio ładny simsonek a jak mój kuzyn ma to na 2 biegu 54 km/h idzie !

(21-01-2013 21:58:36)Artur napisał(a): [ -> ]Właśnie sobie uświadomiłem... 250 km w jedną stronę to jest 500 km w obie strony, i to po jakiegoś tam Simsona... Chyba ktoś nas nabiera...

Ty chyba sobie teraz kpisz...? 250km jak jest coś pięknego to warto jechać a czemu by nie ? (po sima nie warto )




Ja bym szukał czegoś bliżej ale decyzja należy do ciebie i do rodziców

(21-01-2013 22:06:23)Jacuś16 napisał(a): [ -> ]

(21-01-2013 21:58:36)Artur napisał(a): [ -> ]Właśnie sobie uświadomiłem... 250 km w jedną stronę to jest 500 km w obie strony, i to po jakiegoś tam Simsona... Chyba ktoś nas nabiera...

Ty chyba sobie teraz kpisz...? 250km jak jest coś pięknego to warto jechać a czemu by nie ? (po sima nie warto )




Ja bym szukał czegoś bliżej ale decyzja należy do ciebie i do rodziców

Mam nadzieję, że to nie było do mnie.

Ja tak samo będę być może lecia 252 km po WSK do wujka jak na razie jestem w kwestii namawiania,a po tak pięknego simsonka to aż grzech nie jechać.Ja jak dowiedziałem się,że za 6 stówek jest SR 20km ode mnie to biegiem pojechałem stargowałem 5 dych i od ręki wziąłem

Jak jechać po Junaka, Jawę, SHL-kę czy coś podobnego, to i można 300 km, albo i więcej... A nie po tak szpetnego Simsona.

Artur , warto i po Sima jechać jak jest cena dobra i stan
Jak mu się podoba niech jedzie , ale żeby potem nie było że nie ostrzegaliśmy

Nie opłaca się jechać tyle KM po simka

Jeszcze bez papierów za 800 zł i to S50.... Ja za mniej więcej równowartość tej sumy (zamiana była) nabyłem swoje S51 w pełni sprawne z ważnym OC, przeglądem . I to w szczycie sezonu

Za 800zł Kolor baku i boczków żeby nie powiedzieć, że pedalski powiem iż mi się nie podoba Totalnie odradzam. Do 800zł dolicz koszt podróży, potem ewentualne poprawy tego sprzętu bo dobrych motorów się nie sprzedaje to wyjdzie Ci sumka za którą kupisz s51 z papierami i na chodzie, w dodatku pewnie gdzieś bliżej

(21-01-2013 22:03:32)nocnyfuul napisał(a): [ -> ]ja bym brał pawcio ładny simsonek a jak mój kuzyn ma to na 2 biegu 54 km/h idzie !

No co ty nie powiesz, normalnie śmiech na sali.

Ja bym brał bo to troche starszy Simson i coraz bardziej poszukiwany.Starguj na 700 i bierz

za 800zł bez papierów ja znalazłem za 770zł z papierami niemieckimi

http://tablica.pl/oferta/sprzedam-simson...cd;r:15;s:

Nie ładny !