Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

No koledzy
Dziś do mojej małej stajenki zawitał kolejny Romet.
Jest to Romet Ogar 200.
Za ogara zapłaciłem 80zł, myślę że się opłacało.
Motorek jest w stanie względnym (ujdzie)
Lakier oryginalny, lecz w niektórych miejscach rdza zaczęła go już łapać i jest troszkę poobijany.
Rocznik ogara to 89 także prawdopodobnie zablokowany.
Romet odpala, ale po chwili gaśnie, mam nadzieję że to kwestia regulacji gaźnika.
Biegi są, z czego się cieszę, ponieważ mój poprzedni ogar 200 nie miał jedynki.
Romet jest na jakiejś ruskiej rejestracji
zapodam kilka fotek robionych pod światłem garażowym.







Ten olej pod nim wyleciał mi podczas spuszczania oleju z charta w celu regulacji kosy.

Mówcie co to może być, że po chwili gaśnie, dodam że świeca nowa.
Komentujcie

Ta ruska rejestracja to jest niemiecka rejestracja
Trochę do zrobienia. ale Ogar to Ogar

Sciagaj jak najszybciej tą rejestracje!!

(30-12-2012 21:38:27)Tasiemiec napisał(a): [ -> ]Ta ruska rejestracja to jest niemiecka rejestracja
Trochę do zrobienia. ale Ogar to Ogar

Napisałem ruska, bo jakaś dziwna, tak jak ruscy

(30-12-2012 21:40:00)Przemek napisał(a): [ -> ]Sciagaj jak najszybciej tą rejestracje!!

Wiem, ale to już nie dzisiaj, to jutro

Nie no nie jest straszny jakoś ujdzie.

fajny ogarek, miałeś okazje jak za taką kase

I nawet chrom na felusiach nie jest w najgorszym stanie, tylko jest pokryty 1kg kurzu na 1mm*2 felgi

Wkoncu go przytargałeś ładna okazja

Ogar przyzwoity,podoba mi się,a może kondensator do wymiany.

(30-12-2012 21:51:36)MrF4k napisał(a): [ -> ]Wkoncu go przytargałeś ładna okazja

No wkońcu

(30-12-2012 21:54:47)alek736 napisał(a): [ -> ]Ogar przyzwoity,podoba mi się,a może kondensator do wymiany.

Nie wiem, zobaczę jutro, ale on by wtedy wcale nie odpalał.
Wiem co to może być, może cewki odczepia się taki jeden kabelek(doświadczyłem tego z poprzednim ogarem), może być to wina poziomu paliwa w komorze pływakowej, bo ogar odpala wyłącznie jak go się przeleje.

MrF4k i kw112 tak skupujecie nowe sprzęty to morze i ja się za jakimś ogim rozejrzę. A tak do tematu to fajny.

Zapomniałem dodać że jakiś arcy inteligent zaspawał kopkę i nie da się złożyć jej
Jutro czeka mnie dużooo roboty.

Za taką kwotę i w oryginalnym stanie warto za 80zł to i tak szczęście że chodzi bo kiedyś kolega kupił za 100zł a i tak musiał cały silnik od podstaw robić. Ale fajnie że w oryginalnym lakierze a i czy ma Papier?

Za taką kwotę i w oryginalnym stanie warto za 80zł to i tak szczęście że chodzi bo kiedyś kolega kupił za 100zł a i tak musiał cały silnik od podstaw robić. Ale fajnie że w oryginalnym lakierze a i czy ma Papier?

No właśnie jest ten problem że papierków on nie posiada
Ale wszystko da się zrobić, tylko trzeba chcieć.

---

(30-12-2012 22:06:12)Barto5050 napisał(a): [ -> ]Pewnie miał zabezpieczenie czy cuś, mocniej kopnął i mu kopnik odpadał to sie wku*wił i zaspawał. Jak chcesz żeby ci odbijała to odetnij tego spawa daj podkładke i dopiero wtedy pospawaj : D

Wiem, wiem.
Kopkę prawdopodobnie mam, także jutro zmienię.
Hehe W końcu mam co robić
Bo przy charcie nic się nie chce psuć, to go nie ruszam i mi się nudzi.