Witam,
Chciałbym zrobić szlif cylindra na 70, kupić wzmocniony wał, a ponadto wymienić wszystkie części w silniku na nowe. Moglibyście pomóc mi z doborem części, aby były jak najlepszej jakości ?. Plus do tego chciałbym kupić jakiś spawak z dyfuzorem.
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt
Nie da sie to parasola w dupie rozłożyć. Wszystko się da tylko czy jest sens.
Jak dla mnie jest sens. Chcę aby mój ogar był jak najszybszy, abym mógł porobić z palcem w du*ie każdego kto wozi się chińskim gównem i uważa mojego ogara za złom. Cena dla mnie nie gra roli.
Ułatwo sobie pracę i po prostu zmień silnik... Albo kup jakiś motor, WSK, Jawę, Mińska... Też będzie stare, a pojedzie więcej jak Romet.
(25-12-2012 11:15:52)Artur napisał(a): [ -> ]Ułatwo sobie pracę i po prostu zmień silnik... Albo kup jakiś motor, WSK, Jawę, Mińska... Też będzie stare, a pojedzie więcej jak Romet.
Chętnie bym kupił lecz nie mam miejsca na trzymanie drugiego motorku i prawka, a ogara nie chce się pozbywać bo choć mam go krótko mam do niego wielki sentyment. Więc zostaje mi tuning.
A gość zakłada w chińskim gównie (dwusuwowym) sportowy tłumik i objeżdża ciebie... Jak dla mnie bezsens, szkoda żyłować tego staruszka, takie jest moje zdanie.
(25-12-2012 03:43:23)sierkies12 napisał(a): [ -> ]Jak dla mnie jest sens. Chcę aby mój ogar był jak najszybszy, abym mógł porobić z palcem w du*ie każdego kto wozi się chińskim gównem i uważa mojego ogara za złom. Cena dla mnie nie gra roli.
Dobrze zrobiony Ogar 200 bez problemu 70km/h wyciągnie.
Dlatego ja nie widzę sensu wsadzania tam "siedemdziesiątek", wzmocnionych wałów i innych gówien...
(25-12-2012 12:57:19)Tasiemiec napisał(a): [ -> ] (25-12-2012 03:43:23)sierkies12 napisał(a): [ -> ]Jak dla mnie jest sens. Chcę aby mój ogar był jak najszybszy, abym mógł porobić z palcem w du*ie każdego kto wozi się chińskim gównem i uważa mojego ogara za złom. Cena dla mnie nie gra roli.
Dobrze zrobiony Ogar 200 bez problemu 70km/h wyciągnie.
Dlatego ja nie widzę sensu wsadzania tam "siedemdziesiątek", wzmocnionych wałów i innych gówien...
Tylko chciałbym zauważyć, że nie pytałem czy warto, a prosiłem o pomoc w doborze jak najlepszej jakości części. Nie chce kupić części które po 500km się zużyją lub rozlecą
Pozdrawiam
To jest całe forum pierdolić smuty i mądrzyć się to potrafia ale jak trzeba pomóc to brak odpowiedzi. po ch*j zakladac takie fora jak tylko tu gimby i nima pożytku
Cytat:jak tylko tu gimby i nima pożytku
Proponowałbym wyciągnięcie jakiś konsekwencji za obrazę wszystkich użytkowników.
Co do tematu - ciężka jest odpowiedź na to pytanie, bo ciężko byłoby znaleźć porządne części. Możesz poczytać o "tjuninku" artykuły różne - podcinanie tłoka, dorabianie kanałów i inne cuda - to już zostało opisane. 70 cm3 pewnie da się wsadzić, ale wiązało by się to z dużą ingerencją w konstrukcję silnika, a nie samą wymianą części. No - chyba, że jakiś cudotwórca wymyślił taki cylinder do 223, ale o tym nie słyszałem.
Najprościej byłoby wsadzić inny silnik - np. od WSK. Ogar jest lekki więc osiągi powinny być dobre. Jest to częsta przeróbka, więc ktoś pewnie to opisał, i to niejednokrotnie. Poza tym, skoro wiele osób tak robi, to nie powinno być problemu. Aczkolwiek nie pamiętam, czy 200 nie ma czasem innego mocowania, trzeba by sprawdzić lub przerobić ramę...
V max będzie ostry
Ale hamulce też musisz ulepszyć
Zrób sobie zapłon bezstykowy ponoć dodaje trochę mocy..