Post: #16

Dzięki za radę pomogło łożysko wyszło.
Ps. jedziemy dalej:


Ps. 2. czapki z głów dla Józka, wyczyściłem tabliczkę wzorowo oszacowany rocznik:

Post: #17

Trochę czasu zeszło, a robota toczy się swoim tempem.
Posłuchałam się Mistrza Józka i nie pomalowałem jeszcze elementów tylko je popasowałem i tak się okazało że poza błotnikami (o których chyba pisałem) wahacz tak jakby był krzywy i jak zacząłem go oglądać to stwierdziłem że ktoś go krzywo pospawał po jakimś dzwonie i zamówiłem prostą niespawaną używkę. Więc w tym miescu dzięki Józek za radę!
W między czasie znalazłem sobie kolegę który w rozsądnych pieniądzach wypiaskował mi silnik (W sumie dwa bo dałem od razu od pegaza 750-tki) i piasty:
Przed

Po




Z efektu szkiełkowania jestem bardzo zadowolony.
Plan działań na najbliższe dni - dziś/jutro ma przyjść wahacz, idzie do piaskowania (raz jeszcze z ramą i resztą bo trochę zaśniedziały przez to że miesiąc leżały) i następnie idzie do pieca i malowanie, chcialem mu bardzo zrobić ten taki zółtogroszkowy kolor, ale kuzyn który ma lakiernie powiedział że nie ma szans dobrać tego koloru do pieca z palety RAL i tak o to będzie albo jasny niebieskie albo wisienka.
A ja będę walczył ze złożeniem silnika, dokupiłem wszystkie nowe elementy: łożyska, uszczelki, wał, cylinder, głowicę, sprzęgło i magneto (po rozkręceniu okazało się że są powyrywane).

Post: #18

(09-11-2020 01:16:20)trzcinka napisał(a):  Wracając do osłon gaźnika, zauważyłem że to zależy od koloru komarka, jeżeli jest czerwony, niebieski i tego typu to osłony są czarne, limonkowy i ogólnie jaskrawe kolory mają pod kolor ramy, chyba że komar jest pół na pół z czernią tk są czarne. Ale też spotkałem się z jaskrawymi z czarnymi blachami, ale za ładnie to nie wyglada.
Odnośnie rocznika, na tabliczce nie mogę się dopatrzeć ale widzę że jest to komar 2350 i ma silnik 003 (od s38zb4, różni się tym że ma inne dekle) a ten silnik był montowanych 1974-1977, więc zapewne jest on z tego przedziału (jeżeli nikt nic nie zmieniał).
Jak ktoś mądrzejszy odemnie się znajdzie to proszę mnie poprawić hehe

No ale właśnie tutaj jak widać są stare pokrywy nie wiem od kiedy wybijano te 003, ale wiem że to było mniej więcej wtedy kiedy zmieniono korek baku i pedał hamulca.

Komar widzę w nieciekawym stanie, napiszesz ile teraz trzeba za takiego dać?

Post: #19

wziałem go tylko dlatego że zapłaciłem za niego 500 zł, a w sumie była rama i silnik, siodełko. Mam takiego kolegę w okolicy co ma mega składowisko takich rzeczy, kupiłem do niego też pegaza 750 i 50t1 i za te dwa dałem mu 900.
Tak się zastanawiałem nad tym mocno bo gdzieś tam na olx-ach zrobione na chodzie można dostać 1,5-3tys zł, tylko tutaj mam trochę zabawy coś jak układnie puzzli ;-)

Post: #20

Ale drożyzna jest teraz na rynku, no ale czasy gdzie taki sprzęt chodził po 50 zyla minęły.

W ogóle to patrze na zdjęcie tabliczki, co te piaskowanie tak licho zrobione?

I nie wiem czy zwróciłeś uwagę na spawy osi wahacza.

Post: #21

Piaskowanie dałem gościowi i potem żałowałem i będzie jeszcze raz. A oś zauważyłem po piaskowaniu - zamówiłem drugi.
Ps. Niestety te czasy minęły i za 50 zł dziś to ja wahacz kupiłem. Ośkę i tulejki robił mi znajomy tokarz na nowo pod warunkiem że więcej go o pomoc nie poproszę ?

Post: #22

Kolejna porcja przemyśleć do konsultacji przed malowaniem?




Ośka nowa (stara wyglądała tak samo) ma jak by luz w tej metalowej tuleji i mam wrażenie że czegoś tam brakuje bo jak przykrecę koło to ma duże luzy a tak nie powinno być?
A w komplecie były plastikowe większe tuleje na metalową mniejszą podłożona. Jakaś rada ?

Post: #23

Napawać ośkę spawarką . A po skręceniu luz nadal jest ?. Jest jeszcze opcja ,aby jakiś twardy pręt dopasować do otworów i nagwintować go z jedneji drugiej strony.

Post: #24

Powiem Ci że dość taka bym powiedział metoda "na młota" ;-)

Post: #25

(12-01-2021 23:31:14)bartek_tabaka napisał(a):  Napawać ośkę spawarką . A po skręceniu luz nadal jest ?. Jest jeszcze opcja ,aby jakiś twardy pręt dopasować do otworów i nagwintować go z jedneji drugiej strony.

Zamówić u tokarza nową, na wymiar

Post: #26

Jak to u mnie ze wszystm bywa na wszystko mam czas i tka o to reanimacja komarka trwa ;-) ośkę wziąłem od Joozka. Malowanie ostatecznie tego zółto zielonego kolorku nei da rady odtworzyć w palecie RAL i chce go pomalować na niebiesko-czarno o tak:

I podczas ustalania które części na jaki kolor wyskoczyła mi zagwozdka, otóż mam takie 3 blaszki:
[img[http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imageup/26053_IMG_20210226_165938.jpg[/img]







I za cholercie nie pamiętam do czego one służą, czy mógłby mi ktoś w tym temacie pomóc? I drugie wiążące się z nimi pytanie czy powinienem je w czerni pomalować czy niebieskim

Post: #27

Mocowanie zbiornika do ramy

Post: #28

Ja we wszystkich sprzętach jakie posiadam mam te mocowania w chromie /ocynku napewno nie są malowane.

Post: #29

Co do koloru z palety RAL, to jeśli chcesz kolor żółto-zielonkawy, spróbuj dobrać go z palety Ral-effect. W lakierni do swojego dueta dobrałem kolor żółto-zielonkawy nr RAL 250-3.    

Post: #30

Aż się micha cieszy jak znowu ktoś ratuje Sprzęta
Wiosna tuż tuż