Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
T-1 czy ogar 200 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+---- Dział: Romet 50-T-1/50-TS-1/50-T-3 (/forumdisplay.php?fid=141)
+---- Wątek: T-1 czy ogar 200 (/showthread.php?tid=6187)

Strony: 1 2


RE: T-1 czy ogar 200 - arecki16 - 24-07-2012 00:10:35

Jak dbasz tak masz, ktoś katuje to wiadomo że mu sie będzie psuł a jak sobie spokojnie eksploatujesz to oba będą jeździć dobrze.Wiem z własnego doświadczenia.


RE: T-1 czy ogar 200 - Nejkomesh - 24-07-2012 00:12:11

Z tego co zauwarzyłem właściciele ogara 200 polecają ci ogara 200 a ci co mają lub mieli 50-T-1 to piszą bierz 50-T-1 wg mnie silnik polski jak i czechosłowacki ma swoje plusy i minusy jednak dobrze zrobiony silnik nie bedzie się często psuł a jak sie zepsuje to wystarczy śrubokręt aby go naprawić. Przecież romet nie ma 60m kabli w instalacji i nie trzeba podpinać pod niego kompa żeby zobaczyć co się stało. A i tak kupisz to co będziez chciał.


RE: T-1 czy ogar 200 - fanfso - 26-07-2012 19:30:44

@ romecik1998 Skąd niby wiesz że w trasie T-1 nie puści himera ? Ogary 200 w trasach nie puszczają bo jeżdżą nad morze. Więc nie pie.dol, ja mam ogar'a 200 byłem najdalej w wieruszowie 50 km od mojego domu przyjechałem jak i zajechałem bez żadnego himera . Ja dosyć umiem regulować zapłon i gaźniki w jawkach także jakbyś pytał o pomoc to jestem do dyspozycji Smile


RE: T-1 czy ogar 200 - Winiar 93 - 26-07-2012 20:09:19

skłaniam się przy zostaniu jednak przy T-1 a wogóle przechodzi teraz remoncik :] to spróbuję go na 20km trasie w jedną stronę dzięki ale te komentarze o tych jawkach są trafne rozmawiałem z mechanikiami 4 i każdy mówi że lepszy jest 50T-1


RE: T-1 czy ogar 200 - Kuubaxx - 26-07-2012 23:03:02

Widzę że faktycznie kto ma T-1 poleca T-1 a ten kto ma Ogara 200 poleca Ogara 200.
No to bach. Odejdę od reguły. Tak się składa że mam te dwa motorowery w posiadaniu. Na temat każdego mogę powiedzieć co nie co, tym bardziej że poruszam się na nich od paru ładnych lat.

Moją opinię napiszę na podstawie moich sprzętów a nie tego co słyszę na temat tych motorowerów.

Ogar 200 z silnikiem od Jawki 223.
Posiadam czeską wersję silnika (odblokowaną) z polskim dwu pierścieniowym tłokiem. Na temat tego silnika mogę powiedzieć wiele dobrego. Jest to w końcu silnik który posiada około 3-3.5KM mocy pod odblokowaniu jeśli się nie mylę. Do tego 3 biegi i dosyć dobre przełożenie robią z niego motorower świetny do miasta oraz na krótkie trasy jak i te dłuższe. Dobry ogar może rozpędzić się do prędkości około 60-70km/h.
Zapłon - jak dobrze ustawisz to przejedziesz wiele kilometrów bez konieczności jego regulowania, wadą mogą tu być platynki które w przypadku nie równej powierzchni lubią robić nam kaprysy (dobrze takie wymienić na nowe). Polecam wymienić cewkę butelkową z 6V na 8V.
Gaźnik jest troszkę upierdliwy i paliwożerny. Jeżeli nie założysz dobrego filtra powietrza to często będzie się czymś zatykał. Dopóki nie wymieniłem filtra co najmniej raz na tydzień serwowałem mu zupę z octem.
Denerwującą sprawą według mnie jest kopniak, który moim zdaniem jest zrobiony fatalnie, rozumiem mieć go po prawej stronie ale żeby kopać do przodu. No, porażka...
Co do skrzyni nie mam zarzutów, działa płynnie i nic nie szarpie jeżeli dobrze wyregulujemy i przykręcimy porządnie automat. Dźwignia zmiany biegów lubi pękać i się urywać...
Sprzęgło, prócz tego że ciężko się je zakłada po dobrej regulacji działa lekko. Gdy wrzucimy któryś bieg na nóżkach i wciśniemy sprzęgło to koło nie powinno się obracać.

Romet 50-t-1 z silnikiem dezamet 019 a nie 023.

Od czego by tu zacząć, hmm. No dobra jak już zacząłem wcześniej od wypisania mocy którą pała 223 to teraz określę 019. Dobry silnik powinien wykazywać moc rzędu 2-2,5KM. Niestety przy 3b ten motorower dużo nie poleci jak 223 ponieważ przełożenia motoroweru są bardzo krótkie (nie chodzi o tryby skrzyni biegów), lecz można spokojnie je zmienić.
Zapłon - przy zapłonie jest mały mankament. Gdy mamy lekko skrzywiony wał magneto może ocierać o cewki, zaś gdy ów wspomniane magneto jest źle dokręcone to momentalnie ścina kliny. Dobrze wyregulowany zapłon powinien dawać nam dużą frajdę z odpalania motoroweru. Można to uczynić jedną ręką bez większego wysiłku. Wystarczy nawet połowa obrotu kopniaka. Niestety mój 019 lubi palić żarówki Tongue
Gaźnik - Osobiście posiadam seryjny gaźnik GM13F. Podoba mi się w nim jego prostota. Nie trzeba mieć dużo wiedzy by go wyregulować jeśli jest się początkującą osobą. Dzięki jego nie wielkiemu przelotowi uzyskujemy przyzwoite spalanie. U mnie wynosi ono około 2.5l/100km, lecz to zależy jak się jeździ. Ten gaźnik zawsze można rozwiercić do 15mm oraz przerobić lekko rozpylacz jak i dyszę gdy chcemy wykrzesać więcej mocy.
Skrzynia biegów. Ajaj przyznam, że jest to największa wada tego silnika, ale przy umiejętnej jeździe wytrzyma wiele. Dowodem na poparcie mojego argumentu jest fakt że na około 8 lat jazdy raz rozsypał mi się tryb pierwszego biegu (2 raz w życiu tego silnika). Jestem tym zaskoczony gdyż rometem poruszam się prawie na co dzień. Robię nim czasem trasy 30 kilometrowe. Automat zmiany biegów jest z kolei delikatny.. lubi się przestawiać i wycierać...
Sprzęgło - jak każdy wie nasze polskie silniki lubią po wciśnięciu sprzęgła na biegu kręcić kołem, nie ważne czy te sprzęgło jest dobrze naciągnięte czy też słabo. Taka konstrukcja.
Wał - ten też jak skrzynia lubi być ostrożniej traktowany. Osobiście jeszcze żaden podczas mojej kadencji się nie zepsuł ale musiałem regenerować go.
Małe info.
Choć ten motorower może nie nadaje się do tuningu postanowiłem w nim zrobić małą przeróbkę. Zamontowałem cylinder 50/4, gaźnik 19n1, tłumik charta ze stożkiem oraz zmieniłem przełożenia. Z tego silnika można osiągnąć sporą moc ale kosztem części. Choć jeszcze nic mi nie nawaliło. Sądzę że jednak styl jazdy ma na prawdę ogromny wpływ na żywotność 019 przy seryjce jak i tuningu. Czas pokażę co się będzie działo.

Jeżeli miałbym wybierać między 019 a 223 miałbym dylemat. Ponieważ na każdym z tych silników jeździ się inaczej.
Może to co napisałem nie da Ci konkretnej odpowiedzi co lepsze, ale może skłoni do lekkiego namysłu.
Wszystko napisałem według swojego doświadczenia...


RE: T-1 czy ogar 200 - Winiar 93 - 29-07-2012 21:44:31

po twej wypowiedzi skłaniam sięku T-1