Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Chłopcy Rometowcy (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Modele Rometów (/forumdisplay.php?fid=237)
+--- Wątek: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 (/showthread.php?tid=54046)



Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Keizo - 30-04-2023 22:08:01

Witam mam taki problem a mianowicie mam delikatny problem z rozpołowieniem silnika ponieważ simeringi mocno trzymają i nie mogę rozpołowić silnika a simeringi były dopiero wymienianie ponieważ muszę zmienić choinkę prawdopodobnie na niej skosiły mi się zęby może ktoś coś podpowie?


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Norweski Zomowiec - 30-04-2023 22:19:50

simmeringi można wydłubać śrubokrętem płaskim lub wkrętem lekko wkręcić i wyciągnąć - one są tanie

ale wydaje mi sie ze nie są wymagane do usunięcia w czasie rozpołowienia. Najważniejsze aby mieć rozpoławiacz do silnika


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Bob_Harley - 30-04-2023 22:21:21

i nie prać młotem przez śrubokręt bo przylgnie szlag jasny strzeli


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - goltupoland - 30-04-2023 22:22:02

To chyba nie simeringi ci utrudniają to rozpołowienie, ale powiedz najpierw czym rozpoławiasz silnik. Śruby wszystkie odkręcone? tulejki mocowania silnika wyjęte? One też utrudniają rozbiórkę.


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Spaceman164 - 01-05-2023 00:08:58

A ja bym powiedział że po prostu łożyska trzymają i tyle Smile akurat dobry znak. Jak nie masz rozpoławiacza to możesz grzać jedną stronę i może samo się rozejdzie, ale taki rozpoławiacz to święta rzecz, którą warto mieć, o Wink


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Keizo - 01-05-2023 00:27:36

(01-05-2023 00:08:58)Spaceman164 napisał(a):  A ja bym powiedział że po prostu łożyska trzymają i tyle Smile akurat dobry znak. Jak nie masz rozpoławiacza to możesz grzać jedną stronę i może samo się rozejdzie, ale taki rozpoławiacz to święta rzecz, którą warto mieć, o Wink

Łożyska właśnie też mogą trzymać bo kartery są w bardzo ładnym stanie nie widać jakiś farb czy czegoś innego żeby był sklejany tak samo śruby ładne powiem ci że była to bardzo dobra okazja bo cały ogar 205 z kołami ale osobno i to jakieś zamienne z innej firmy za 400zł z takim silnikiem w naprawdę dobrym stanie jedyny minus to że był malowany pędzlem i są papiery tylko właściciel oddał je bratu a są skłóćeni ale zrobię wszystko żeby je odzyskać i w rozpoławiacz się prawdopodobnie zaopatrzę

(30-04-2023 22:22:02)goltupoland napisał(a):  To chyba nie simeringi ci utrudniają to rozpołowienie, ale powiedz najpierw czym rozpoławiasz silnik. Śruby wszystkie odkręcone? tulejki mocowania silnika wyjęte? One też utrudniają rozbiórkę.

Wszystko rozkręcone nie ma mowy że coś zostało jeśli chodzi o rozpoławianie no to śrubokręt ale nie na siłę z wyczuciem i w takich miejscach w których aż tak bardzo to nie grozi tak wiem że tak się nie robi ale no inaczej to bym tego silnika nie rozkleił bo był sklejony dużą ilością silikonu dirko czy czegoś


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Norweski Zomowiec - 01-05-2023 01:14:10

(01-05-2023 00:27:36)Keizo napisał(a):  jeśli chodzi o rozpoławianie no to śrubokręt ale nie na siłę


kartery w super stanie, gniazda łożysk trzymają - a na sam koniec SRÓBORKĘTEM otwiera silnik Rolleyes

a potem olx "sprzedam kartery z częściami 023 stan nieznany"


Poproszę zakupić/zrobić sam rozpoławiacz i problemy znikną


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - Keizo - 02-05-2023 22:38:40

Dodatkowo zapytam bo myślę że nie ma sensu tworzyć nowego wątku czy najlepiej jest dać nowe simeringi jak się rozpołowi silnik czy nie jeśli były nie dawno zakładane nowe?


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - arturwietnamczyk - 03-05-2023 11:31:52

Nowe, jak nie chcesz trzeci raz rzeźbić.


RE: Problem z rozpołowieniem silnika ogara 205 - wazniak96 - 03-05-2023 12:51:56

Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie inaczej. Jak masz sklep za rogiem to ja bym zmienił bo to groszowe sprawy. Z drugiej strony jeśli uszczelniacz jest świeży i plastyczny a warga nieuszkodzona to nie widzę sensu zmieniać.