Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Romet 100 i jego drugie życie - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Romet 100 i jego drugie życie (/showthread.php?tid=47915)



Romet 100 i jego drugie życie - RaszkoV - 17-11-2018 21:33:22

Oto mój najnowszy Nabytek jakim jest Romet Komar 2352.
Najpierw Zacznijmy od Historii posiadania:
Około dwóch miesięcy temu jechaliśmy z Ojcem do Zakopanego , lecz w czasie drogi zauważyliśmy mały złom (Około 30 min drogi od nas) . Postanowiliśmy wejść bo szkoda przepuścić okazje , a nóż trafią się jakieś części , idziemy I standardowo Dzieńdobry , możemy się rozejrzeć itd.... Pierwsze co przykuło moją uwagę to ten oto Komarek , postawiony z tyłu ( No , pod wiatą) Od razu padło pytanie czy nie do sprzedania właściciela nie było ,a podobno ,,odłożony". Pogodziliśmy się z brakiem opcji kupna komara i poszliśmy dalej , i zobaczyliśmy pełno rowerów . Wzieliśmy ukrainę i wigry 4 . Moją uwage przykuł też Mars ale po dzwonie ... Trudno) Jeden ze złomiarzy był całkiem miły , pogadał z nami o mojej pasji i dogadaliśmy się co do Wigry i Ukrainy , no gratis dostałem światła do trabanta Wink . Rowery odłożyliśmy i pojechaliśmy do zakopanego. Po 3 dniach wracamy po rowery , były tam gdzie je zostawiliśmy , i był inny złomiarz który wydawał nam się właścicielem . Okazało się że komarka kupił pewien pan z Wadowic . Zapłacił i Miał go odebrać , no trudno .... Jako że złom jest z 30 km od nas bardzo rzadko tam bywamy. Teraz po 2 miesiącach od momentu zakupu Ukrainy przyjechaliśmy , i naszym oczom ukazał się Komarek czekający dalej na właściciela. Po rozmowie ze złomiarzem ( Pierwszym , nie właścicielem) Dowiedzieliśmy się że Kupujący był , i powiedział ze mogą go sprzedać (Co prawda podobno był zapłacony ale ok :F) Przed negocjacjami z właścicielem rozejrzeliśmy się jeszcze i spod stosu blach wyciągneliśmy rowerek Dziecięcy z lat 70 (Zapomniałem zrobić zdjęcia) Właściciel myślał że Komarek dalej jest odłożony , na szczęście ten milszy złomiarz przyszedł , i powiedział szefowi sprawę Komarka . Szef powiedział żebym go przyniósł , to pogadamy o cenie . Ja szczęśliwy poszłem po komarka który stał tam przez długi czas , koła kręciły więc dał się przepchać . Komarek stał się naszą własnością po cenie wagowej Big Grin Rowerek kupiłem nawet taniej niż złom , właściciel chyba się zlitował i uznał że nie jest wart nawet 8 kg x 2 Tongue Z moich oględzin wynika że jego model to 2352 , ze zmienionym mocowaniem silnika (Widać że coś było grzebane) Rocznik to prawdopodobnie 1983 , lecz pewności nie mam bo Ta 3 , równie dobrze może być ósemką chodź nie sądzę (Numery jak i wszystko są pokryte są grubą warstwą farby. Oryginalnym kolorem była zieleń . W planach jest odbudowa Komarka , więc możliwe że prace nad ZZR Lolkiem się opóźnią . Podziwiam wszystkich którzy dotrwali do końca , koniec mojej gadaniny oto zdjęcia :

https://zapodaj.net/dddc2183b6e82.jpg.html
https://zapodaj.net/74c61a81700d3.jpg.html
https://zapodaj.net/5f5ec3151cddf.jpg.html
https://zapodaj.net/6d44b158530e0.jpg.html

PS. Siedzenie od Komarka jest , lecz nie dość że leżało obok , to posiada nieoryginalną tapicerkę .


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - klodian2002 - 17-11-2018 21:36:01

Kurde, takie rzeczy znaleźć na złomie, co to ludzie nie wyrzucą.. Tongue


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - RaszkoV - 17-11-2018 21:37:40

(17-11-2018 21:36:01)klodian2002 napisał(a):  Kurde, takie rzeczy znaleźć na złomie, co to ludzie nie wyrzucą.. Tongue

Właściciel , a w zasadzie kierownik Złomiarz mówił na początku że gdyby nie ten klient z Wadowic go nie kupił , sprzedał by go już z 7 razy Tongue Lecz podziękowania należą się miłemu starszemu panu , to on wytłumaczył właścicielowi sprawę komarka , gdyby nie to stał by tam pewnie do momentu zmiany w pył .


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - bkrukl - 17-11-2018 22:07:58

Lagi, manetka lewa, i amorki tylne nie są od 2352...


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - RaszkoV - 17-11-2018 23:32:39

No , teraz zaczną się poszukiwania . Trzeba będzie kupić prawie cały przód , jedynie bez błotnika , łańcuch , schowki , silnik , korek , manetki , siedzenie , dzwonek , błotnik tył , osłonę łańcucha , amortyzatory i jeszcze na pewno coś się znajdzie. Do roboty też mocowanie silnika , wsadzony był chyba 023 , bo identyczne mocowanie jak w motorynce .

Będzie Wielki Powrót Małego Komara Smile


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - bkrukl - 17-11-2018 23:58:46

Silnik powinien być 017. Prawie to samo co 023, z tym że 017 ma biegi w manetce.


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - RaszkoV - 18-11-2018 00:10:29

(17-11-2018 23:58:46)bkrukl napisał(a):  Silnik powinien być 017. Prawie to samo co 023, z tym że 017 ma biegi w manetce.

Masz 100% Rację , 023 był tam wsadzony ze względu na mocowania od motorynki (Robota poprzedniego właściciela)


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - RaszkoV - 20-11-2018 18:36:09

Proszę Moderację o zmianę nazwy na : Romet 100 i jego drugie życie . Jak by ktoś posiadał to chętnie kupie Silnik 025 , oraz oryginalne przednie lagi


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - bkrukl - 20-11-2018 18:48:35

Jakbyś nie mógł znaleźć silnika to szukaj karterów z 025 i części z s38. I sobie poskładasz sam.


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - bkrukl - 20-11-2018 23:02:14

Tak pasuje bez problemu.


RE: Komar 2352 , czyli drugie lepsze życie - Dawdzio - 21-11-2018 00:02:25

Karterów i lewego dekla.