Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Awaryjność jawy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Inne jednoślady PRLu (/forumdisplay.php?fid=174)
+--- Dział: Inne - Problemy techniczne (/forumdisplay.php?fid=194)
+--- Wątek: Awaryjność jawy (/showthread.php?tid=4479)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Awaryjność jawy - Irek - 18-05-2012 08:39:55

Ja chce dobrze, przez takich "pasjonatów" którzy mają gówniane pojęcie o tym ( typu mam ogarka i jest zajebisty !! ) i słuchaniu ich zajebistych rad straciłem kupe kasy i osobiście chce ustrzec przed tym innych. Potem jest płacz że silnik do remontu trzeba kase na to na tamto itd i co ? I gówno szkoda kasy bo ta beznadziejna pierdziawa pierdziawą pozostanie
OK można tym jeździć bo nie ma sie na nic lepszego. Dla mnie to żałosne zachwycanie sie popierdywaniem jawki.
Jak mówiłem, niektórzy mądrzeją i w końcu je*niecie te pierdziawki i bedzie chcieli coś czym da sie jeździć
Jak ktoś robi porządną renowacje tego i ma potem z tego zysk to OK , ale jak sie skupuje co popadnie, podnieca sie tym (łooo kupiłem za stówe komara do remontu) albo udaje sie że ratuje sie zabytki (skupując ramy ze złomu przy komentarzach "uratowałeś klasyka !! " ) a potem robi sie oszczędnościowe remonty to sensu nie ma i jest jak dla mnie żałosne


RE: Awaryjność jawy - Tomasso94 - 18-05-2012 11:34:42

Słuchaj, on napisał na tym forum bo chce kupić jawkę. Gdyby chciał kupić coś innego, napisał by zapewne gdzie indziej. Mógłby kupić za to jakiś lepszy sprzęt owszem - ale jednak woli kupić starą jawkę, bo to właśnie lubi. Ja tak samo choćby nie wiem co Ogara na inny motorower nie zamienię za żadne skarby. Zrozum, tak jak są miłośnicy zbierania znaczków, robienia domków z kart, tak też są miłosnicy właśnie tych starych, awaryjnych "beznadziejnych pierdziaw". I tego nie zmienisz. Tak samo pisałeś o jeździe w orzeszku - Taki to wstyd że nie można na ulicę wyjść? To ja Ci gratuluję sąsiedztwa, na prawdę, bo jakoś u mnie nie jest to przypał, tylko ludzie są na prawdę zainteresowani takim sprzętem, podchodzą, pytają się i tak dalej... Skoro dla Ciebie żałosne jest popierdywanie jawki OK, ale widzę że tutaj to chyba tylko dla Ciebie. Tak samo dla Ciebie żałosne jest odkupowanie ram, i ratowanie wszystkiego czym popadnie. Są po prostu ludzie którzy chcą coś zrobić, ale nie mają wystarczająco pieniędzy... Ale coś jednak robią! Nie siedzą, nie marudzą. Zauważ też że średnia wieku na tym forum to jakieś 15 lat, więc raczej nie wszyscy już zarabiają. No i na koniec - z tymi kosztami remontów "pierdziawek" już też nie przesadzaj, wyremontuj sobie taki sedes, coś markowego... To są koszty.


RE: Awaryjność jawy - Marvin2010 - 18-05-2012 13:38:29

Piwo dla Tomasso!!!!!


RE: Awaryjność jawy - dziadoetpw - 24-05-2012 13:03:24

jeśli dobrze ustawisz jawe nie będziesz jeździł po jakiś dziurach i będziesz dbał to nic nie będzie się dziać dbaj o sprzęcik a nie zawiedzie cie


RE: Awaryjność jawy - Norbi96 - 24-05-2012 14:54:51

(18-05-2012 11:34:42)Tomasso94 napisał(a):  Słuchaj, on napisał na tym forum bo chce kupić jawkę. Gdyby chciał kupić coś innego, napisał by zapewne gdzie indziej. Mógłby kupić za to jakiś lepszy sprzęt owszem - ale jednak woli kupić starą jawkę, bo to właśnie lubi. Ja tak samo choćby nie wiem co Ogara na inny motorower nie zamienię za żadne skarby. Zrozum, tak jak są miłośnicy zbierania znaczków, robienia domków z kart, tak też są miłosnicy właśnie tych starych, awaryjnych "beznadziejnych pierdziaw". I tego nie zmienisz. Tak samo pisałeś o jeździe w orzeszku - Taki to wstyd że nie można na ulicę wyjść? To ja Ci gratuluję sąsiedztwa, na prawdę, bo jakoś u mnie nie jest to przypał, tylko ludzie są na prawdę zainteresowani takim sprzętem, podchodzą, pytają się i tak dalej... Skoro dla Ciebie żałosne jest popierdywanie jawki OK, ale widzę że tutaj to chyba tylko dla Ciebie. Tak samo dla Ciebie żałosne jest odkupowanie ram, i ratowanie wszystkiego czym popadnie. Są po prostu ludzie którzy chcą coś zrobić, ale nie mają wystarczająco pieniędzy... Ale coś jednak robią! Nie siedzą, nie marudzą. Zauważ też że średnia wieku na tym forum to jakieś 15 lat, więc raczej nie wszyscy już zarabiają. No i na koniec - z tymi kosztami remontów "pierdziawek" już też nie przesadzaj, wyremontuj sobie taki sedes, coś markowego... To są koszty.

Wszystko ująłeś tak jak powinno być. Raz wytłumaczone a dobrze Big Grin


RE: Awaryjność jawy - AndcRew - 30-05-2012 23:27:42

słuchajcie bo widziałem tą jawę i szczerze z wyglądu za ciekawa nie jest. Ale podobno mechanicznie jest igiełka. "podobno" bo kolesiowi zapalała i gasła. Mówił że to przez rozregulowany gaźnik. Czy to prawda że trzeba go ustawiać co tydzień? Nie chce mi się szczerze tak często z nim bawić... Następna sprawa to zapłon. Koleś mówił że w jawach też reguluje się go co ok. tydzień? Z tego co wiem nie są to łatwe sprawy więc wolałbym robić to co miesiąc... Koleś zmienił kopkę z seryjnej na inną - prowizora w ch*j. Biegi zmienia się jak w normalnym motorze - na dół bieg w górę itd. Rozjebało mnie szczerze mówiąc to że jawa nie ma kluczyka....na blokadę mam ją zapinać?


RE: Awaryjność jawy - secik - 31-05-2012 08:19:51

U mnie też są problemy z gaźnikiem, a głównie paliwo ucieka i chyba bede zakładał od innego motoru. Big Grin


RE: Awaryjność jawy - AndcRew - 31-05-2012 22:34:50

ogólnie będę musiał to zmienić Smile A czy jawa daje radę podjeżdżać pod górki(np czy da radę nią jechać pod 10% asfaltowe wzniesienie?). Słyszałem że gaźnik od simsona może pasować ale trzeba się troszkę pobawić Sad A bawić to ja się nie lubię bo zawszę coś spierdolę :> (za przeproszeniem)


RE: Awaryjność jawy - Krycha - 10-06-2012 17:55:31

Ja mam jawke i ona jest fajna na swój sposób poniewarz moze szysbka ale na 3 biegu misisz ją sporo meczyć i gaznik ciezko wyregulować ale za to fajnie jest tam zapłon


RE: Awaryjność jawy - olo1200 - 10-06-2012 19:07:33

W Jawce nie ma nic do regulowania w gazniku. Srubka od obrotow jest i tyle.

Pewnie chodzilo Ci z ta regulacja o to ze jest problem z filtrem powietrza, ale ja takich problemow jak na razie nie mam ;P

a co do 3 u mnie pod gorke zbiera sie az milo.


RE: Awaryjność jawy - Żak1962 - 10-06-2012 19:30:14

pier*****ie, silnik s38 jest najlepszy Big Grin
Słownictwo-MrF4k


RE: Awaryjność jawy - olo1200 - 10-06-2012 20:04:06

ale zes dowalil do pieca . S38 najlepszy haha


RE: Awaryjność jawy - Krysto - 10-06-2012 23:12:17

Poszukaj może innej jawki. 900 zł to nie mało a za mniejszą kase możesz kupić lepszą jawkę od tego co piszesz;D Jawka? Jak najbardziej fajny sprzęt;D


RE: Awaryjność jawy - Norbi96 - 12-06-2012 18:58:48

900zł za kaczkę. Ciekawi mnie jak wygląda. Jeśli warta tej ceny to bierz. Podjąłeś już jaką decyzje??


RE: Awaryjność jawy - AndcRew - 12-06-2012 22:42:04

mam już jawkę mustang. Smile Boję się trochę że będzie awaryjna bo nigdzie nie dostanę oryginalnego czeskiego cylindra i tłoka... 570zł to naprawdę dużo za nią ale chciałem mieć zabytek - i mam Smile 74 rok! To już ma 40 lat! doradźcie mi jaki cylinder, jaki filtr powietrza(oryginał czy stożek?) , czy tłumik nowy z allegro jest dobry? ,