Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Awaryjność jawy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Inne jednoślady PRLu (/forumdisplay.php?fid=174)
+--- Dział: Inne - Problemy techniczne (/forumdisplay.php?fid=194)
+--- Wątek: Awaryjność jawy (/showthread.php?tid=4479)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: Awaryjność jawy - secik - 24-04-2012 11:57:47

Ja mam Ogara 200 18 miesięcy i na początku tylko go zrobiłem bo nie miał siły. W tym roku wymieniłem uszczelki na gaźniku i świece


RE: Awaryjność jawy - kicek0502 - 24-04-2012 12:58:03

Miałem Jawę 50 Mustang dobry sprzed nie zaprzeczę ale jak coś jej odbiło to moment mi ciśnienie skoczyło a jej wady z którymi miałem odczynienia to:
-czasami przestawiający się zapłon
-miała tendencje do gubienia iskry
-biegi (często się gubiłem)
-dziwnie się kopało w kopnik do przodu
Ale głownie jak jej coś odbiło to najczęściej prądy
Plusy:
-mocna
-zrywna
-dość ładna


RE: Awaryjność jawy - Tomasz-pr110 - 24-04-2012 18:29:02

Zależy na jaka trafisz. Jedni chwalą inni przeklinają. Dbanie dbaniem, ale jak mówię zależy na jaki egzemplarz trafisz Wink Ja osobiście małym Jawką nie ufam, dużym Jawą owszem.


RE: Awaryjność jawy - Mikołaj - 25-04-2012 00:33:09

(24-04-2012 18:29:02)Tomasz-pr110 napisał(a):  Zależy na jaka trafisz. Jedni chwalą inni przeklinają. Dbanie dbaniem, ale jak mówię zależy na jaki egzemplarz trafisz Wink Ja osobiście małym Jawką nie ufam, dużym Jawą owszem.

ja odwrotnie mam ogara i nie zamienie go na nic innego a ojciec mial jawe 350TS i ona wiecej stala niz jezdzila raz jak pojechala do torunia okolo 40km to olej do mieszanki (orlen 2T) wypalil jej dziure w tloku i ogolnie syfiasta byla ta jawa raz nawet wnietrznosci tlumikow wyplula
ale to jest tak jak mowisz zalezy na jaka trafisz chociaz caly zuzel bazuje glownie na silnikach jawy a niektore motorki maja silniki GM wiec jawa ma swoje plusy i minusy


RE: Awaryjność jawy - AndcRew - 25-04-2012 17:45:22

czy jawa i ogar 200 to to samo>? Słyszałem że takie same silniki miały?
Ogólnie znalazłem jeszcze jedną jawę - tym razem mustang - za 650zł z papierami...Jeszcze sprawdzę stan ale kumpel mówi że jest bardzo dobry. Ogólnie ja nie będę "palił laka" lub kręcił bączków. Chodzi mi o motorower, którym będę mógł czerpać radość z jazdy a nie siedzieć w garażu. Sprawdzę stan techniczny i następne pytanie.
Co mam w jawce sprawdzić? Czy jawy odpalają za 1-szym razem>?
Z tego co mi kumpel mówił to jest tam władowany cylinder 70ccm. Czy jawa się z nim nie rozpadnie?


RE: Awaryjność jawy - Irek - 25-04-2012 19:29:36

Cytat:czy jawa i ogar 200 to to samo>? Słyszałem że takie same silniki miały?
Tak
Cytat:Ogólnie znalazłem jeszcze jedną jawę - tym razem mustang - za 650zł z papierami...Jeszcze sprawdzę stan ale kumpel mówi że jest bardzo dobry
Bardzo drogo. Jak sie nie znasz to nie wierz ludziom że stan bdb bo kupisz sprzęt do remontu za cene sprawnego. Ogólnie widać że chyba żerują na Twoim entuzjazmie i małej znajomości motorów/rynku i stawiają kosmiczne ceny
Cytat:Chodzi mi o motorower, którym będę mógł czerpać radość z jazdy a nie siedzieć w garażu.
Wątpliwa przyjemność .... v-max w porywach na odblokowanym silniku 65-70 km/h, słabe przyspieszenie na 3-ce, mała nie wygodna, dość głośna... i ten wygląd obleśny
Cytat:Czy jawy odpalają za 1-szym razem>?
Ciepłe mają problemy z paleniem. Ogólnie kopniak tragicznie rozwiązany (krótki i działa odwrotnie niż w 99% motorów)
Cytat:Z tego co mi kumpel mówił to jest tam władowany cylinder 70ccm. Czy jawa się z nim nie rozpadnie?
Raczej "60cm3" a tak na prawde 55cm3 więc bez różnicy


RE: Awaryjność jawy - PolakKomar - 25-04-2012 20:29:49

Ja niestety trafiłem na wadliwy egzemplarz (miałem Ogara 200). Co chwilę musiałem coś robić. Miałem dosyć dużo części do niej (dwa silniki itp.), więc dla mnie to nie stanowiło problemu, ale dla kogoś kto ma ograniczony dostęp do części może to być kłopot


RE: Awaryjność jawy - barcelxxl - 25-04-2012 20:48:50

według mnie to Jawy są nie do zdarcia


RE: Awaryjność jawy - AndcRew - 25-04-2012 22:55:51

żeby kupić taniej musiałbym mieć znajomości na wsi A jestem z poznania i nie znam nikogo... Ogólnie ja nie chcę mieć wielkiego motocykla...paliwo jest coraz droższe a ja myślę o przyszłości gdzie 1 litr ma być za 12zł! Zatem 2-3 litrów na 100km to wszystko co chcę. Mój znajomy debil kupił suzuki bandita...pojeździł 3 tygodnie i kasa mu się skończyła...i sprzedaje. Ja chcę zainwestować w starego dwusuwa z powodu dźwięku, biegów itd. i co najważniejsze - historii. Chcę żeby ludzie wspominali lata swojej młodości...A jak paliwo się skończy to tak przekombinuję że będę miał motor z napędem wodorowym lub innym.
Słyszałem też dobre opinie o simsonach. Doradźcie mi coś niedrogiego co ma swoją historię i jest stosunkowo mało awaryjne. Mam duuużo kasy - już 1200zł a będzie jeszcze więcej. Mój pierwszy i ostatni motocykl- ( o ile mi go nie ukradną)


RE: Awaryjność jawy - rowler - 25-04-2012 23:09:26

simsony dobre maszyny, według mnie trwalsze niż jawki, ale każdy jest innego zdania, ewentualnie jak zależy ci na historii to kup sobie charta, za taką kwotę można kupić piękny egzemplarz


RE: Awaryjność jawy - Irek - 26-04-2012 20:15:35

Jawka pali 3-3,5 litra albo lepiej, dla porównania WSK albo Minskiem da sie zejść do 2,5litra przy prędkości podróżnej (60-65km/h dla WSK, 70-80 dla Minska; co więcej jawka 80 nie poleci, a 65 to skraj jej możliwości ).


RE: Awaryjność jawy - Błażej - 26-04-2012 21:35:51

poleci 80, żaden problem. Ale co to za jazda... pałujesz silnik do strzału z korby, słaby pod górę itd
kwestia przełożeń i możesz jechać 80, ale pod górę nie wjedziesz Big Grin


RE: Awaryjność jawy - Rudy - 26-04-2012 21:50:42

Jawka dobry sprzęt , jak dobrze zrobisz to tylko co jakiś czas wymieniasz kondensator i świece i nic poza tym Blush


RE: Awaryjność jawy - AndcRew - 10-05-2012 11:52:53

koledzy jeśli mi się uda to dołączę do was i waszych sprzętów w pięknym stylu - koleś z mojej dzielnicy sprzedaje jawkę a ja jestem na nią napalony jak jasna cholera. 650zł! Toż to okazja nie z tej ziemi - szczególnie że mam 1200, zarabiam i mam na ewentualne naprawy i paliwo. Moje 2 pytania to :
1. Czy mogę wstawić lampę przednią od ogara do niej ( tą z licznikiem)?
2. Ile Jawki palą? (ktoś pisał nawet o 6 litrach)


RE: Awaryjność jawy - AndcRew - 15-05-2012 20:22:15

Zauważyłem że zje... z tym pytaniem o to ile jawy palą. Smile 2 posty wyżej jest odpowiedź. Ale nadal nie wiem czy lampa przednia od ogara pasuje?