Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) (/showthread.php?tid=44657) |
RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 27-08-2017 15:34:03 Coś mi się wydaje, że łatwiej będzie kupić inną linkę niż dostać taki napęd za rozsądne pieniądze... RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Szatek - 27-08-2017 16:02:08 Jeśli ma to być oryginał, to ślimak wypadałoby wymienić. Nie ma problemu ze znalezieniem oryginalnego. Wkład możesz kupić nowy. RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 27-08-2017 16:44:02 Dzięki za info - rozumiem, że wkład od nowszego modelu pasuje ? RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Szatek - 27-08-2017 16:51:26 Pasuje do wszystkich ślimaków od Rometów, ale teoretycznie jest tylko do tych 19". RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 03-09-2017 12:39:45 Fuksem kupiłem kilka ślimaków - wśród nich są chyba 3 z mocowaniem jakiego potrzebuję. Od wczoraj moczą się w ropie bo stan kiepski ale jutro planuję je rozpracować. Zbiornik, osłony, narzędziówki i stopka u lakiernika - wszystko idzie na mokro bo wymagały szpachlowania i kosmetyki. Dotarła kedra, w tygodniu manetki, chlapacz i być może naklejki. Może wezmę się za obręcze - po remoncie WSK zostało mi trochę waty stalowej - spróbuję zdjąć srebrzankę z chromu i przepolerować szprychy. Reszta ramy i błotniki są w oryginalnym świetnym stanie i nie zamierzam ich ruszać - najwyżej pasta na szmatkę i polerka.Pomimo prób uszczelnienia tłumik przepuszcza na łączeniu z kolankiem... RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 05-09-2017 12:18:28 Mam mały problem z przednim hamulcem - nie "odbija" klamka - muszę ją cofnąć palcami... Z tego co pamiętam sprężyny są całe. Oglądałem kilka zdjęć ale nie widzę sprężyny zewnętrznej "wspomagającej" cofanie dźwigni rozpieraka - rozumiem, że w Komarach nie występuje takie rozwiązanie? RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - joozek - 05-09-2017 15:21:33 Sprężyny szczęk przesmarowane??? Rozpierak nasmarowany, obraca się w gnieździe pokrywy piasty i czy przesmarowane przylgnie do szcęk??? Cięgno na pokrywie powinno osiowo obracać rozpierakiem, bez zacierania się, może brak podkładki M7, albo dałkeś nie właściwą np sprężysta M8 i po dokręceniu zaciska rozpierak?? Może nit rozpieraka dobity lub zardzewiały, tez ma się poruszać luźno???? Linka przesmarowana???? czy właściwie wyregulowana???? To tak na szybko RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 05-09-2017 15:37:24 Dzisiaj planuję montaż ślimaka to przy okazji zerknę co tam słychać w bębenku... RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 05-09-2017 22:51:59 No i się wyjaśniło: hamulec nie odbijał bo był za bardzo naciągnięty - rozpierak był ustawiony pod kątem jakichś 30 stopni. Problem w tym, że w momencie kiedy ustawię rozpierak w pozycji "spoczynku" regulacja linki jest maksymalnie wkręcona w prowadzenie na bębnie i cięgno nie ma miejsca żeby się cofnąć - po naciśnięciu klamki uderza właśnie o wkręconą regulację - reasumując hamulec sprawny a nie działa Gdyby nie było nakrętki kontrującej na regulacji linki może by pasowało na styk - a tak będę musiał trochę kombinować. Niestety podczas naciągania linki diabli wzięli baryłkę/opór linki montowany w klamce - po prostu się rozpadła na dwie części - uwielbiam jak pierdyknie coś co kosztuje 2 zł a wysyłka 8zł Muszę zrobić większe zakupy i czekać na paczkę... W tym tygodniu raczej już bzyka nie będę ćwiczył bo braknie czasu. Miałem wcześniej pytać: felgi chromujecie we własnym zakresie czy kupujecie nowe? Jacyś sprawdzeni sprzedawcy/warsztaty? Z przedniego koła usunąłem srebrzankę i trochę się zmartwiłem - chromu jakieś 50%, reszta to wżery. Ślimak założony i sprawny - ciekawe czy licznik działa ? RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - joozek - 06-09-2017 00:06:18 Chromowanie starych obręczy, to dziś wydatek zakupu 10 nowych Niestety nie wszystkie się nadają, a wybór nowych to często loteria - omijaj dalekim łukiem, made in china. Ja ostatnio kupowałem w firmie DS-moto - i zdecydowanie pozytywna opinia, mimo, ze są minimalnie szersze, a środek delikatnie niższy. Zaleta, nie są chińskie, do tego komplet bdb szprych (jak oryginał) dobrze się zaplata i centruje. Tu sobie poczytaj - chyba 6 post, a na następnej stronie, efekt końcowy. http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=31079&page=36 Przy okazji kupisz to co popsułeś Co do Twojego problemu z hamulcem - szczęki do wymiany, za dużo zużyte. RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 06-09-2017 08:37:35 Te Taiwany wczoraj wieczorem oglądałem bo w DSmoto parę klamotów do "wiesiek" już kupiłem i zawsze było OK Rozumiem, że nie powinno być problemu z założeniem oryginalnych Stomili? CO do okładzin - wydają się OK - jakieś 3mm... Tak czy tak zajrzę tam dopiero koło niedzieli wieczorem... Cholera, że też doby nie można letko rozciągnąć RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 17-09-2017 21:29:18 Mała aktualizacja: 1. Hamulec przedni sprawny, 2. Założone szare manetki i chlapacz 3. Do wtorku odbieram blachy od lakiernika i składam Sporta w całość - może uda się jakieś fotki wrzucić z postępów prac... RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 19-09-2017 08:20:40 No i kicha - wieczorem lakiernik przysłał fotki zbiornika z pięknie zważonym lakierem na spodniej części. Ponowne piaskowanie i jeszcze raz lakier - może do piątku będzie komplet... RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Kosa78 - 21-09-2017 08:18:18 Chyba jakieś fatum - nie dość, że angina mnie dopadła to jeszcze lakiernik chciał podgonić temat i postawił polakierowany zbiornik koło pieca żeby szybciej dosechł... lakier pięknie popękał. Do piaskowania. Myślałem, że tylko WSKi potrafią dopiec przy odbudowie RE: Komar Sport 2361 1973 - mój bzyk:) - Quake96 - 21-09-2017 09:17:09 Panie, co to za lakiernik, jak mu się tak robota w rękach pali? A ból związany ze zważonym lakierem (wspomnianym wcześniej) znam aż za dobrze... Tyle, że ja robię sam, w takich a nie innych warunkach, więc sam sobie winien jestem |