Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Komar 231 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Komar 231 (/showthread.php?tid=43696)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


RE: Komar 231 - joozek - 04-08-2017 10:42:57

Drogi Rafałku, od pewnego czasu czytam te Twoje frustracje na temat silnika S38 ..... Huh
Uważam, że nie do końca masz rację. Porządnie zrobiony remont tego silnika, może sprawić wiele przyjemności z jazdy, i nie tylko wokół komina Smile
Podstawowa sprawa to kartery, dobrze splanowane przylgnie, wał może być nawet po regeneracji, cylinder po szlifie + tłok nawet i Almot + dobre łożyska.
Jak zwykle najważniejsze to szczegóły - prawidłowe osadzenie łożysk i z-połowienie silnika - uwierz mi - da się to zrobić bez silikonu.
Kolejna sprawa to wszystkie części mieszczące się w tolerancji zużycia.

A do autora wątku - jak napisałem wyżej, nie zniechęcaj się, a zakasuj rękawy
Big Grin


RE: Komar 231 - Fojerman - 06-08-2017 22:42:48

Ja się nie zniechęcam, ale poza Komarem, czy ogólnie zabytkami, mam też inne zainteresowania, więc czasami odkładam te sprawy na tydzień, miesiąc, czy nawet pół roku, żeby wrócić z nowym zapałem i nowymi siłami. Przyjdzie czas, że pojedziemy z Komarem na zlot Smile


RE: Komar 231 - rafi555 - 07-08-2017 10:31:49

(04-08-2017 10:42:57)joozek napisał(a):  Drogi Rafałku, od pewnego czasu czytam te Twoje frustracje na temat silnika S38 ..... Huh
Uważam, że nie do końca masz rację. Porządnie zrobiony remont tego silnika, może sprawić wiele przyjemności z jazdy, i nie tylko wokół komina Smile
Podstawowa sprawa to kartery, dobrze splanowane przylgnie, wał może być nawet po regeneracji, cylinder po szlifie + tłok nawet i Almot + dobre łożyska.
Jak zwykle najważniejsze to szczegóły - prawidłowe osadzenie łożysk i z-połowienie silnika - uwierz mi - da się to zrobić bez silikonu.
Kolejna sprawa to wszystkie części mieszczące się w tolerancji zużycia.

A do autora wątku - jak napisałem wyżej, nie zniechęcaj się, a zakasuj rękawy
Big Grin

no tak fajnie, miesiąc temu remont, łożyska (osadzane na ciepło) cylinder po szlifie, tłok almot. Jak dotarłem (książkowo) to tłok spuchł, a tydzień temu korba wybiła dziurę w karterach do tego ścięło wpust na klin


RE: Komar 231 - boguc - 07-08-2017 11:56:41

(07-08-2017 10:31:49)rafi555 napisał(a):  no tak fajnie, miesiąc temu remont, łożyska (osadzane na ciepło) cylinder po szlifie, tłok almot. Jak dotarłem (książkowo) to tłok spuchł, a tydzień temu korba wybiła dziurę w karterach do tego ścięło wpust na klin
Chciałeś s-38, musisz się liczyć z problemami Big Grin


RE: Komar 231 - Fojerman - 09-08-2017 12:39:54

Naczytałem się tutaj sporo krytycznych uwag o silniku S38, ja jednak mam zamiar dalej prōbować odpalić któryś z dostępnych w tej chwili w garażu dwóch sztuk. Jeden silnik palił, ale po próbie regulacji zapłonu i gaźnika przestał. Drugi silnik był rozbierany, wymiana wału na tajwański, łożyska japońskie, simeringi. Ostatnio znajomy kupił elektroniczny zapłon i próbowałem zapalić któryś z silników na tym zapłonie, na razie bezskutecznie. Iskra jest przy zakręceniu pedałemi, ale komar nie odpali. Czasami coś strzela, więc boję się, że silnik się rozsypie. Ktoś podpowie, czy można stwierdzić, w którym miejscu jest iskra? Na magnecie nie zauważyłem żadnego znaku, a przy wolnym kręceniu magnetem iskry brak. Podejrzewam, że iskra jest w zupełnie innym miejscu, niż powinna, regulacja zapłonu nic nie daje.

Fojerman


RE: Komar 231 - Fojerman - 09-08-2017 22:48:05

Kilka godzin walki z Komarami i komarami i (chyba) niczego nie zepsułem, ale też niczego nie naprawiłem. jeden silnik ma rozbity rowek na klin na półosi i ścina klinki, dlatego nie dało się ustawić zapłonu. Chyba nie obejdzie się bez wymiany wału. Drugi silnik wał ma nowy, ale przy zakładaniu magneta wypycha klinek, trzeba się temu przyjrzeć, może klin jest za wysoki. Prawdopodobnie zakładałem magneto bez klinka. dlatego nie szło ustawić zapłonu, chociaż kilka klinków ściętych też znalazłem. Powoli, mam nadzieję, opanuje i silniki z Komara Smile


RE: Komar 231 - boguc - 10-08-2017 21:35:34

(09-08-2017 22:48:05)Fojerman napisał(a):  Drugi silnik wał ma nowy, ale przy zakładaniu magneta wypycha klinek, trzeba się temu przyjrzeć, może klin jest za wysoki.
Może źle wkładasz Smile ja wkładam zawsze tak jak na rysunku i jest ok. W ogóle mam teraz klin zrobiony ze starego wiertła i działa więc sam nie wiem.



RE: Komar 231 - kacperszkudlarek - 10-08-2017 22:30:33

Ja tam dorabiam zawsze z podkładki, a klin wkładam jak kolega wyżej, tylko że jeszcze poprawiam śrubokrętem żeby był prosto.


RE: Komar 231 - boguc - 11-08-2017 11:28:59

(10-08-2017 22:30:33)kacperszkudlarek napisał(a):  Ja tam dorabiam zawsze z podkładki, a klin wkładam jak kolega wyżej, tylko że jeszcze poprawiam śrubokrętem żeby był prosto.

Właśnie chodzi o to żeby wkładać magneto gdy klin jest w takiej pozycji, bez poprawiania. Podczas wkładania rowek w kole zamachowym sam odpowiednio wypoziomuje i ułoży klin, nie ma też możliwości aby magneto wypchnęło go z rowka. Cool


RE: Komar 231 - Fojerman - 11-08-2017 23:07:08

Magneto założyłem z klinkiem. Niestety Komar nie pali dalej, przy pełnych obrotach daje jakieś odgłosy. Na razie poszedł znowu w chwilowa odstawkę, przegrał z jeżdżącym Velorexem.


RE: Komar 231 - kacperszkudlarek - 13-08-2017 11:55:29

Może byś zrobił taki klin że, będzie pasował na rowek w wale (czyli szerszy) i górną część klina pod szlifować pod rowek w magnecie. Może by się udało przejechać komarem Smile. Ja akurat jak jeszcze miałem takiego zielonego ogara 205 to był trochę wyrobiony rowek na klin na wale, więc tak robiłem, i nic nie ścinało. A i jeszcze dorabiałem z podkładki sprężynowej, ponieważ podkładka sprężynowa jest twardsza od zwykłej.


RE: Komar 231 - Fojerman - 13-08-2017 13:32:49

Silnik docelowo przeznaczony jest do remontu, więc być może spróbuję go jeszcze uruchomić, a może nie. Nie śpieszy mi się nigdzie z nim. Moim głównym pojazdem na dzisiaj jest i pozostanie Velorex, a Komar będzie jego "mniejszym" (bo nie młodszym) bratem.


RE: Komar 231 - kacperszkudlarek - 13-08-2017 16:07:19

Akurat moim zdaniem, lepiej uruchomić i przejechać parę metrów, ponieważ wyjdą słabe punkty komara, Co jest do zrobienia itp.


RE: Komar 231 - Fojerman - 13-08-2017 16:44:27

Ja też jestem za uruchomieniem Komara przed remontem, ale mamy lato, piękną pogodę, a jeździć mam czym, więc z Komarem idzie mi słabo Smile


RE: Komar 231 - Fojerman - 29-08-2017 12:38:21

Może czas znowu zajrzeć do garażu do Komarów. Ostatnio próbowaliśmy ze znajomym ustawić zapłon elektroniczny i nie udało się Sad Mieliśmy lampę stroposkopową, jakąś tanią z allegro. Znajomy twierdzi, że iskra jest prawdopodobnie poza zakresem regulacji zapłonu. Nie wiedziałem, że z tymi Komarami będą takie problemy Smile Mamy 3 silniki, ale jeden nadający się w tej chwili do uruchomienia, dwa pozostałe są przeznaczone do remontu. Miałem w tym roku plan zarejestrować Komara i nim wyjechać, ale tracę nadzieję na to. Może jest na forum ktoś z okolic Rybnika, kto mógłby mi coś podpowiedzieć, albo przynajmniej "wesprzeć duchowo" w jakiś sposób? Staram się walczyć z tymi Komarami, ale trochę zaczyna to być dziwne, żeby takie "coś" nie chciało odpalić przez pół roku.