Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Inne jednoślady PRLu (/forumdisplay.php?fid=174)
+--- Dział: Inne - Problemy techniczne (/forumdisplay.php?fid=194)
+--- Wątek: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. (/showthread.php?tid=41412)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 11-09-2016 21:07:29

Petronas też tak twierdze przez co załamę się. Ledwo co podkładki wyjąłem bo nie wiedziałem że są. Nie wiem czy oryginalny. Jakby dałoby się gdzieś to sprawdzić


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Petronas - 11-09-2016 21:23:44

Jak kupiłeś nowy to raczej nie oryginał

A z komory może da rady za pomocą jakiegoś magnesu Huh

Po ściągnięciu cylka jeszcze zdjęcia porób Wink


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 11-09-2016 21:47:48

Całe szczęście że mam taki przyrząd z magnesem. Co do simsona to mam go poprzednim właścicielu co nic nie powiedział mi więc nic nie stwierdze.


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 11-09-2016 22:48:21

Nie ło gdzieś albo się zagnieździło albo wyleciało cudem


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 15-09-2016 18:05:03

Mam już tłok i pierścienie. Tłok firmy almot co innych zraża bo ponoć ich wyroby są "ciulowe". Chcę się przekonać o tym zanim ja napiszę o tym


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Jaro5 - 15-09-2016 20:58:45

Tłok jest aluminiowy i magnesem nic nie uradzisz.


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 15-09-2016 21:19:07

Ekhem troche za prędki człowiek jestem ;-;. Zrobiłem zadziorke na nowym tłoku i nie chciał wskoczyć. Teraz muszę to lekko spiłować iglakiem. W trosce o to żeby nie "spieprzyć" dalej roboty spiłuje mi go tata. ehh ;-;


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 17-09-2016 15:28:16

Dałem kondensator w inny sposób niż pisaliście wy i jak mnie iskra kopła to przypomniało mi się jak taka kazał mi dotykać kabla wn w komarze. Przy okazji nie szukałbym winowajcy jako tłoka uchapanego a pierścionków (przynajmniej tak myśle). Później kupie benzyne, olej i sprawdzimy jak śmignie czy nie śmignie.


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 17-09-2016 20:41:58

Nożesz ku*wa ileż można.
Zapłon (farbycznie, pare razy kopnięty i iskra uciekła do ciepłych krajów)
Gaźnik (czyszczony pierdyriald razy)
Tłok (nówka, powyszczerbiany [no sorki , tak się stało)
Pierścienie - kompresja (Dobra, nie popękane)
Coś jeszcze ?. Kondensator dobry, kabel do kondensatora dobry. Jutro świeczuszki rozstawie może ześlą mi z nieba demona co mi powie co dolega temu (nazywajmy rzeczy po imieniu) szwabowi.

Sorry się wkurzyłem.


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - rafi555 - 17-09-2016 22:41:53

zmień ten wyszczerbiony tłok


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 18-09-2016 13:29:40

Kurcze pieczone rafi ,teraz to ja nie tłokiem się martwię. Mogłem go nie wymieniać a pierścionki same ale to szczegół. Iskra mi uciekła a jest na platynkach. Ehh oddam go mechanikowi niedługo bo mnie szlak jasny trafia.


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Jaro5 - 18-09-2016 14:48:56

Padł Ci pewnie kolejny kondensator.


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - rafi555 - 18-09-2016 15:23:57

a może kup nowy cały zapłon


RE: Simson s51 dymi ale nie chce jechać. - Mechaniór - 18-09-2016 18:16:46

Poradziłem sobie. Nic nie padło (kondensator od maluszka) zapłonu tez nie będę kupował. Naprawiłem błąd z wczoraj przy przeróbce z kondensatorem w tej stacji czy jak to się nazywa pod siedzeniem i ustawiłem randomowo gaźnik (5 obrotów śrubą powietrza i obroty wysokie). Simson odezwał się. Słyszałem dziwne harczenie w komorze okazało się że nie dokręciłem śruby od wydechu. Wszystko działa jak malinka nawet jałowe mu zrobiłem Big Grin. Potem zgasł i nie odpalił i się nie dziwie bo deszcz padał i mogło coś zamoknąć albo zalać świece. Dla niedowiarków da się jeździć z tłokiem wyszczerbionym (należy użyć pilnika). Także temat do zamknięcia chyba że ktoś chce coś jeszcze napisać. Dziękuję i pozdrawiam. A przy okazji zapłon ustawiłem na fabryczne.

Wkońcu się odstresowałem Smile

AAA i odpala z kopy też :3