Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
do okola czegos - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Chłopcy Rometowcy (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Zloty i wycieczki forumowiczów (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Wątek: do okola czegos (/showthread.php?tid=41182)

Strony: 1 2 3


RE: do okola czegos - blazejek - 09-08-2016 19:42:44

(08-08-2016 11:59:28)DominiX napisał(a):  
(07-08-2016 17:14:37)blazejek napisał(a):  
(07-08-2016 16:15:50)Adam104100 napisał(a):  15 lat i Gs500? Wiesz w ogóle jakie są konsekwencje jazdy bez uprawnień?

a co mnie to interesuje . . 509hahah

A to, że jak bedziesz tyle km od domu i policja by cię zatrzymała to na pewno poinformowali by rodziców, żeby odebrał pojazd ktoś z uprawnieniami.... I to o ile byliby spoko, a jeżeli nie to laweta, a jeżeli byłbyś sporo km od domu to raczej byś sie za nią nie wypłacił... A wtedy rodzice byliby mocno zdziwieni jakim pojazdem jedziesz, a tak wgl skoro masz skitranego gs 500 przed rodzicami, to rozumiem że oni nie wiedzą, że go masz, to po 1 skąd mialeś hajs, a po drugie na kogo jest zarejestrowany jeżeli rodzice nie wiedzą że go masz ?

a ty skad sie urwales co rutowski sie znalazl sledztwo sobie robisz ??????


RE: do okola czegos - ananas - 09-08-2016 20:28:49

Nie, po prostu próbujemy ci uświadomić że twój tok myślenia nie wykracza poza 3 klasę podstawówki...


RE: do okola czegos - blazejek - 11-08-2016 10:39:41

jak wy tchurzycie to wasza sprawa co myslicie ze przez wasze urojenia i chore strachy inni nie mogo realizowac pragnien ?? ?


RE: do okola czegos - ananas - 11-08-2016 11:52:38

Jak przy odrobinie szczęścia cię złapią to będziesz to mógł powiedzieć w sądzie rodzinnym. Poza tym stanowisz poważne zagrożenie dla innych, suzuki to nie komarek. Nie bez powodu A2 jest dopiero od 18 lat.


RE: do okola czegos - Arexu17 - 11-08-2016 14:51:47

Ludzie on sobie chyba jaja robi bo nikt poważny by tak nie zrobił.


RE: do okola czegos - nie_mientki - 11-08-2016 15:37:54

Jakie jaja?

Ja na komunię od rodziców dostałem lekko zmęczoną życiem Africa Twin 750, wyszalałem się, niestety zatarłem dziada podczas podróży dookoła jeziora Ładoga w wakacje między 5 a 6 klasą podstawówki.

Potem(gimnazjum) jak już trochę ogarniałem temat to nieco dalsze wyprawy: Sudan, Liban, nawet do Indii pojechałem ze znajomymi.

I wszystko bez prawka, paszportu, nawet OC nie miałem.


RE: do okola czegos - blazejek - 11-08-2016 16:39:57

jeden co mnie rozumie kochany !!


RE: do okola czegos - nie_mientki - 11-08-2016 16:51:30

Czasami z bólem wspominam też niewykorzystaną przeze mnie okazję wyprawy "do okoła" Ziemi na orbitalnej stacji Mir, niestety z powodu wspomnianej wycieczki do Sudanu nie poleciałem w 2000 roku, a w 2001 już misja się zakończyła.


RE: do okola czegos - blazejek - 11-08-2016 17:57:43

ej ale teraz chyba cos czaruejsz czy powaznie


RE: do okola czegos - nie_mientki - 12-08-2016 00:45:24

Poważnie. Była seria konkursów dla gimnazjalistów(wiedzy, sprawnościowe), zwycięzcy lecieli w kosmos. Miałem trochę farta, rodzice trochę znajomości, no ale niestety i tak nie wypaliło.


RE: do okola czegos - Semmao - 12-08-2016 09:36:54

Pamiętam, brałem udział w jednej z tych edycji konkursu, ale to jeszcze jak Jelcyn był na świecie. Matka myślała, że zejdę na zawał, po nocach siedziałem i kułem do tych testów, prawie nie spałem, obiady to mi na siłę wciskała, a i tak jadłem przy podręcznikach. Stary był kierownikiem na państwówce to też niby jakieś wejścia były.... ale i tak wygrał jakiś łepek z Nowej Soli.... :/ ale przynajmniej wiedza została, mogę sobie budować w piwnicy satelity teleinformatyczne zasilane neutronowo i wysyłać balonami pod orbitę. Przydaje się w remontach Romecików.


RE: do okola czegos - jurek_j - 12-08-2016 10:51:03

To racja, przydaje się. Tomek, złoto nie człowiek, sprezentował mi taką jedną satelitę, trzymam u siebie w nowej szopie, naprawdę idzie się z tym sensownie pobawić.

Śmieszna sprawa, jak to ułatwia życie, teraz to ciężko by było bez takiej satelity zdzierżyć, nie miałoby się nad niczym kontroli. A tak... Cudo, naprawdę cudo.


RE: do okola czegos - nie_mientki - 12-08-2016 17:34:17

http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imageup/95087_f111.jpg

A tu ja własnym autem podczas GP Belgii na torze Spa-Francorchamps(więc w sumie też dookoła czegoś), 2012 rok.


RE: do okola czegos - Semmao - 12-08-2016 18:44:27

(12-08-2016 17:34:17)nie_mientki napisał(a):  A tu ja własnym autem podczas GP Belgii na torze Spa-Francorchamps(więc w sumie też dookoła czegoś), 2012 rok.

Kuna Paaaaaaaaaanie pamiętam to jak nic! Z teściem oglądałem zamiast Familiady, przecie gacie miałem pełne! Pamiętam jak dziś, Przemek Babiarz komentował, ile on przeżywał, że 3miejsce i brązowy medal przegrałeś o długość włosa. 0,000000001 sek tylko za Kimim Räikkönenem....


RE: do okola czegos - nie_mientki - 12-08-2016 18:56:44