Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Ogromne spalanie Rieju MRX - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Dwa kółka (/forumdisplay.php?fid=172)
+--- Wątek: Ogromne spalanie Rieju MRX (/showthread.php?tid=40512)

Strony: 1 2


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - kubu355 - 17-06-2016 00:37:07

Pewno to jest to samo :F
Zobacz jeszcze ten zaworek co odcina dopływ paliwa do komory pływaka.


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - rpd - 17-06-2016 00:50:22

(17-06-2016 00:37:07)kubu355 napisał(a):  Pewno to jest to samo :F
Zobacz jeszcze ten zaworek co odcina dopływ paliwa do komory pływaka.
No słyszałem, że Tec i Motorforce robi te membrany w jednej fabryce :F

A który to jest ten zaworek? Big Grin Mógłbyś mi to na jakimś schemacie gaźnika zaznaczyć? Smile I jeszcze co przy tym ssaniu sprawdzić.... Byłbym wdzięczny bardzo Big Grin


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - kubu355 - 17-06-2016 01:53:12

Jaki masz model gaźnika? Ssanie ręczne czy automat?
Zaworek wygląda tak i jest przymocowany do blaszki pływaka.



RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - rpd - 17-06-2016 08:31:19

Gaźnik to PHGB....czy jakoś tak Big Grin Dellorto 21. Ssanie ręczne, jest przy gaźniku taki pstryczek co się go do góry wyciąga i zaczepia

To ten zaworek chodzi dobrze, nie zablokował się, bo jak wczoraj dysze sprawdzałem to na to też popatrzyłem


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - rpd - 04-07-2016 23:02:43

Nowa membrana poprawiła spalanie Big Grin Ale od 3 dni jest ono za małe...czyt. nie odpala -_- Pojechałem sobie na stację i po odjechaniu od kompresora po 100m zgasł i już nie odpalił. 30 min kopania, aż w końcu decyzja o pchaniu do domu. Pod domem jeszcze pokopałem trochę, aż zniszczyłem buta XDD Raz na 30 razy coś pierdnie i tyle. Co już sprawdziłem/zrobiłem: Czyszczenie gaźnika, wymiana filtra powietrza, wymiana cewkomodułu, sprawdzenie napięcia na kablu zasilającym moduł, sprawdzenie fajki i przewodu wn, wymiana świecy. Nic nie pomogło... Świec mokra, iskra jest niewielka, ale jest (może taka ma nawet być, bo słyszałem, że ona tutaj nigdy w tych zapłonach duża nie była) Co to może być?


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - plusminus - 05-07-2016 00:43:21

Sprawdź to paliwo. Miałem taką sytuację, że zalane paliwo do motorka wcale nawet się nie paliło po podstawieniu zapałki. Dziwna sytuacja, ale się zdarza.


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - rpd - 05-07-2016 01:02:51

W baku miałem jeszcze ze 3-3,5L starego paliwa niby... Też pomyślałem, że coś z paliwem mogło być nie tak, ale już by chyba było głośno o tym, że na Shellu chrzczą paliwo Tongue


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - Quake96 - 05-07-2016 13:00:11

(05-07-2016 01:02:51)rpd napisał(a):  że na Shellu chrzczą paliwo Tongue

To niemal oczywiste. Też tam tankowałem i nie takie cuda miałem. Zmień "muszelkę" na coś normalnego. Orlen, czy nawet Statoil.


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - rpd - 05-07-2016 13:22:02

Haha no dobra, ale no chyba nie aż tak, żebym odpalić nie mógł? Tongue


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - rpd - 15-07-2016 12:22:27

Zawór wymieniony i spalanie trochę zmalało, ale pojawił się inny problem...Oddałem go do mechanika, bo raz mi zgasł po tym jak zatankowałem na stacji i już nie mogłem odpalić za nic....Mechanik naprawił go wymieniając świecę na nową... Wracałem na kołach do domu około 20km i jakoś dojechałem, chociaż nie miał już takiej mocy i v-maxu jak przed awarią. Pojechałem po drodze zatankować i po odjechaniu od dystrybutora znowu to samo, czyli przejechałem 100m i zgasł. Pomyślałem, że zaworek się rozszczelnił, bo nie zakręcałem kranika przy tankowaniu i ciśnienie musiało coś tam odgiąć albo coś. No to kupiłem całkiem nowy gaźnik i wczoraj przyszedł. Chwilę się pobawiłem, żeby odpalił, ale potem trzymał wolne obroty i pochodził tak sam z 5 minut. Przejechałem z 0,5km i znowu zalany chyba, bo zaczął się dusić i zgasł mi na rondzie. Ale na wyższych obrotach go dusiło i nie wchodził w rezo tak ładnie i płynnie jak kiedyś, wgl jakby niżej się kręcił. Wydaje mi się, że kopcił mocniej niż zwykle. Przy stożku powinienem zmienić dyszę na większą? Obroty trzymał na postoju tylko przy wkręconej na maksa śrubce od mieszanki, iglica jest na drugim rowku od góry, dysza 90. Podczas gdy wtedy był zepsuty zmieniłem oryginalny filtr na stożek i może to jest tylko kwestia doboru dyszy? Ja już na prawdę nie mam pomysłu, bo gaźnik jest nowy, zapłon i kompresja okej....


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - kubu355 - 15-07-2016 15:21:41

Jak zmieniasz filtr na stożek to trzeba wyregulować gaźnik, czyli dobrać odpowiednią dyszę. Jaką masz świece? Dlugi czy krótki gwint?


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - rpd - 15-07-2016 15:31:47

Byłem teraz pokombinować z dyszami. Na początku miałem 90, potem dałem 105, a na koniec 80. Szczerze? Żadnej różnicy, jedynie przy 105 gorzej chodził trochę. Świeca ciągle mokra, iglica też już opuszczona na maksa, a on dymi nadal mocno...


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - kubu355 - 15-07-2016 15:43:12

Świeca ma długi gwint? U kumpla AM6 też ciężko chodziło, bo świeca miała krótki gwint zamiast długiego. Jaka przerwa na świecy.


RE: Ogromne spalanie Rieju MRX - ZaliXon19 - 15-07-2016 17:45:26

Jeżeli dymi mocno na biało i ubywa płynu chłodniczego to uszczelka pod głowicą.