+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: ogar 200 kontra ogar 205 (/showthread.php?tid=36964)
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - dominik963 - 07-09-2015 23:28:53
205 pali dużo mniej jeśli mocno się nie zyluje. Na 3litrach takie 105km i zostaje deczko na dojazd do cpnu
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - adrian00102 - 08-09-2015 00:59:37
W każdym sprzęcie trzeba dojrzeć piękno, o gustach sie nie dyskutuje, ale 200 moim skromnym zdaniem jest o wiele lepsze, nawet w porównaniu do np takiego tuningu co inni robią membranę i dobrze lata. Sam szukam 200 z papierami nie za drogiej by do pracy jeździć.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - adam50t1 - 08-09-2015 16:06:11
A czy charta za 1000 do remontu warto.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - nie_mientki - 08-09-2015 16:15:12
Nie warto. Choć zależy co trzeba zrobić. Ale i tak nie warto.
Jak chcesz pomajsterkować to kup szrot z papierami i ciesz się bezdenną skarbonką(spytaj np. Błażeja ile można czasu i kasy władować w Charta żeby był przyzwoity).
Jak nie to dołóż odrobinkę i kup coś po remoncie. Za tą kasę Ogar to będzie igła, do niezłego Charta nieco by trzeba dołożyć.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - adam50t1 - 08-09-2015 16:22:22
Ale ja w pobliżu nie mam żadnego charta
.Ten jest najbliżej jakieś 100km,ode mnie
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - adam50t1 - 08-09-2015 22:27:24
Jeszcze chciałem się zapytać, co najczęściej psuje się w ogarze 200.Z góry dziękuję :-D
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - Quake96 - 08-09-2015 22:29:25
Nie ma na to zasady. Jak dbasz tak masz i tyle.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - adam50t1 - 09-09-2015 22:34:52
Ale ja chciałem zapytać sie, co konkretnie mogło by się popsuć w ogarze 200.I ile by mnie to wyniosło.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - Petronas - 09-09-2015 22:37:40
Wiesz, wszystko się zużywa. Różnica jest taka że 205 się toczy a 200 jedzie
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - charper - 09-09-2015 22:50:22
(09-09-2015 22:34:52)adam50t1 napisał(a): Ale ja chciałem zapytać sie, co konkretnie mogło by się popsuć w ogarze 200.I ile by mnie to wyniosło.
wylatują zamki pierścieni, wylatują zabezpieczenia sworznia tłoka, gaźnik ma tendencje do przeciekania wskutek wibracji jakie sieje silnik, który nie ma silent blocków, bywaja trudności w odpalaniu i ssanie cię nie poratuje bo go nie ma ani w 205 ani w 200, palące się żarówki tylne (oba modele), w ogarze 200 starter jest niewygodny, także jak będziesz miał problem z uruchomieniem to palisz z popychu i zdzierasz opone jak to moja dziewczyna robiła...
i to chyba tyle z moich doświadczeń pozostałe elementy jeśli padają to można to zaliczyć pod normalne zużycie. ktoś jeszcze mógłby dopisać że się zapłon przestawia, ale tak to jest jak na gąbeczce smarującej krzywke nie ma ani kropli oleju...
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - Quake96 - 10-09-2015 01:48:11
(09-09-2015 22:50:22)charper napisał(a): ale tak to jest jak na gąbeczce smarującej krzywke nie ma ani kropli oleju...
I w podobny sposób można obalić nie jedną "wadę" jaką podałeś wyżej. Trudności w odpalaniu? Nie sądzę aby ten silnik był jakoś wyjątkowo upierdliwy w tej kwestii. Tak jak każdy, wymaga po prostu regulacji. Palące żarówki? Jak się daje za słabe to tak jest. Starter jest niewygodny? Okej, ale co to ma do awaryjności? Odwracasz się d*pą do kierownicy i odpalasz na kopa jak każdego innego Rometa.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - KeiSangi - 10-09-2015 10:35:40
Starter jest niewygodny, ale za to moje 023 to jakieś czary, a 200 jak dostanie iskrę to odpali.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - charper - 10-09-2015 13:48:58
(10-09-2015 01:48:11)Quake96 napisał(a):(09-09-2015 22:50:22)charper napisał(a): ale tak to jest jak na gąbeczce smarującej krzywke nie ma ani kropli oleju...
I w podobny sposób można obalić nie jedną "wadę" jaką podałeś wyżej. Trudności w odpalaniu? Nie sądzę aby ten silnik był jakoś wyjątkowo upierdliwy w tej kwestii. Tak jak każdy, wymaga po prostu regulacji. Palące żarówki? Jak się daje za słabe to tak jest. Starter jest niewygodny? Okej, ale co to ma do awaryjności? Odwracasz się d*pą do kierownicy i odpalasz na kopa jak każdego innego Rometa.
jest upierdliwy i nie jeden takiego typu silnik miałem. żarówki będą się palic podczas zmiany z krótkich na długie kiedy to przez moment cały prad idzie na tylną żarówkę czyli nawet dwadzieścia parę wat przy prądnicy 6V 30W. załóż sobie na tył żarówkę 20 wat, ciekawe jak wtedy będzie świeciła przednia. bywało że na np. 6 świec które miałem do dyspozycji silnik odpalał na jednej mimo że iskra skakała tam gdzie powinna. robiłem przy tym nie dzień i nie tydzień, jeździłem tym po 40 km w jedną stronę i wracałem jadąc a nie idąc ale sytuacje psychoaktywne się zdarzały.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - Quake96 - 10-09-2015 18:07:47
Nie wiem na prawdę co Ty miałeś z tymi silnikami, albo żarówkami, ale ja jeżdżę 200 od ponad 2,5 roku i raz jeden miałem sytuację że paliło mi żarówki i tylko dlatego, że przypadkiem dałem za słabą na przód. Jeśli używa się instalacji "na krótko" bez świateł długich to żarówka przód 21W i tył 5W wystarczy bez problemu. Jak masz normalną instalację to na przód idzie 15/15W a na tył 5 lub 10W. Osobiście mam 10W z tyłu i ani przód ani tył mi się nie pali niezależnie od tego czy przełączam się między światłami czy nie. Poza tym warto sprawdzić czy jakimś cudem nie ma prądnicy 30W, bo wtedy logiczne jest, że 15/15 i 5W z tyłu to za mało. Inaczej mówiąc trzeba dobierać żarówki pod moc prądnicy.
I dalej nie rozumiem co masz na myśli pisząc, że ten silnik jest upierdliwy? Ja nie uważam żeby był jakiś "Wyjątkowy" w porównaniu do ZMD, znając swoje doświadczenia z 223 i Bresiowe doświadczenia z 019. Ponadto wspomnę, że swoje silniki ustawiam bez szczelinomierzy, suwmiarek itd. a jakoś palą "od pierwszego" i wspomnianych przez Ciebie problemów nie ma.
Po prostu nie ma reguły na żaden silnik. Czy to ZMD czy 223 to każdy silnik jest podobny w eksploatacji i wszystko zależy od stanu części i tego jak się dba.
RE: ogar 200 kontra ogar 205 - buteks102 - 10-09-2015 18:33:24
Mam oba. I powiem tak. Nie wyobrażam sobie jak można jeździć Rometem i nie być ogarniętym mechanicznie. Musisz być że tak powiem majsterkowiczem. Bo inaczej to nie pojeździsz. Więc jak masz coś kupować to polecam 200. 205 też jest fajny ale 200 lepszy.