Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
[Ogar 205] Ząbek w gazniku - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Inne pytania (/forumdisplay.php?fid=21)
+---- Dział: Romet Ogar 205 (/forumdisplay.php?fid=142)
+---- Wątek: [Ogar 205] Ząbek w gazniku (/showthread.php?tid=34400)



Ząbek w gazniku - dominik963 - 23-04-2015 23:13:41

Witam, mam oryginalny gaźnik gm 12f i ten ząbek co trzyma przepustnice, to go nie ma. Ktoś na forum mówił mi, zeby go klejem przykleić, ale jakoś wydaje mi się, że to od razu puści i problemu tylko narobi. Jakieś pomysły? Czy musze nowy gaźnik?


RE: Ząbek w gazniku - 175mateusz - 23-04-2015 23:23:55

ja bym wymienił gaźnik


RE: Ząbek w gazniku - Rafku - 23-04-2015 23:25:16

Ja bym się jeszcze z jakimś małym wiertłem pobawił i spróbował jakiś klin wsadzić (coś wystającego)

Klej moim zdaniem też by nie wytrzymał, zresztą podejrzewam, że byś tam więcej kleju nawalił niż ten element dał.

Pobaw się, jak nie wyjdzie to nowy gaźnik, albo korpus kupisz.


RE: Ząbek w gazniku - dominik963 - 23-04-2015 23:59:20

A powiedzcie lepiej ten nowy za 50zl czy jakiś używany, ale ory??


RE: Ząbek w gazniku - ananas - 24-04-2015 00:28:04

Lepiej oryg. w dobrym stanie.


RE: Ząbek w gazniku - Rafku - 24-04-2015 08:40:56

Podejrzewam, że ori Gm12F taniej wyrwiesz niż chinę, poprosisz o dokładne zdjęcia i co by było nie sprawne to ze starego przełożysz.


RE: Ząbek w gazniku - Macklemor - 24-04-2015 17:51:44

Po co komuś napełniać kieszenie od razu kupując nowy gaźnik ? Ten "ząbek" da się bardzo łatwo dorobić i to kosztem jakichś 3 zł. Bierzesz mały gwoździk (oczywiście nie za mały ani nie za duży, musisz dopasować odpowiedni do średnicy dziurki) i ucinasz z dwóch stron końcówki. Potem mierzysz ile mm. potrzebujesz do zastąpienia oryginału i ucinasz. Teraz WAŻNE!!! Myjesz i odtłuszczasz gaźnik a szczególnie miejsce gdzie jest ta dziurka. Teraz bierzesz klej najlepiej SuperGlue i wpuszczasz troszkę do dziurki i wpychasz kawałek gwoździka w dziurkę z klejem. Prosta robota i jak dobrze zrobisz to klej nie puści i będziesz śmigał bez żadnych zbędnych wydatków. Sam tak kiedyś robiłem i śmigałem parę lat i nic się nie działo.


RE: Ząbek w gazniku - dominik963 - 24-04-2015 21:31:19

Tylko nie mam tam zadnej dziurki Big Grin


RE: Ząbek w gazniku - Rafku - 24-04-2015 21:48:09

A kolega zapomniał napisać, że trzeba ją wywiercić. I to chyba lepiej do tokarza z tym pójść, żeby lipy nie było.


RE: Ząbek w gazniku - ananas - 24-04-2015 21:52:19

Ja bym wolał kupić inny gaźnik, niż stresować się, czy ten gwóźdź mi do silnika nie wpadnie :F


RE: Ząbek w gazniku - dominik963 - 24-04-2015 23:49:49

Na razie jeszcze nie jezdę, tylko chce go ożywić, więc zostawie gaznik, potem wezmęnowy. 50zł mnie nie zbawi a moze uratuje silnik Big Grin