Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Problem z ropozłowieniem silnika 223 (/showthread.php?tid=33732)



Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Jerchacz - 29-03-2015 17:43:06

Hej.
Ostatnio wziąłem się za kapitalkę silnika (Ogar 200, silnik Jawy 223), niestety utknąłem w pewnym momencie rozpoławiania... Nie mogę zdjąć zębatki wału korbowego. Z tego co czytałem ona jest wbita, a nie wkręcana, niestety nie mogę w żaden sposób jej uwolnić. Pryskałem jakimś anty-rustem, próbowałem dźwigni, opukałem, nic... Ma ktoś może jakiś dobry patent co by z nią zrobić żeby ją ściągnąć? Jest to chyba ostatni element który bolokuje kartery przed rozejściem się, chyba że o czymś nie wiem? (to moje pierwsze rozpoławianie silnika).

[attachment=8511]


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Sr-ka - 29-03-2015 17:47:42

Dobry ściągacz i powinno zejść, obstawiam że ta zębatka siedzi na stożku Wink


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Marwerick - 29-03-2015 17:48:11

nie pukaj po zębatce bo wał skrzywisz jak ja kiedyś a zębatka tobie zejdzie jak ja potraktujesz ściągaczem do łożysk 3-ramiennym .


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Kaskader na komarze - 29-03-2015 18:07:35

Ja robię tak, zakładam stary rozwalony tłok, pomiędzy tłok, a karter wkładam drewniany bolec, biorę żabką łapę zębatkę i opieram się lekko i samo schodzi. Na razie szkód nie zauważyłem, ale jeśli nie masz ściągacza to można i tym sposobem.


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Jerchacz - 29-03-2015 18:30:18

Dzięki za rady, jutro/pojutrze pójdę do mechanika niedaleko i poproszę żeby mi pożyczył ściągacz (myśle że powinien mieć...), dam znać jak poszło Smile


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Matinek - 29-03-2015 18:30:58

Po co jakieś cuda wianki robić jak ścigągacz w sklepie kosztuje 10zł ja sciągałem takim z bazaru 2 ramiennym za 7zł...


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Sr-ka - 29-03-2015 20:26:14

Dokładnie lepiej kupić i mieć swój, ściągacz to zaledwie kilkanaście złoty Smile


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Rafku - 29-03-2015 21:11:23

Kilkanaście złoty? U mnie najmniejsza cena to 70 zł, gdzie wy to kupujecie?


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - charper - 29-03-2015 21:16:27

na znanym portalu aukcyjnym średnio po 20 złotych


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Matinek - 29-03-2015 21:58:54

Gdzie my to kupujemy? Mało sklepów?


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - hvil - 29-03-2015 22:50:24

Ja też najmniejszy za 30zł kupiłem, a większość niestety po 70Tongue


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - mikolaj.lukasik - 29-03-2015 23:05:26

ja taki wiekszy kupiłem za 17zl jesli dobrze pamietam kilka lat temu na targu słuzy do dziś


RE: Problem z ropozłowieniem silnika 223 - Jerchacz - 31-03-2015 19:43:41

Poszedłem do znajomego mechanika, zdjął mi tę zębatkę w jakieś 3s tym ściągaczem do łożysk... Wszystkim którzy robią to inaczej - daremny trud, użyjcie ściągacza. Miałem pomysł żeby kupić sobie swój, ale w sklepie z produktami YATO (nie jest to żaden super poziom i jakość...) zaśpiewali mi 40zł, więc sobie podarowałem. Poszukałem dalej, okazało się że firmy VOREL (rozstaw do 75mm) kosztuje... 13.50zł. I jutro jadę go kupić, żeby mieć do wyjęcia łożysk.

*Mam nadzieję że mi się nie oberwie za podawanie nazw producentów, nie wiem do końca jakie w tej kwestii panują zwyczaje na forum... W każdym razie bez nazw sklepów Smile